To co miało być tajne - jest jawne. Ministrowie rządu polskiego - Mirosław Drzewiecki? Adam Giersz? Joanna Mucha? - zaopatrzyli grupę menedżerów w ogromne pieniądze z publicznych zasobów.
Piłka sakralizuje umysły. Budowa stadionów to nie jakaś tam rozbudowa rafinerii, prowadzenie spraw portu czy koncernu energetycznego albo największego banku w Polsce. Prezesi Paweł Olechnowicz, Janusz Jarosiński, Mirosław Bieliński, Waldemar Bartelik czy Waldemar Stawski sami sobie winni, że ich gospodarczy dorobek nie ma futbolowego powabu. Przez każdy z 12 miesięcy roku zabiegali o wyniki swoich spółek i uznanie rady opłacone lichym kominowym wynagrodzeniem.
Dziś skarb państwa może ich niepiłkarskie efekty rzucać na giełdę dla poprawy budżetowego samopoczucia.
Ich dzieła na tle stadionów wyglądają nędznie. Za ich wynagrodzenie Rafał Kapler i spółka nie wstaliby rano z łóżek. Teraz sąd rozstrzygnie, że "kaplerowcy" mają rację, chyba że uzna, iż ministrowie rządu polskiego to krętacze. I słuchając dryblingów pani minister między kontraktem i ekspertyzami wrażeniu temu trudno się oprzeć. Dziś sąd ma wziąć odpowiedzialność za futbolową biegunkę i podpisy ministrów. Odciążyć bieżącą politykę i uspokoić emocje tłumu. Tłum będzie gapić się na piłkę, a potem złoży się na kontrakt, odsetki i koszty sądowe.
Rafał Kapler na werdykt sądu i wynegocjowane z konstytucyjnymi ministrami wynagrodzenie może czekać bez obaw. Futbol uświęcił ich parafki.
Marek Formela
- 10/03/2012 18:31 - Aziewicz: Podręcznikowy przykład złej regulacji
- 09/03/2012 18:06 - Formela: W półmrok SLD
- 09/03/2012 18:02 - Albertowicz: Poudawajmy, że nam przykro…
- 05/03/2012 09:14 - Okiem Borowczaka: Polowanie na Wałęsę
- 05/03/2012 09:08 - Albertowicz: Symboliczne 100 dni…
- 01/03/2012 19:13 - Kanczak: Tego nie wie nawet Janas
- 28/02/2012 09:16 - Potulski: Przedszkola - edukacja, a nie biznes
- 27/02/2012 10:43 - Okiem Borowczaka: Aby do Euro…
- 25/02/2012 10:03 - Formela: Dworzanie i poddani
- 25/02/2012 10:00 - Albertowicz: Zamykając temat stadionu