Od pierwszych chwil ciemność, a właściwie półmrok towarzyszy bohaterom spektaklu „Ciemności kryją ziemię”, którego premiera odbyła się 12 kwietnia 2024 r. na scenie Stara Apteka Teatru Wybrzeże.
Noc przynosi mrok, ale wypływa on również z wnętrza postaci, z ich czynów i przekonań siejąc wokół strach i przerażenie. Święta Inkwizycja bo o niej tutaj mowa decyduje o życiu lub śmierci nie zważając na prawdę. Zło czai się wszędzie. Na potrzeby teatru Piotr Froń zaadaptował powieść Jerzego Andrzejewskiego pod tym samym tytułem „Ciemności kryją ziemię”. Ukazała się ona w 1957r. i była zakamuflowanym rozliczeniem się autora z własną przeszłością. Akcja powieści rozgrywa się w XV-wiecznej Hiszpanii, a system totalitarny i mechanizmy jego działania pokazane zostały na przykładzie działań Świętej Inkwizycji.
Bohaterem i głównym wykonawcą woli Kościoła w walce z niewiernymi jest Wielki Inkwizytor Tomas de Torquemada, postać historyczna, przyjaciel Izabeli Kastylijskiej. To on swoim bezwzględnym postępowaniem wywołuje strach i grozę nie tylko w swoich przeciwnikach. Boją się go również poplecznicy i współpracownicy. Ten zdolny polityk manipuluje ludźmi zmuszając ich do zdrady, służalczości, donosicielstwa i innych niecnych czynów, a czyni to na sztandarach wiary i Kościoła. Jest okrutny i bezwzględny, a jednocześnie zimny i wyrachowany. W spektaklu zagrał go wprost genialnie Mirosław Baka stosując oszczędne środki wyrazu aktorskiego niemniej bardzo sugestywne i celne. Jako Torquemada budzi grozę i o to mam wrażenie chodziło.
Sam spektakl rozpoczyna się w momencie przybycia Torquemady do miasteczka Villa-Real w Manczy. Zatrzymuje się on w klasztorze Dominikanów roztaczając wokół siebie aurę niepewności i przerażenia. W klasztorze znajduje się też młody duchowny, który szczerze nienawidzi Inkwizycji i którego marzeniem jest zabicie Wielkiego Inkwizytora. Kiedy dochodzi do spotkania obu przeciwników zwycięsko z niego wychodzi Torquemada, który swoją postawą i argumentami nie tylko rozbroił młodego buntownika, ale uczynił z niego fanatycznego wyznawcę Inkwizycji. Na kanwie tego pojedynku i wzajemnej relacji łączącej obu bohaterów oparto całość przedstawienia pokazując wpływ źle pojętej idei na społeczeństwo i poszczególnych jego członków. Zło czai się wszędzie i trudno mu się oprzeć, zło jest w nas, czeka tylko na sprzyjającą okazję aby zaprezentować się w pełnej krasie.
To przesłanie zostanie ze mną po tym spektaklu, przede wszystkim dzięki wyrazistym kreacjom aktorskim. O Mirosławie Bace już pisałam, pozostaje on niekwestionowanym liderem. Na wyróżnienie zasługuje również kreujący postać Diego de Manente (młody Dominikanin) Piotr Biedroń. Bez soczystych postaci stworzonych przez Jarosława Tyrańskiego – Blasco de la Cuesta, Cezarego Rybińskiego – Carlos de Sigura oraz Macieja Konopińskiego – Mateo Dara przedstawienie byłoby nudne. Scenografia i kostiumy Anny Oramus sugerują przestrzeń wszędzie i nigdzie czyli współczesne stroje i czarny podest oświetlany co jakiś czas światłem punktowym wydobywającym aktora wygłaszającego swoją kwestię. Za reżyserię światła odpowiada Klaudyna Schubert. Za reżyserię całości natomiast Tomasz Fryzeł.
No cóż, poczułam się na tym spektaklu jak na przedstawieniu studenckim z dawnych lat. Pusta scena, kilku aktorów w różnych częściach sceny oświetlanych światłem punktowym i tekst jako podstawowy i najważniejszy nośnik treści. Nic dodać nic ująć tylko zamknąć oczy i słuchać. Na szczęście w tym wypadku trafiło na znakomitych aktorów, którzy udźwignęli zadanie i uratowali przedsięwzięcie. Niemniej jednak następnym razem jak będę chciała posłuchać audiobooka zostanę w domu, wyprawa do teatru nie będzie konieczna.
Małgorzata Zalewska
fot. Dawid Stube
- 16/02/2025 14:18 - „Rowerzyści” Volkera Schmidta
- 05/06/2024 13:24 - Charlie zmienia się w kurczaka
- 14/05/2024 14:37 - „Iwona księżniczka Burgunda”
- 08/05/2024 12:09 - Śpiew morza
- 23/04/2024 15:30 - Niewolnice z Pipidówki
- 09/04/2024 15:19 - Coppelia
- 27/03/2024 14:20 - Nagrody teatralne rozdane
- 25/03/2024 18:45 - Rigoletto w Operze Bałtyckiej. Czy należy bać się opery?
- 06/03/2024 13:39 - Pracownia teatralnych inspiracji
- 20/02/2024 11:47 - Lizystrata