Z Agnieszką Pomaską, gdańską liderką PO, posłanką na Sejm, przewodniczącą Komisji ds. Unii Europejskiej rozmawia Artur S. Górski
- Kiedy Platforma Obywatelska zaprezentuje kandydatów w majowych wyborach do Europarlamentu?
Agnieszka Pomaska: Tych list nie będziemy układali na poziomie regionalnym. To Zarząd Krajowy Platformy Obywatelskiej ustali kolejność na listach. Ostatecznie, na sto procent, nastąpi to 22 marca, kiedy to Rada krajowa partii zatwierdzi listy.
- Listę otworzy Janusz Lewandowski, komisarz do spraw budżetu Komisji Europejskiej?
Agnieszka Pomaska: Spodziewam się, że tak. Chociaż jeszcze nikt się formalnie nie zgłosił.
- Czy w pomorskich kręgach PO rozważaliście ewentualne kandydowanie Jarosława Wałęsy na fotel prezydenta Gdańska?
Agnieszka Pomaska: Rozmawiamy o wyborach do Parlamentu Europejskiego, a nie o wyborach samorządowych…
- Na pewno rozważaliście taką alternatywę w przypadku nie zdobycia mandatu przez europosła Wałęsę…
Agnieszka Pomaska: Nie rozważaliśmy żadnych koncepcji związanych z wyborami samorządowymi. Nie zajmujemy się tym, bo koncentrujemy się na majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego.
- Wybory do Europarlamentu dadzą przecież obraz popularności kandydatów poszczególnych partii, co wydaje się istotne także dla wyborów samorządowych...
Agnieszka Pomaska: Oczywiście, ale nie gdybajmy. Czekajmy na wyniki.
- Parlament Europejski nie cieszy się wielkim uznaniem Polaków, podobnie jak i innych Europejczyków. Frekwencja w wyborach nie przekroczy zapewne 20-25 procent, a na dodatek na europosłów patrzy się przez pryzmat ich znaczących dochodów z unijnej kasy. Czy zamierzacie, jako sejmowa komisja, inspirować akcje promujące Europarlament by frekwencja była wyższa? Czy leży to w interesie PO?
Agnieszka Pomaska: Komisja do spraw Unii Europejskiej nie ma takich możliwości ani funduszy. Liczę na aktywność organizacji pozarządowych, które taką akcję promocyjną będą prowadziły i będą w tym bardziej wiarygodne. Politycy byliby na pewno mniej wiarygodni. Jako partia nie rozpoczniemy akcji promującej Europarlament.
- Na ile mandatów liczycie na Pomorzu?
Agnieszka Pomaska: Platforma zdobędzie dwa mandaty. Taki jest cel.
- Jak ocenia pani kondycję PO? Rządzicie już drugą kadencję, a na Pomorzu o wiele dłużej. Problemy z ochroną zdrowia, z komercjalizacją szpitali, z waśniami wewnątrz partii, kłopoty byłego ministra Nowaka, secesja ministra Jarosława Gowina, potknięcia nie tylko semantyczne, ministrów odbiją się na decyzjach wyborców?
Agnieszka Pomaska: To już ocenią sami wyborcy. To właśnie oni zdecydują, w którym kierunku powinniśmy iść. Przyjdzie czas kampanii wyborczej i będziemy szeroko informować o naszych działaniach. Korzystamy z tego, że jesteśmy w centrum Europy. Przypominam, że to my jesteśmy partią proeuropejską, a nasz główny konkurent, czyli PiS, jest partią eurosceptyczną. Wyborcy mają świadomość kto, jak do tej pory działał, jak nasi europosłowie pracowali. I ta ocena przyniesie, tak myślę, wyborczy sukces naszej formacji politycznej. Wszystko w swoim czasie.
- 07/02/2014 16:57 - Choroby cywilizacyjne u dzieci
- 07/02/2014 16:44 - Obywatele na straży
- 07/02/2014 16:30 - "Solidarność" apeluje o bojkot zakupów w sieci Lidl
- 07/02/2014 16:26 - "Trzeźwy Poranek": zatarzymano kierowcę z 2,6 promila
- 07/02/2014 13:14 - PSL ogłosił kandydatów do Europarlamentu
- 06/02/2014 19:36 - Twój Ruch na przedpolu SLD
- 05/02/2014 21:47 - W Brukseli od "pucybuta" do milionera
- 04/02/2014 18:13 - Gdańsk przekazał sprzęt medyczny do chirurgii onkologicznej
- 04/02/2014 15:49 - Twój Ruch z Brukseli do Brukseli
- 03/02/2014 19:30 - 10 lutego rusza głosowanie na projekty w Budżecie Obywatelskim