Wystosowanie apelu do nauczycieli Wychowania Fizycznego, nauczycieli nauczania początkowego, trenerów, lekarzy oraz rodziców-opiekunów, a także dzieci i młodzieży – to efekt konferencji, jaka odbyła się 6 lutego w Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym w Gdańsku. Temat konferencji, to „Rola aktywności fizycznej w zapobieganiu chorobom cywilizacyjnym u dzieci – innowacyjne metody, modele terapii i wsparcia”.
Sygnatariusze apelu: „Zwracamy się z prośbą o podjęcie działań propagowania aktywnego stylu życia dzieci i młodzieży z chorobami cywilizacyjnymi, do których zaliczane są m.in. astma, alergie i otyłość. Choroby cywilizacyjne naszych czasów, to efekt nieprzestrzegania zachowań prozdrowotnych, pochodne stylu życia, tj. braku aktywności ruchowej, spożywanie obfitego w kalorie jedzenia, nadmiaru stresu. Lekarze, rehabilitanci są zgodni, iż wysiłek fizyczny, uprawianie sportu odpowiedniego dla stanu zdrowia chorego jest nie tylko możliwy, ale przede wszystkim bardzo wskazany.
Wdrożona od wczesnego dzieciństwa aktywność ruchowa przyczynia się do poprawy jakości życia dzieci. Stają się one silniejsze nie tylko fizycznie, ale również psychicznie. Dzieci mają niezwykłą wrodzoną potrzebą aktywności ruchowej, pomóżmy im zatem realizować się wskazując odpowiednie dyscypliny sportowe. Stwórzmy chorym dzieciom takie warunki, by nie musiały rezygnować z aktywnego poznawania otaczającego nas świata. Dajmy im szansę, by mogły normalnie żyć i być pełnoprawnymi członkami społeczeństwa”.
Powyższy apel swoimi wypowiedziami w pełni uzasadniali prelegenci konferencji. W ocenie dr. Tadeusza Podczarskiego, dyrektora szpitala Polanki w Gdańsku (na zdjęciu w pierwszym rzędzie), rozwój cywilizacyjny przyczynił się do polepszenia warunków życia ludzi, jak również przyniósł ogromny postęp w nauce oraz technice, ale jednocześnie stał się przyczyną pojawienia wielu niespotykanych wcześniej chorób cywilizacyjnych. Chorób, które dotykają już nie tylko osoby starsze, ale również dzieci i młodzież. Na nasze zdrowie, aż w 50 procentach wpływ ma styl naszego codziennego życia, z czego nie wszyscy zdają sobie sprawę.
Bolesław Samoliński, prof. nadzw. Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego; specjalista alergologii, otorynolaryngologii, zdrowia publicznego (na zdjęciu drugi z lewej) stwierdził, że owszem jest system opieki nad chorym, ale nie ma systemu profilaktycznego. Kiedyś przeważały choroby zakaźne, a obecnie aż w 80 proc. przeważają choroby cywilizacyjne. Według badań z roku 1928, alergia występowała u około jednego procenta ludzkiej populacji, ale nastąpiła jej tak duża dynamika, że w latach 90-tych XX wieku ilość alergików wzrosła do 15 proc. W zatrważającym tempie wzrasta też ilość astmatyków. Obecnie co piąte dziecko ma taką dolegliwość. Szacuje się, że 14 mln Polaków ma różne alergie.
W naszej strefie klimatycznej sprzyjające warunki do rozwoju mają roztocza i to one są główną przyczyną nieżytów nosa, a w następstwie alergii i astmy. Roztocze to liczny rząd pajęczaków, obejmujący zwierzęta od mikroskopijnych do 3-centymetrowych. Roztocze są saprofagiczne, ale także są wśród nich pasożyty i drapieżniki. Niektóre mogą przenosić choroby lub być szkodnikami magazynowymi. Astma obecnie urosła do czwartej choroby będącej powodem zgonów. W medycynie ostatnio postępem stało się odczulanie pacjentów.
Teresa Małaczyńska, dr n. med. pediatra, alergolog, specjalista chorób płuc. Ordynator Oddziału Alergologii i Chorób Płuc Szpitala Dziecięcego Polanki, mówiła o atopowym zapaleniu skóry, jako problemie epidemiologicznym i społecznym wśród dzieci i młodzieży. Uskarżała się na NFZ, które nie refunduje emolientów stosowanych przeciw różnym alergenom przenikającym do nieszczelnej skóry. Co niepokoi, że pierwsze objawy chorób skóry pojawiają się u dzieci już przed piątym rokiem życia. Wpływ na to ma stosowanie proszków do prania, chloru w pływalniach, uzdatniaczy w żywności, klimatyzatorów, perfum.
Michał Brzeziński, dr n. med. asystent w Katedrze i Klinice Pediatrii, Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, Koordynator Programu „6-10-14 dla Zdrowia” (na zdjęciu powyżej) określił współczesnego młodego człowieka jako homo komputerus. Zatrważające są oceny lekarzy, że osoby urodzone po 2000 roku będą żyły krócej od osób urodzonych wcześniej. Rozwój cywilizacji, brak ruchu, ślęczenie przed różnymi ekranami ma ogromny wpływ na postęp chorób cywilizacyjnych. Jeśli coraz powszechniejszym przeciwwskazaniem nie uczęszczania na lekcje z pływania jest hydrofobia, to nie ma się czemu dziwić, że jest coraz większa ilość utonięć, ale też i przypadków otyłości. W dużej mierze winę ponoszą rodzice takich leniwych dzieci i lekarze zbyt pochopnie wystawiający trwałe zwolnienia z lekcji WF.
Tomasz Frołowicz, prof. Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku stwierdził, że w polskich szkołach podstawowych aż 10 proc. szkolnej młodzieży jest na stałe zwolniona z lekcji WF. Wystarczy, że rodzic nie wyrazi zgody, aby jego pociecha ćwiczyła fizycznie, dyrekcja szkoły musi to respektować. Obecnie coraz większa rola spoczywa na nauczycielach WF, którzy powinni dzieciom naukowo uświadomić jaki jest sens ćwiczeń fizycznych, zwłaszcza w młodym wieku rozwojowym. To oni też powinni prowadzić lekcje spersonalizowane.
Rodzice myślą, że alergik lub astmatyk nie powinien ćwiczyć. A jest to mylne założenie. Przykłady na to, że dzieci z takimi chorobami śmiało mogą ćwiczyć przytoczył Karol Bober z Ośrodka Terapii, Edukacji i Aktywizacji Sportowej przy Fundacji Sport na Zdrowie. Mało tego, dzięki systematycznym ćwiczeniom astmatyk Kamil Lewandowski z Sopockiego Klubu Żeglarskiego, uporał się z chorobą i stał się nawet mistrzem świata juniorów w windsurfingu.
Podczas konferencji odbyły się cztery sesje panelowe o takich tematach, jak: 1. Dieta jako narzędzie walki z otyłością i astmą, 2. Jakość życia dzieci z atopowym zapaleniem skóry, 3. Przepisy prawa dotyczące podawania leków, 4. Czy lekcja WF jest tylko dla wybranych? Astma, AZS, otyłość i sport - razem czy osobno?
Wicemarszałek pomorska Hanna Zych-Cisoń podsumowując stwierdziła, że myślą przewodnią konferencji była edukacja we wdrażaniu innowacyjnych metod i modeli terapii oraz wsparcia osób z obszaru zdrowia, sportu i nauczania. Koszty leczenia są coraz droższe i dlatego profilaktyka jest tak istotną już od dzieciństwa. Wspólnie rodzice i nauczyciele muszą kształtować nowe nawyki ruchowe w młodym pokoleniu Polaków.
Prezes Fundacji „Sport na zdrowie” Ewa Lewandowska (na zdjęciu), będąca organizatorem konferencji stwierdziła, że po raz pierwszy udało się zgromadzić ekspertów z dziedziny zdrowia, sportu, edukacji oraz przedsiębiorców i doktorantów, którzy swoją wiedzą i doświadczeniem podzielili się z licznymi jej uczestnikami. Wystosowano apel z trwogą o coraz mniej sprawne i coraz bardziej otyłe oraz chore na przyległości cywilizacyjne młode homo komputerus.
Wła-49
Fot. Włodzimierz Amerski
Inne artykuły związane z:
- 10/02/2014 16:52 - Jak dojechać z Pruszcza do Gdańska?
- 10/02/2014 16:20 - Ruszyło głosowanie na projekty w Budżecie Obywatelskim
- 10/02/2014 16:17 - Zapomniany przywódca strajku Sierpnia’80 - Honorowym Obywatelem Gdyni
- 09/02/2014 17:07 - Morska energetyka wiatrowa na Bałtyku
- 09/02/2014 12:27 - 25 lat Okrągłego Stołu: Od Wilanowa do Brukseli
- 07/02/2014 16:44 - Obywatele na straży
- 07/02/2014 16:30 - "Solidarność" apeluje o bojkot zakupów w sieci Lidl
- 07/02/2014 16:26 - "Trzeźwy Poranek": zatarzymano kierowcę z 2,6 promila
- 07/02/2014 13:14 - PSL ogłosił kandydatów do Europarlamentu
- 06/02/2014 19:42 - Pomaska: Jesteśmy partią proeuropejską, koncentrujemy się na wyborach do PE