Od dłuższego czasu, chyba wszyscy słyszeliśmy narzekania, a nierzadko sami narzekaliśmy. W „Kolebce Solidarności” i szeroko reklamowanym bilbordowo „Mieście Wolności” panował marazm i apatia. Mieszkańcy wracali z pracy, robili zakupy, w którejś z galerii handlowych, oglądali telewizję, jedli, sprzątali i rozmawiali przez telefony. Nie mieli siły/czasu/ochoty wyjść z małego, prywatnego gniazdka.
Działalność Kultury Miejskiej, Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej, Pisarzy dla Pokoju, Młodych Socjalistów czy inicjatywy Nic o Nas Bez Nas, od kilku miesięcy pozwalają sądzić, że miasto powoli zaczyna budzić się z letargu. Oddolne organizacje społeczne wychodzą do ludzi, proponują różne rzeczy, zbierają podpisy, pytają, demonstrują.
Choć w skali niemal półmilionowego miasta, wciąż nie stanowią dużej siły, zaczynają przypominać władzom, że miasto nie jest tylko menedżerskim projektem, ale żywą tkanką, która, stworzona dla ludzi, to właśnie ludziom ma służyć, że mieszkańcy nie są maszynką do głosowania, tylko gospodarzami i chcą o swoim mieście współdecydować. Te aktywne grupy, spełniają jeszcze dwie ważne funkcje: swoimi działaniami i pytaniami obnażają mechanizmy podejmowania decyzji, które zdumiewająco często zależą od arbitralnych sądów Pana Prezydenta przyklepanych przez radnych, a także uczą swoich uczestników, że polityka to zbyt poważna rzecz, żeby zostawiać ją politykom.
Czy pomysły stowarzyszeń są rozsądne i dobre dla miasta? Kwestia dyskusji. Czy działania stowarzyszeń są skuteczne? Różnie bywa, chociaż, mimo urzędniczego oporu, zdarzają się sukcesy. Najważniejsze: gdańszczanie czują się u siebie i nie pozwalają rozstawiać się po kątach we własnym domu.
Jacek Wierciński
Inne artykuły związane z:
- 22/12/2010 19:20 - Jak można to kupować?
- 10/12/2010 16:20 - Marek Formela: Latarką w półmrok
- 26/11/2010 20:17 - Ważny wizerunek nie wizja
- 26/11/2010 20:12 - Brak świadomości i konieczność zmian
- 04/11/2010 18:47 - Marek Formela: Nie pieprzcie bez sensu!
- 10/09/2010 11:32 - Dariusz Olejniczak: Butelka "Sprajta" za dwa miliony zł podatników
- 31/08/2010 21:59 - Wakacji nadszedł kres
- 05/08/2010 14:57 - Jacek Pauli: Chleb zdrożeje, ale lokomotywy PR jadą dalej
- 04/08/2010 08:06 - O literaturze i idiotach (pożytecznych)
- 04/08/2010 08:04 - Marek Formela: Kołtun PO leży krzyżem...