Gdańscy radni nie przyjęli apelu opozycyjnego PiS, w którym wzywali oni urzędującego prezydenta do rezygnacji ze stanowiska. Inicjatorzy apelu mówili o trosce o Gdańsk, przeciwnicy … o tym samym. Schodzący po schodach w otoczeniu strażników prezydent w charakterystyczny sposób cmokał na protestujących.
Ostatecznie apel został odrzucony. Platforma Obywatelska, która ma w gdańskiej radzie większość zagłosowała jak jeden mąż za prezydentem, który wprawdzie zawiesił członkostwo w partii, ale jak widać nadal może liczyć na wsparcie koleżanek i kolegów z PO. – To polityczny spektakl – mówiła szefowa klubu radnych PO Aleksandra Dulkiewicz odnosząc się do inicjatywy opozycji. Zdaniem radnej spektakl zaaranżowany z premedytacją przed zbliżającymi się wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi. Zarówno ona jak i inni przedstawiciele PO argumentowali, że apel opozycji może zdestabilizować sytuację w mieście. „To działanie przeciwko miastu i mieszkańcom, obliczone tylko na wywołanie chaosu” argumentowała Dulkiewicz. Podczas środowej, wieczornej sesji wymieniano listę zasług Pawła Adamowicza dla miasta, m.in. to, że Gdańsk jest liderem w pozyskiwaniu środków z UE, że przyciąga inwestorów, że umiejętnie wykorzystał EURO 2012.
Troską o wizerunek i o stan miasta kierowali się również radni PiS. Ich szef Grzegorz Strzelczyk argumentował, że postawienie zarzutów prokuratorskich to poważne obciążenie dla wizerunku miasta i coś co nadweręża zaufanie mieszkańców do prezydenta. Z kolei prof. Piotr Czauderna na początku swojego wystąpienia przypomniał, że jemu jako szefowi kliniki dziecięcej bardzo dobrze współpracowało się z Pawłem Adamowiczem, jednak później jego wypowiedź nie była już tak koncyliacyjna. - Zrezygnował pan z członkostwa w Platformie Obywatelskiej bo uznał, że zarzuty prokuratorskie narażają partię na szwank. A nas gdańszczan nie narażają? W czym gdańszczanie są gorsi od członków PO? – pytał profesor. Wspominał o tym, że Paweł Adamowicz sam siebie wystawia do rad nadzorczych firm komunalnych, czego nie ma na przykład w Gdyni, przywołał też przykład Sopotu i referendum ws. odwołania Jacka Karnowskiego.
Mniej więcej w połowie wystąpień radnych głos zabrał sam Paweł Adamowicz. – Sprawuję urząd prezydenta Gdańska i właśnie obowiązki prezydenta mnie wzywają – tłumaczył swoją konieczność przedwczesnego opuszczenia sali obrad prezydent Gdańska. Paweł Adamowicz poinformował, że spieszy się na spotkanie z premierem Flandrii.
W emocjonalnym przemówieniu do radnych podkreślał: – Żyjemy w państwie prawa! O czyjejś winie można mówić tylko po prawomocnym wyroku sądu. Nie róbmy z Polski Białorusi! – apelował. Wyjaśniał, że błędy w oświadczeniach majątkowych wzięły się z omyłki, która później została powielona, jednak później Paweł Adamowicz miał skorygować odpowiednie dokumenty. - Mam prawo dowieść swojej niewinności i będę z niego korzystał – zapowiedział prezydent Gdańska.
Nadzwyczajna sesja rady miasta cieszyła się sporym zainteresowaniem. Na sali obrad oprócz licznego grona dziennikarzy zauważyć można było m.in. przedstawicieli biznesu: Kazimierza Wierzbickiego, Jana Zarębskiego czy Zbigniewa Canowieckiego. Również balkon dla publiczności pękał w szwach a ci, którzy nie zmieścili się na balkonie zajęli miejsce na korytarzach „starego Żaka”. Publiczność nie była już tak kurtuazyjna. Wiele razy buczano w czasie wystąpienia prezydenta i radnych PO z kolei wystąpienia radnych PiS wywoływały oklaski. Duże zamieszanie wytworzyło się również w czasie gdy prezydent opuszczał Nowy Ratusz.
Osoby, które przysłuchiwały się sesji w znakomitej większości wykrzykiwały w kierunku Pawła Adamowicza hasła: „Oszust”, „Złodziej”, „Zadłużasz Gdańsk”.
Sesja na tyle wzbudziła emocje, że w gmachu pojawiła się policja, wystarczyła jednak tylko sama obecność stróżów prawa, aby normy demokratycznej, choć ostrej dyskusji nie zostały przekroczone.
Jerzy Domski.
Inne artykuły związane z:
- 19/03/2015 20:26 - Międzynarodowy Dzień Lasów
- 19/03/2015 20:21 - 45 lat UG
- 19/03/2015 17:01 - M. Landzianowski: Bardziej zielono i czyściej na Ujeścisku - Łostowicach
- 19/03/2015 16:58 - Demokracja najbardziej bezpośrednia – wybory do Rad Dzielnic
- 19/03/2015 16:44 - Zły przycisk radnej PO
- 18/03/2015 16:47 - SLD w Gdańsku:* Kolegium rad dzielnic* M.Ogórek przyjedzie 15 kwietnia* 1373 zł P. Adamowicza do honorowego zwrotu
- 16/03/2015 20:53 - Spotkanie z prezydentem, rozmowy przerzucone na zastępców
- 16/03/2015 18:57 - Komunikat Krajowej SKOK
- 14/03/2015 19:47 - Partia władzy na Pomorzu ma nowego lidera - od KPN do partii Kopacz
- 14/03/2015 15:48 - Neumann przewodniczącym pomorskiej PO