Na nic marszałkowanie Senatowi RP (likwidację tej „izby” było w programie PO) i dawne czasy współtworzenia WZZ Wybrzeża oraz deklaracja wierności złożona partii władzy w maju 2011 roku, gdy staje się w szranki wyborcze na Platformie. Przekonał się o tym Bogdan Borusewicz, opozycjonista od 1968 roku. Marszałek Senatu podczas wyborczego zjazdu PO w Amber Expo poległ w rywalizacji ze Sławomirem Neumannem, wiceministrem zdrowia, przed 20 laty członkiem partii Leszka Moczulskiego KPN (Konfederacja Polski Niepodległej).
Wiceminister Sławomir Neumann został nowym przewodniczącym pomorskiej Platformy Obywatelskiej. Zyskał dzięki akcji w terenie 163 głosy. Urobek marszałka Senatu Bogdana Borusewicza to 149 mandatariuszy z PO. Sławomir Neumann swego czasu deklarował nawet odejście z Ministerstwa Zdrowia.
Trzeci aspirant do szefostwa Platformy na Pomorzu tczewski działacz Rajmund Dominikowski pozyskał ośmiu delegatów. Rajmund Dominikowski, wiceprzewodniczący Rady Miasta Tczewa, wcześniej m.in. w SLD (w 2001 r. kandydował z listy lewicy do Sejmu) zaczął wystąpienie od wymuszenia od zebranych wysłuchania dywagacji dlaczego decyduje się na start w wyborach. Wiedziony własnym politycznym instynktem zgłosił się bowiem w wyborcze szranki i „niczym partyjne sumienie” kontroli wewnątrzpartyjnej skrytykował działania ludzi PO. Wypomniał m.in. drogie garnitury partyjnych działaczy i nieumiejętność wypełnienia oświadczeń majątkowych na poziomie szkoły podstawowej. Na magię nazwiska nie liczył już najwyraźniej najmłodszy syn Lecha - Jarosław Wałęsa i zrezygnował z rywalizacji.
Sławomir Neumann ma już pierwszy cel - skuteczna kampania wyborcza Bronisława Komorowskiego. Nie będzie mu łatwo skoro do niedawana wiceprzewodniczący formacji na Pomorzu Paweł Adamowicz, dla prokuratury Paweł A., musi uporać się z prokuratorskimi pięcioma zarzutami.
– Pomorze będzie silne świetnym wynikiem Bronisława Komorowskiego, w co mocno wierzę. Mam nadzieję, że od poniedziałku struktury PO w regionie bardzo mocno włączą się w tę akcję – apelował Neumann, jak gdyby przestrzegając przed defetyzmem.
Wiceminister wierzy też, że Platforma na Pomorzu wygrywała i wygra też w wyborach parlamentarnych na jesieni 2015 r.
Przypomnijmy, że po upadku Nowaka Platformą na Pomorzu sterował spokojnie były sopocki prezydent, działacz sportowy, europoseł i marszałek Jan Kozłowski. Teraz zaś podkreślił, że w wyborach zwyciężyło nowe.
Kiedy Sławomir Neumann, polityk do całkiem niedawna formatu powiatu starogardzkiego, przed trzema miesiącami zapowiedział rywalizację o schedę po Sławomirze Nowaku, politycznym guru pomorskiej PO - nim nie upadł politycznie a spektakularnie po aferze „zegarkowej”, przewidywaliśmy, że może okazać się nader skuteczny. Neumann zasłynął w swoim czasie zasiadaniem w tzw. komisji hazardowej, która temat pozamiatała skrzętnie.
W wyborczych szrankach w sobotę padł były człowiek „S”, związkowy lider sprzed ćwierćwiecza, od 2011 r. wierny akolita PO Bogdan Borusewicz, marszałek Senatu.
Dawny członek partii Leszka Moczulskiego KPN Sławomir Neumann, obecny wiceminister zdrowia, współodpowiedzialny za kondycję ochrony zdrowia, okazał się skuteczniejszy.
Przypomnijmy, że Platforma miała kiedyś konkretny program, który nie został zrealizowany. W drodze ku władzy PO wystąpiła nawet z programem podatku liniowego i projektem „Trzy razy 15”, czyli obniżenie do poziomu 15 proc. podatku dochodowego od firm (CIT), wprowadzenie podatku liniowego PIT na poziomie 15 proc. oraz zmniejszenie maksymalnej stawki VAT do 15 proc., rozwiązania Senatu, ograniczenia nomenklatury, zmniejszenia liczby radnych, naboru pracowników administracji na drodze konkursów Cóż, nic z tego nie zostało...
Meandry polityczne Platformy Obywatelskiej to droga od budowania politycznego image na sprzeciwie wobec politycznego układu i wyłomu w Unii Wolności, od konserwatywno-liberalnej opozycji do partii pragmatyków. A była to partia, która budowała swe struktury zaprzeczając, że w ogóle partią jest. Kreowała się bowiem na społeczną "platformę".
W styczniu br. minęło 14 lat od kiedy Maciej Płażyński z AWS, Andrzej Olechowski i Donald Tusk, secesjonista z Unii Wolności, na konferencji prasowej w warszawskim hotelu "Sheraton" ogłosili powołanie nowej formacji mówiąc o "szerokiej platformie". Inicjatorów nowego ugrupowania zaczęto określać mianem "trzech tenorów".
Partia miała i innych ojców chrzestnych. Do ich grona zgłosił akces gen. Gromosław Czempiński, który w 2009 r. opowiedział, że miał w tym swój udział, gdyż "odbył wtedy olbrzymią liczbę rozmów, a przede wszystkim musiał przekonać Olechowskiego i Piskorskiego do pewnej koncepcji".
Swój sukces PO zawdzięczała m.in. hasłom z programu "Polska zasługuje na cud gospodarczy”. Dzisiaj teoretycy liberalnej doktryny Friedrich von Hayek, John Stuart Mill, Richard Cantillon, Karl Popper i Herbert Spencer przewracają się w grobach, a Marc Faber, David Friedman i Francis Fukuyama przecierają oczy ze zdumienia.
- Dobra polityka pozostaje w służbie człowieka, nie zaś jakiejkolwiek doktryny lub interesu. Polityka łączy się z moralnością tylko tam, gdzie pielęgnowane są cnoty obywatelskie, gdzie patriotyzm stawiany jest ponad walkę o partyjne interesy, gdzie autorytet państwa wymusza bezwzględne przestrzeganie prawa, także przez rządzących - czytamy w deklaracji PO z czerwca 2004 r.
Tak było, dawno temu...
ASG
- 19/03/2015 16:44 - Zły przycisk radnej PO
- 18/03/2015 20:31 - Cmokanie prezydenta. Brak dymisji, brak wstydu
- 18/03/2015 16:47 - SLD w Gdańsku:* Kolegium rad dzielnic* M.Ogórek przyjedzie 15 kwietnia* 1373 zł P. Adamowicza do honorowego zwrotu
- 16/03/2015 20:53 - Spotkanie z prezydentem, rozmowy przerzucone na zastępców
- 16/03/2015 18:57 - Komunikat Krajowej SKOK
- 14/03/2015 15:48 - Neumann przewodniczącym pomorskiej PO
- 14/03/2015 14:14 - Andrzej Jaworski: Platformy już nie ma
- 12/03/2015 15:03 - Gdzie są euro z Brukseli? Prezydent znów się myli
- 12/03/2015 14:59 - Skok na SKOK przed wyborami
- 12/03/2015 08:03 - Jacek Król: Rady dzielnic – najbliżej wyborców