Po raz kolejny zdarzyło mi się niedawno, że ktoś alergicznie, bardzo emocjonalnie zareagował nie tyle na tekst mojego felietonu, ile na swoje wyobrażenie, o czym ten tekst był. Zatem dla wszystkich kolejnych, którzy chcieliby komentować moje publikacje (a zdarza się to ostatnio nawet na sesjach Rady Miasta), mała ściąga do ułatwienia. Po pierwsze: ustalenie wszystkich miejsc, gdzie zdarza się mi pisywać i komentować dookolną rzeczywistość, jest oczywiście możliwe, ale lista byłaby dość długa. Dlatego dla poszukujących inspiracji komentatorów mojej publicystycznej i dziennikarskiej aktywności, podaję tu niepełny - niestety - spis miejsc, gdzie odnajdziecie moje nazwisko podpisane pod jakimś tekstem. Ale zawsze to jakaś forma ułatwienia dostępu i poszukiwań. A zatem: „Gazeta Gdańska”, Radio Gdańsk, „Kocham Sopot”, Radio RMF Classic, „Autograf”, „Topos”, „Jazz Forum”, „Dziennik Bałtycki”, „Polityka”, Teatr Polskiego Radia, „Rocznik sopocki” i cały szereg ogólnopolskich oraz lokalnych portali internetowych. Może ta skrócona lista pomoże komuś w wyszukiwaniu moich kolejnych tekstów do komentowania. Jestem do dyspozycji.
Choć mam jednak przy okazji do tych ewentualnych komentatorów moich książek, publikacji, artykułów, a zwłaszcza felietonów, kilka uwag i osobistych próśb. Po pierwsze: bardzo proszę czytać moje teksty ze zrozumieniem i odnosić się do tego, co w nich zawarłem, a nie do tego, czego nie napisałem. Przykład? Ależ służę uprzejmie. Jeśli wyrażam swoją opinię, że np. jakieś działania wysokiego sopockiego urzędnika uważam za kuriozalne, to nie ma to nic wspólnego np. ze stwierdzeniem, że jest to niezgodne z prawem. Uważam je „za kuriozalne” i już. Kropka. Tylko i aż tyle. Nie tylko mam prawo do swojego zdania, ale czuję się wręcz w obowiązku do jego publicznego wygłoszenia. Mam tłumaczyć znaczenie słowa kuriozalne? Daruję to jednak moim stałym czytelnikom, gdyż ufam ich inteligencji i wierzę, że moje słowa odczytują oni jednoznacznie. Ale widocznie ta znikoma część z nich szuka jednak w nich jakiegoś punktu - nomen omen - zaczepienia. I znajduje, wyżywając się później na rozmaitych forach mediów społecznościowych, usuwając (jak mi ostatnio doniesiono) niepochlebne dla siebie komentarze (ta swoiście rozumiana wolność słowa…) i posuwając się do personalnych, niewybrednych komentarzy, insynuacji czy wręcz kłamstw. I tu akurat zgadzam się w pełni z moim stałym sopockim polemistą i protagonistą – tak, to na pewno kwestia charakteru. Dodałbym też, że to także kwestia smaku. Tak, smaku! Wnikliwych odsyłam do wiersza Zbigniewa Herberta. Za wiele wymagam? Może i tak, ale tylko od tych, którzy z reguły czytają moje felietony fragmentarycznie, nieuważnie i najczęściej bez zrozumienia.
I kolejny apel do amatorów komentowania: jeśli gdziekolwiek i kiedykolwiek napisałem na tych łamach słowo nieprawdy – bardzo proszę o oficjalne sprostowanie, to sam chętnie „odszczekam” wtedy tu swoje wypowiedzi i publicznie przyznam się do błędu. Ale uciekanie się do niegodnych urzędu, jaki się sprawuje, drwin i osobistych wycieczek wobec kogoś, kto ma odmienne zdanie na wiele sopockich spraw, uważam za zwyczajne tchórzostwo i przyznanie się do słabości oraz kompleksów. A nad słabościami i ułomnościami charakteru zawsze wolę spuścić zasłonę milczenia. Zwłaszcza, że raczej nie zniżę się np. do poziomu komentowania ubioru czy fryzury sopockiego włodarza. Trudno, różnijmy się pięknie (sic!). Czekam też cierpliwie na ewentualne sprostowania (jeśli ktoś znajdzie do nich podstawę) lub choćby próbę polemiki. Chętnie podejmę rękawicę. Proszę tylko pamiętać, że ja pisuję tu felietony. I – jeśli okaże się to niezbędne - chętnie dostarczę instrukcję obsługi i czytania ze zrozumieniem takiej właśnie formy dziennikarskiej. Zwłaszcza tym, którzy – jak się wydaje – pilnie dziś tego potrzebują.
Wojciech Fułek
- 29/11/2016 17:07 - Akapit wydawcy: Orędzie monarchy
- 29/11/2016 16:58 - Sopockie co nieco: Trzeba mieć końskie zdrowie, aby chorować!
- 24/11/2016 20:46 - Akapit wydawcy: Prawo POlityki
- 23/11/2016 11:23 - Sopockie co nieco: „Morza szum, ptaków śpiew, złota plaża pośród drzew…”
- 18/11/2016 18:55 - Akapit wydawcy: Energ(i)a prądu, ciepła i wody
- 10/11/2016 14:52 - Akapit wydawcy: Sobota w Sopocie - środa w Nowym Jorku
- 10/11/2016 14:49 - Drogi do Niepodległej Rzeczpospolitej
- 04/11/2016 17:32 - Latarką w półmrok: Konsumenci sprawiedliwości
- 04/11/2016 17:30 - Sopockie co nieco: Sąd sądem, a sprawiedliwość…
- 27/10/2016 18:09 - Akapit wydawcy: Powonienie Karnowskiego