Po naszej wtorkowej publikacji o urlopie prezydenta Adamowicza oraz pełnieniu przez niego w tym czasie obowiązków służbowych, w środę na tą sytuację nałożyła się choroba prezydenta. W związku z tym nie był on obecny na zaplanowanej w swoim kalendarzu konferencji prasowej. Mimo choroby i urlopu na jutrzejszy dzień prezydent ma m.in. zaplanowane spotkanie z pełnomocnikami miast i gmin metropolii gdańskiej ds. ESK 2016, czy spotkanie z prezesem zarządu Multi Development. Dlaczego prezydent jednocześnie jest na urlopie i pracuje?
Sytuacja staje się coraz bardziej dziwna. O tym, ze prezydent jest nas urlopie redakcja dowiedziała się po konferencji prasowej we wtorek, gdy pytanie o wykorzystywanie czasu pracy dla prowadzenia działalności politycznej kandydata na prezydenta dziennikarz zadał Antoniemu Pawlakowi, jego rzecznikowi. Wkrótce się dowiedział, że pan prezydent udał się na czterodniowy urlop bez zmiany zakresu wykonywanych obowiązków. W środę okazało się dodatkowo, że prezydent jest chory.
- W środę pan prezydent był chory, dlatego nie uczestniczył w konferencji. Od wczoraj jest na urlopie – prawdopodobnie do końca tygodnia – wyjaśniał Antoni Pawlak, rzecznik prasowy prezydenta Gdańska.
Sprawa jest jasna dla Kazimierza Koralewskiego, radnego Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miasta Gdańska.
- Według mnie prezydent bardzo pogubił się w swojej kampanii wyborczej. Z jednej strony mówi o urlopie, z drugiej jego kalendarz obowiązków jest niespójny z tymi założeniami. Sprawia to wrażenie, że prezydent robi kampanie wyborczą za publiczne pieniądze. Kampanie prowadzoną do tego w godzinach pracy, korzystając z zainteresowania mediów. We wszystkich miastach, gdzie PO była w opozycji mocno piętnowała włodarzy za takie zachowania. Teraz, gdy prezydent z Platformy postępuję podobnie uważają, że nic się nie stało. Paweł Adamowicz powinien na czas kampanii wyborczej wziąć urlop, odciąć się od pracy Prezydenta Gdańska, a nie łączyć funkcji publicznej z prywatną – mówi radny Koralewski.
Faktycznie mimo zaplanowanego co najmniej do czwartku urlopu, według swojego oficjalnego kalendarza obowiązków, prezydent ma w tym czasie zaplanowane rozmaite spotkania służbowe. Jest więc w pracy mimo oficjalnego urlopu? Tego nie mogliśmy potwierdzić, ponieważ Bogdan Oleszek, przewodniczący Rady Miasta, który jest oficjalnie pracodawcą prezydenta, był dzisiaj przez cały dzień nieosiągalny. Sama sytuacja jest o tyle dziwna, że według Państwowej Inspekcji Pracy w Gdańsku, pracownik nie może wykonywać pracy w czasie zwolnienia.
- Pracownik nie może wykonywać swojej pracy w czasie przyznanego mu urlopu. Jeżeli się tak dzieję, to dochodzi tutaj do naruszenia przepisów kodeksu pracy. Pracodawca nie powinien w ogóle pracownikowi udostępnić możliwości pracy w ten dzień. Jeżeli praca w czasie urlopu jest wykonywana za zgodą i wiedzą pracodawcy, to narusza on przepisy kodeksu pracy. Jeżeli pracownik samowolnie uda się do zakładu pracy i dozna wypadku w okresie, kiedy powinien być na urlopie, nie może on liczyć na ubezpieczenie – tłumaczy Jolanta Zedlewska, rzecznik prasowy Okręgowego Inspektoratu Pracy w Gdańsku.
Do sytuacji w której prezydent pracował w czasie urlopu doszło we wtorek, kiedy prezydent pomimo wziętego urlopu pełnił swoje oficjalne funkcje m.in. spotkał się z Panem Aleksandrem Alekseevem, Ambasadorem Federacji Rosyjskiej w Polsce, czy podpisał umowę z wykonawcą ulicy Nowej Łódzkiej w Gdańsku.
Czy z podwójną rolą pracującego i wypoczywającego jednocześnie prezydenta, będziemy mieli również jutro do czynienia? Oficjalny kalendarz prezydenta informują nas, że na pewno tak.
(wt)
Inne artykuły związane z:
- 22/11/2010 09:21 - Gdańsk i Gdynia bez zmian, druga tura w Sopocie
- 19/11/2010 19:07 - Marzenie czy koszmar?
- 19/11/2010 15:08 - Porażka państwa
- 12/11/2010 21:41 - Chcę dać gdańszczanom nowe otwarcie
- 11/11/2010 09:57 - Adamowicz nie musi odejść...
- 02/11/2010 13:42 - Miasto bliżej ludzi
- 30/10/2010 09:20 - Akcja Znicz 2010
- 28/10/2010 21:35 - Sesja z protestem i policją
- 28/10/2010 12:03 - Gdańska Lewica kontratakuje
- 27/10/2010 22:25 - Zmiany w ruchu na Święto Zmarłych