Wybory prezydenckie na szczęście za nami. Pozostały wyborcze obietnice, propozycje programowe i niespełnione nadzieje osób, które kibicowały przegranemu kandydatowi. Pamiętamy z jakim oddaniem prezydent Sopotu Jacek Karnowski walczył o wybór Rafała Trzaskowskiego. Może więc dla otarcia łez sopocian i sopocianek opłakujących w większości przegrane wybory, mógłby spróbować zrealizować w Sopocie parę punktów programowych swojego wybranka. Skoro pokładał duże oczekiwania w realizacji programu Trzaskowskiego to chyba nic nie stoi na przeszkodzie żeby część z nich wprowadzić w życie. Tu i teraz. W Sopocie.
Mam od razu dla Karnowskiego propozycje. Zamiast wyśmiewać pytania mieszkańców o zbyt małą reprezentację kobiet w lokalnej polityce zadane podczas ostatniej Sesji Rady Miasta (poświęconej raportowi o stanie miasta) powinien wdrożyć w życie zalecenia Trzaskowskiego w tej sprawie. Karnowski powiedział podczas Sesji, że pytanie o mniejszą płacę kobiet za pracę o tej samej wartości jest głupie. Szydził też z pytania o umowy śmieciowe w firmach, których usługi wykorzystuje UM i podległe mu instytucje. A przecież na podstawie śmieciowych umów są tam prawdopodobnie zatrudniane głównie kobiety.
Niedoszły prezydent w programie pisze tak:
„Mimo zapisów konstytucyjnych kobiety w Polsce nie mają równych szans – ich udział we władzy jest znacznie mniejszy niż mężczyzn, mniejsze są ich zarobki za pracę tej samej wartości i mniejsze szanse na awans. (…) W czasie pandemii stopa bezrobocia kobiet wzrosła bardziej niż mężczyzn.(…) Niezależnie od tego, że są doskonale przygotowane i gotowe do pełnienia odpowiedzialnych funkcji, kobiety nadal nie mają zapewnionych równych szans. (…) Jako strażnik Konstytucji RP będę rzecznikiem równych szans dla kobiet.” Czy Karnowski nie mógłby natychmiast stać się strażnikiem Konstytucji w tym aspekcie?
Dalej czytamy w programie w rozdziale zatytułowanym: „Prawo do równego udziału we władzy”, że Trzaskowski zamierzał stale monitorować sytuację kobiet; powołać pełnomocniczkę na rzecz równego traktowania kobiet i mężczyzn. Jestem ZA. Dodam, że w Radzie Miasta Sopotu na 21 radnych przypada zaledwie 6 kobiet!
Proponuję także Karnowskiemu przyjrzeć się uważnie rozdziałowi poświęconemu ekologii i „zielonemu ładowi”. Tutaj też znalazło by się sporo do zrobienia. Na przykład „zatrzymanie importu śmieci”. Czy Karnowski nie mógłby zadbać o to (wspólnie z Prezydentką Gdańska) by Port Service w Gdańsku, który sprowadza śmieci do spalarni specjalizującej się w utylizacji szczególnie niebezpiecznych odpadów, które napływają z różnych krajów świata po prostu przestał robić to na brzegu Bałtyku w niewielkiej odległości od kurortu, parę kilometrów w linii prostej od mola i słynnych sopockich plaż?
Trzaskowski pisze w programie: „Nasza przyroda to skarb, o który musimy dbać zarówno dla siebie, jak i dla przyszłych pokoleń. Zwłaszcza dziś, w czasach zmian klimatycznych, mamy obowiązek szanować każdy fragment lasu, każdy park i teren zielony. Jeśli będziemy umieli o to zadbać, turystyka przyrodnicza może stać się jedną z ważnych gałęzi polskiej gospodarki.” TAK, jestem ZA! Prezydencie Karnowski, do roboty!
Małgorzata Tarasiewicz
- 05/08/2020 14:01 - Niemiecka rzeź Warszawy. Sprawcy uchodzą bez kary
- 31/07/2020 15:41 - Widziane z Sopotu: Skąd się bierze przemoc?
- 30/07/2020 17:50 - Akapit wydawcy: Ryje ludu podłego
- 29/07/2020 15:54 - Rosvita Stern: Zlot grunwaldzki w 1910 roku w Krakowie
- 29/07/2020 15:43 - Samotny bój Warszawy. Rozszarpany kwiat narodu
- 23/07/2020 16:43 - Latarką w półmrok: Jeden głos na... uboczu
- 17/07/2020 08:11 - Obajtek ukradł show gdańskim elit(k)om
- 10/07/2020 19:55 - „Wspólna Polska” – realizacja hasła wyborczego Rafała Trzaskowskiego w praktyce na dwa dni przed głosowaniem
- 10/07/2020 15:10 - Widziane z Sopotu: Jak Karnowski pomnik w Sopocie stawiał
- 09/07/2020 17:34 - Akapit wydawcy: Piąty kisiel po Tusku