Ostatnio głośno jest o imigrantach. Zamieszki we Francji, propozycja relokacji ( w razie odmowy kara 20 tys. euro za głowę nieprzyjętego) i propaganda opozycji, która nagle stanęła okoniem wobec przyjmowania obcych pod nasz dach, powodują wiele zamieszania. Idą wybory i opozycja (szczególnie politycy Koalicji Obywatelskiej) zarzucają partii rządzącej jakoby wbrew swoim oświadczeniom przyjmowała imigrantów na potęgę. W mediach pojawiła się nawet liczba 300 tys. (celowo pomijam tu uchodźców wojennych z Ukrainy), która ostatnio spadła w wypowiedziach polityków przeciwnych PiS-owi do 135 tys. - Mówię tu o danych, które oficjalnie podaje statystyka rządu PiS-owskiego: 135 tys. wpuszczono z wizą do Polski tylko z państw muzułmańskich w 2022 r. – kłamał Donald Tusk, tradycyjnie strasząc Polaków rządami Zjednoczonej Prawicy. Stanowczo zaprzeczył temu wiceszef MSWiA Bartosz Grodecki prezentując na konferencji prasowej grafikę, na której rzeczywiście podano liczbę 130 tys., ale dotyczy ona tylko wydanych zezwoleń na pracę w Polsce, co nie uprawnia jeszcze do wjazdu na teren RP.
Trwa weryfikacja i jeszcze trochę potrwa. Natomiast w rzeczywistości obecnie przebywa w naszym kraju wg danych ZUS-u, czyli tych co oficjalnie są zatrudnieni, niewiele ponad 20 tys. osób pochodzących z zagranicy. Na pewno jakaś liczba osób mieszka u nas nielegalnie, ale w przypadku np. wylegitymowania na ulicy zostaje ona zatrzymana z powodu braku prawa pobytu i w konsekwencji deportowana. Polska jeżeli chce rozwijać się gospodarczo potrzebuje rąk do pracy. Z powodu kiepskiej demografii musimy posiłkować się siłą roboczą z zagranicy. Ale póki proces ten znajduje się pod kontrolą państwa (a jest) nie grozi nam drugi Paryż. Problemy zaczynają się wtedy, kiedy sprawy zostają puszczone na żywioł i np. sprowadzi się w ramach relokacji docelowo dziesiątki, albo setki tysięcy nigdzie nie pracujących na Zachodzie poborców socjali, którzy nawet nie chcą podzielić się informacją skąd naprawdę pochodzą. I dlatego musi się odbyć referendum, które raz na zawsze zablokuje przewidywany przez Unię Europejską niekontrolowany napływ imigrantów do naszego kraju w ramach tzw. relokacji.
Andrzej Potocki
- 22/07/2023 08:42 - Posterunek Straszyn: Turów fedruje dalej
- 19/07/2023 16:39 - Nowa rezolucja PE to nie pomoc dla opozycji w kampanii. To tratwa ratunkowa po przegranych przez nią wyborach
- 17/07/2023 09:30 - Latarką w półmrok: Laczki Tuska
- 15/07/2023 10:16 - Posterunek Straszyn: Szczyt NATO w Wilnie czy można było więcej?
- 15/07/2023 10:12 - Dwóch chłopczyków
- 06/07/2023 19:33 - Akapit wydawcy: Iluzja gminnej kontroli - samo(nie)rządzić?
- 02/07/2023 18:21 - Uczynić ziemię rajem
- 30/06/2023 13:20 - Latarką w półmrok: Przyrzeczenia Tuska, "błogosławieństwa" Webera - kogo gniecie Polska?
- 30/06/2023 13:15 - Posterunek Straszyn: Mądry Polak przed szkodą
- 28/06/2023 18:41 - Komu ma służyć przymusowa relokacja imigrantów? Kanclerz Scholz w Bundestagu szczerze wyjaśnił