Obserwując kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego nasuwają się następujące wnioski. Partie koalicji rządzącej generalnie skupiają się na atakowaniu opozycji czyli głównie PiS-u (Konfederacji mniej, widać nie stanowi ona, aż takiego zagrożenia). Jeśli chodzi o Prawo i Sprawiedliwość, to owszem wytyka oszustwa wyborcze Donalda Tuska i jego ugrupowania, ale generalnie skupia się na tym, co zamierza robić w Strasburgu i Brukseli. I tu wyróżnia dwie podstawowy sprawy. Redukcję paranoidalnych koncepcji zwanych „Zielonym Ładem” i sprawę przyszłej imigracji do naszego kraju rzesz przybyszów z Południa i innych części świata.
„Zielony Ład” prostą drogą prowadzi do drożyzny we wszystkich sferach. Pozbycie się wg planów Unii emisji CO2 uderza po kieszeni wszystkich wyborców i nie ma na to lekarstwa poza zablokowaniem tych pomysłów. Podobnie jest z nielegalną imigracją oraz na końcu z euro. Natomiast co proponuje nam koalicja rządząca i jej przywódca Donald Tusk. Wije się jak piskorz byle by tylko nie wspominać o tym co nam grozi i co w zasadzie już wchodzi w życie. Słyszymy natomiast brednie o rzekomej postawie promoskiewskiej polityków Prawa i Sprawiedliwości. Bardziej wierutnej bzdury już nie można wymyśleć, ale jak widać spora część elektoratu Platformy i jej przybudówek kupuje tę narrację.
Na wiecu 4 czerwca w Warszawie straszył Polaków, że jeżeli ci nie wybiorą kogo trzeba, czyli ludzi PO, Trzeciej Drogi bądź Lewicy, to wojna wkroczy do Polski. Dla niedosłyszących, jeżeli obecnie rządzący nie zdominują wyborów do Europarlamentu, to Moskwa zaatakuje Polskę ponieważ obecna opozycja jest nie akceptowalna na Kremlu do tego stopnia, że są gotowi odpalić swoje rakiety i ruszyć na nasz kraj. Jednocześnie następnego dnia Tusk mówi już zupełnie coś przeciwnego. Okazuje się, że PiS i Konfederacja jeśli wygrają wybory do PE wprowadzą do Brukseli przedstawicieli Moskwy. Powstaje pytanie na wskroś logiczne. Po co Moskwa miałaby uderzać na Polskę, w sytuacji, kiedy zwyciężą w niej ci, którzy ją reprezentują. I bądź tu mądry Polaku. Za Tuskiem nie dojdziesz, bo gdzieś ma logikę i zdrowy rozsądek. Potrafi tylko działać na emocjach tych, którzy już dawno wyłączyli myślenie.
Osobista uwaga. Lepiej się zastanówcie na kogo będziecie głosować, bo za te brednie pana premiera i jego ekipy zapłacimy słono z naszych kieszeni.
Andrzej Potocki
- 20/06/2024 16:30 - Gdański bigos: Sześć lat bez Brunona Zwarry
- 18/06/2024 08:36 - Korpus Ochrony Pogranicza, długo jeszcze mamy czekać?
- 17/06/2024 16:43 - "Solidarność" – taka mała niepodległość
- 13/06/2024 14:46 - Akapit wydawcy: Klimat demokracji
- 06/06/2024 16:27 - Latarką w półmrok: Widmo zmiany nad Europą...
- 06/06/2024 16:20 - Gdański bigos: Europejski wyścig
- 06/06/2024 16:14 - Polityczne regalia Prezydenta
- 03/06/2024 09:24 - Pamiętny dzień 4 czerwca...
- 03/06/2024 09:22 - Gdański bigos: Chwalę Komorowskiego
- 25/05/2024 18:33 - Tysiąc idiotyzmów i nakrętki