Już od kilku dni w całej Polsce obowiązuje ustawa o czystości w gminach. Zgodnie z jej zapisami za gospodarkę „śmieciową” odpowiedzialna jest gmina, która przyjęła na siebie zobowiązane do podstawienia mieszkańcom pojemników do sortowania odpadków.
W Gdańsku podział ustalono na odpady suche i mokre.
Jak zwykle wszystkie obowiązki spadają na mieszkańców. Pamiętamy rozsyłane druki deklaracji, instrukcje segregacji, straszenie karami za nie złożenie w terminie deklaracji śmieciowych. Jak zwykle para w gwizdek. Pierwszego lipca powinny stanąć na naszych osiedlach pojemniki przystosowane do segregowania odpadów, nie ma ich. Rozumiem, że koszt i logistyka przerosły możliwości władz Gdańska. Czasu było sporo. Nie wszędzie jest potrzeba wymiany pojemników, w wielu miejscach stoją całkiem dobre kontenery. Wystarczyło je odpowiednio oznakować i już moglibyśmy odpady mokre oddzielać od suchych.
Nie ukrywam, że sam padłem ofiarą myślenia na wyrost. Już kilka dni przed obowiązywaniem ustawy przygotowałem w domu dwa pojemniki, odbyłem z dziećmi rozmowę instruktażową oddzielania poszczególnych odpadów. W poniedziałek posegregowane śmieci trafiły do jednego, starego, nieoznakowanego kubła, który był przepełniony. W naiwności swojej pomyślałem, że przy wywozie odpadów dokonana zostanie wymiana lub oznakowanie pojemników. Nic takiego się nie stało. We wtorek śmieci były wywiezione a dotychczasowe pojemniki w niezmienionej szacie stały jak wcześniej.
W swoim domu nadal mam dwa pojemniki na odpady. Pytanie dzieci, w jakim celu mamy męczyć się z segregacją, pozostawiam na razie bez odpowiedzi.
Za takie zaniedbania, robienie kpiny z mieszkańców, odpowiedzialni za ten bałagan urzędnicy miejscy, w normalnych warunkach, ponieśliby karę. My już zdążyliśmy przyzwyczaić się do tego, że odpowiedzialność spadnie na nas, mieszkańców. To my będziemy płacić więcej za brak możliwości segregowania śmieci.
We wtorek wybrałem się na spacer po Wrzeszczu. Odwiedziłem około trzydziestu miejsc przeznaczonych do składowania odpadów. Kilka z nich uwieczniłem na zdjęciach, które niech będą dowodem sprawności służb miejskich w Gdańsku.
Krzysztof Andruszkiewicz
- 11/07/2013 16:13 - Latarką w półmrok: Elbląski dylemat SLD
- 10/07/2013 11:47 - Mój Wrzeszcz: Nasza rzeczywistość
- 08/07/2013 08:02 - Bo nic nad zdrowie
- 08/07/2013 07:59 - Okiem Borowczaka: Uczciwy człowiek z tabletu
- 03/07/2013 17:36 - Nad rzeką Elbląg: SLD w koalicji z PiS?!
- 01/07/2013 15:07 - Okiem Borowczaka: Sialala zabawa trwa!
- 27/06/2013 20:22 - Latarką w półmrok: PO stronie obłudy
- 26/06/2013 16:44 - Mój Wrzeszcz: Nie lejcie nam wody
- 24/06/2013 19:57 - Okiem Borowczaka: W poszukiwaniu dobrej zmiany
- 21/06/2013 17:10 - Mój Wrzeszcz: Festyny, imprezy, parady