Platforma jeśli chodzi o Gdańsk jest – jak to mówią – w lekkiej du…e. To jest nawet du…a Murzyna w bezgwiezdną noc na pustyni. Nie, nie, nie. Nie jest tak, że Donald Tusk codziennie przed zaśnięciem myśli o Gdańsku, prezydencie Adamowiczu i wyborach samorządowych w listopadzie. Ma na głowie różne inne – ba! – krajowe, a nawet – ba! – europejskie, by nie rzec – ba! – światowe, problemy. No, ale czasem coś tam Tusk o Gdańsku myśli. W końcu tu są podwórka na których się wychował.
Tusk Adamowicza nie znosi. To stwierdzenie dla każdego obeznajmionego choć trochę z polityką to żadna rewelacja. No, ale Adamowicz od kilku kadencji jest prezydentem najważniejszego – poza Warszawą i Wrocławiem – miasta w Polsce. Ma za sobą potężną machinę finansowo-administracyjno-medialno-towarzyską. Zmierzyć się z taką machiną to nie z Jośkiem gra w guziki. Nawet teraz, gdy Adamowicz jest osłabiony jak nigdy (problemy z badaniem przez prokuraturę przepływu darowizny od rodziny etc.). Platforma nie ma kandydata, który mógłby w wyborach samorządowych zdetronizować Adamowicza. Tusk nie może sobie pozwolić na porażkę w Gdańsku. Nie wystawi więc nikogo.
Ciemność pogłębia też co innego. Adamowicz startując z własnego komitetu musi wystawić – zobligowany rozmaitymi ordynacjami – własne listy radnych, przynajmniej w kilku okręgach. Już są – jak się dowiaduję – w dużej mierze gotowe do użycia. Jeśli ja to wiem, to koledzy z PO też to wiedzą. I co? Jest na tych listach Adamowicza np. radny Maciej Krupa, przewodniczący klubu radnych PO w Radzie Miasta Gdańska, mąż pięknej posłanki Oli Pomaskiej i kolega byłego ministra Sławka Nowaka? A jak nie ma to co? Nie chce Maciej Krupa – mąż posłanki Pomaskiej i kolega Nowaka – być dalej radnym? Czy też Platforma wystawi swoje listy kandydatów na radnych, będące konkurencją dla list wystawionych przez Adamowicza, zarazem nie mając swojego kandydata na prezydenta miasta? To nie są łatwe dylematy. Ciemność, widzę ciemność.
Na ile znam Tuska (przepraszam, to trochę nadużycie, bo Tuska znam słabo, zaledwie z kilku piw z czasów, kiedy funkcjonował w najlepsze na gdańskiej Starówce kultowy „Cotton Club” Jaśka Pawłowskiego; powinno być: na ile znają Tuska moi kumple, z którymi rozprawiam przy wódeczce) przełknie tę żabę, co na imię ma Paweł. (O! Jak się zrymowało po częstochowsku).
Myślę, że w nadchodzących wyborach dojdzie do drugiej tury. Tzn. kandydujący, obecny, wieloletni prezydent Gdańska – mający coraz większy elektorat negatywny – zmierzy się z kimś z opozycji. Z kim nie wiem. Może to być ktoś z PiS (wiadomo – ten ktoś to Andrzej Jaworski), może kandydat SLD Jarosław Szczukowski, może kandydat obywatelski Waldemar Bartelik. Zastanawiam się, czy któryś z tych kontrkandydatów Adamowicza na Adamowicza ma świadomość co jest najbardziej istotnym problemem i interesem Gdańska i jego mieszkańców (jednym jedynym, najważniejszym). Zastawiam się, czy mają świadomość co ich czeka, gdyby udało im się zdobyć władzę. Czy przeanalizowali na co przez te kilkanaście lat Adamowicz wydawał budżetowe pieniądze. Czy robił to mądrze, czy głupio. Czy prowadził politykę ryzykowną, czy zachowawczą. Jakie były jego największe błędy w podejmowaniu decyzji, ale też jakie sukcesy. Z czym kojarzą sumę 2 mld zł. Czy ta suma cieszy, czy powinna przyprawiać o drżenie. W tym co na razie deklarują kontrkandydaci, nie widzę, aby się zastanawiali nad takimi pytaniami. Pójść na bój z Adamowiczem deklarując zwiększanie tzw. budżetu obywatelskiego, czyli pozostawienie decyzji mieszkańców, które ławki na skwerze mają zostać odmalowane – to trochę mało. Ale ja jestem znany z niecierpliwości.
Waldemar Kuchanny
- 28/08/2014 18:04 - Gdańsk, Pomorze, Europa: Łuk Solidarności
- 25/08/2014 17:50 - Okiem Borowczaka: Rocznica
- 22/08/2014 18:56 - Sierpień’80 - czas nadziei, czas idei?
- 13/08/2014 09:39 - Okiem Borowczaka: 6 bilionów
- 08/08/2014 14:53 - Latarką w półmrok: Rogatki Tuska
- 04/08/2014 17:05 - Okiem Borowczaka: „TKM”
- 29/07/2014 16:01 - Okiem Borowczaka: Czy ambasador ma rację?
- 26/07/2014 22:36 - Latarką w półmrok: SLD na Pomorzu - wybory czy konspiracja?
- 24/07/2014 17:57 - Budyń z sokiem malinowym: Jeśli nie Adamowicz, to Adamowicz? Sequel
- 24/07/2014 17:52 - Prof. Pastusiak: Barack Obama o Polsce