"W drogim naszym ojczystym języku przemawiamy dziś po raz pierwszy z tego miejsca do Was, Szanowni Czytelnicy.
Dla nas jest to święto uroczyste. Pochwaliliśmy staropolskim obyczajem Pana Boga, teraz pozdrawiamy Was po bratersku i zapraszamy na wspólne gody pracy i oświaty.
Będziemy odtąd razem modlić się, wierzyć, myśleć, ufać i kochać, pouczać się wzajemnie, smucić i weselić jako dzieci jednej rodziny, jako przyjaciele serdeczni, którzy się rozumieją w każdem słowie, w każdej głosce naszego drogiego polskiego języka".
Redaktor Bernard MILSKI w słowie wstępnym "Do Braci Wiarusów" - "Gazeta Gdańska" nr 1 z 2 kwietnia 1891 roku.
"Gdyby gazeta wychodziła w Wejherowie lub w Kartuzach stał by się ona pismem powiatowem; przeciwnie wychodząc w Gdańsku w dzisiejszym głównem mieście prowincjonalnem, będzie miała zupełnie inne znaczenie i wywierać będzie zupełnie inny wpływ na lud polsko-kaszubski".
Red. B. Milski w liście do "Gazety Toruńskiej" - "Gazeta Polska w Gdańsku", styczeń 1891 rok.
Uprawiać dziennikarstwo jest przywilejem kiepskim, różnorodność tej ulotnej twórczości zapewnia komfort odbiorcy, a nie dziennikarzowi, który postulatu dostarczanie informacji obiektywnej nigdy do końca nie wypełni. Sens tej pracy tkwi w poszukiwaniu, a wartość - w różnorodności tych poszukiwań. Można wiedzieć coraz więcej i coraz mniej rozumieć. Mieć prawo do oceny - i akceptować prawo do oceny naszej oceny.
Wpływ "Gazety Gdańskiej" na "lud polsko-kaszubski" jest skromny, lecz w swej treści odrębny. Jednym sprawia to kłopot, innym przyjemność.
Między 1891 a 2020, w ciągu 129 lat, zazwyczaj tak było.
No i coś jeszcze wspólnego z firmą edytorską "B. Milski - Gazeta Gdańska": "wydawnictwo pisma to rzecz kosztowna, trudna, więc snadno pojmiesz, iż wydawnictwo pisma w Gdańsku nie zasłane różami, ale cierniem i głogiem".
Marek Formela
- 16/04/2020 17:21 - Akapit wydawcy: Ob(struk)cja marszałka
- 10/04/2020 15:44 - Widziane z Sopotu: Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło
- 09/04/2020 15:56 - Akapit wydawcy: Jajka z pomorskim wirusem
- 03/04/2020 15:34 - Widziane z Sopotu: Budżet w czasach zarazy
- 03/04/2020 15:26 - Katyń 1940. Zdrada i zbrodnia wobec prawdy
- 27/03/2020 17:00 - Widziane z Sopotu: Czy Sopot będzie polskim Bergamo?
- 26/03/2020 16:50 - Akapit wydawcy: Rozmiar gdańskiego kapelusza
- 21/03/2020 09:17 - Widziane z Sopotu: Co będzie po koronawirusie?
- 19/03/2020 19:22 - Akapit wydawcy: Czarzasty czy Borusewicz - kto pochował Kanię?
- 18/03/2020 17:50 - Rosvita Stern: Nie mogło mnie tam nie być