Nie mogło mnie tam nie być, w Pucku 10 lutego w setną rocznicę Zaślubin Polski z Morzem.
Sylwetka Sokoła z Sopockiego sztandaru Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” (Sokół zrywający się do lotu ku wolności)
1. Obowiązkiem twoim, jako Sokoła jest podniesienie swej dzielności fizycznej i wyrobienie w sobie: karności, spójni i ofiarności, odpowiedzialności za swe czyny, poczucia obowiązku wobec państwa i wszelkich w ogóle cnót obywatelskich, stanowiących podstawy istotnej miłości ojczyzny.
(Pierwsze z dziesięciu przykazań T.G „Sokół”)
Nie mogło mnie tam nie być. Zorganizowałam wycieczkę autokarem do Pucka z parafią „Gwiazda Morza”. Pojechałam tam w imieniu własnym i Druhów Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” zapraszając znajomych i parafian z innych sopockich kościołów. Mama moja Izabella Rothówna sto lat temu witała Generała Józefa Hallera na dworcu w Gdańsku. Miała wówczas 9 lat i 3 miesiące i była już od roku druhną T.G. „Sokół”. Generała Józefa Hallera witała duża grupa druhów T.G. „Sokół” z całego Pomorza. Również mieszkańcy licznie przybyli na powitanie Generała i wspólnie pojechali do Pucka. Generał Józef Haller także był członkiem Towarzystwa „Sokół, członkami byli również w większości żołnierze „Błękitna Armia”. Do Towarzystwa Gimnastycznego Sokół należeli także: Nasz ukochany Papież Jan Paweł II, jeszcze jako Karol Wotyłła, Ignacy Jan Paderewski, Wojciech Korfanty, Generał Władysław Anders, Generał Edward Rydz-Śmigły, Roman Dmowski, Jan Zamoyski, Władysław Zamoyski, kapitan Józef Dambek, ks. Józef Waląg, ks, Bronisław Komorowski, ks. Walter Hoeft, ks. Władysław Szymański, Jan Kiepura. Ojciec Jana Kiepury był Prezesem T.G. „Sokół” w Sosnowcu. Artur Grottger zaprojektował mundury dla T.G. „Sokół”. Adam Asnyk pisał wiersze o „Sokole”. Pisali o nim także Jan Kasprowicz, Władysław Przerwa-Tetmajer, Henryk Sienkiewicz, Maria Konopnicka, Jan Aleksander Fredro i wielu, wielu innych. Oni wszyscy byli obecni z nami duchem w Pucku w setną rocznicę zaślubin Polski z morzem.
Przynależność do T.G. „Sokół” to był ongiś zaszczyt, honor, duma i nobilitacja. Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” służyło wiernie Narodowi, Bogu i Ojczyźnie.
Istnieją liczne zdjęcia dokumentujące uroczystości przywitania Generała Józefa Hallera na dworcu w Gdańsku i uroczystości w Pucku. Jest też film dokumentalny z 1932 roku gdy Generał J. Haller przypływa na podwodnym okręcie wojennym do Gdyni i moja Mama wita osobiście Generała wchodząc po trapie na okręt w stroju wioślarskim T.G. „Sokół”
To moja Mama Izabella (pierwszy szereg po prawej) z koleżanką. Prowadzą cały orszak Druhen z Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” na stadionie „Gedanii” w Gdańsku Wrzeszczu.
W 1933 r. Mama Izabella Rothówna weszła do Zarządu okręgu I Dzielnicy Pomorskiej jako Naczelniczka i pełniła tę funkcję do wybuchu II Wojny Światowej. Uprawiała gimnastykę, lekkoatletykę i wioślarstwo. Prowadziła także zespół taneczny. Była pierwszą sędziną sportową lekkoatletyki na Pomorzu. Po wybuchu II Wojny Światowej organizacja „Sokół” była z całą bezwzględnością niszczona. Wielu Druhów zabito tylko z powodu przynależności do T.G. „Sokół”.
Po wojnie ginęli również z rąk agentów UB i NKWD.
P.S. Nie mogę zrozumieć jak można było z taką pogardą sprofanować piękną, doniosłą i znaczącą uroczystość naszej Ojczyzny w setną rocznicę zaślubin Polski z morzem.
Totalna opozycjo opanuj się!!!
Rosvita Stern
- 02/04/2020 15:24 - Akapit wydawcy: Gazety Gdańskiej lat 129 cierniem zasłane
- 27/03/2020 17:00 - Widziane z Sopotu: Czy Sopot będzie polskim Bergamo?
- 26/03/2020 16:50 - Akapit wydawcy: Rozmiar gdańskiego kapelusza
- 21/03/2020 09:17 - Widziane z Sopotu: Co będzie po koronawirusie?
- 19/03/2020 19:22 - Akapit wydawcy: Czarzasty czy Borusewicz - kto pochował Kanię?
- 15/03/2020 12:10 - Antoni Szymański: Wirus, rozsądek i społeczna solidarność
- 13/03/2020 18:41 - Widziane z Sopotu: Najważniejsze - przeczekać
- 12/03/2020 19:47 - Akapit wydawcy: Gdańsk Gedanii czy Grassa
- 06/03/2020 18:20 - Widziane z Sopotu: Dokąd prowadzi go-go w Sopocie?
- 05/03/2020 19:09 - Akapit wydawcy: Konsumenci wirusa