W meczu inaugurującym oficjalne funkcjonowanie Ergo Arena, hali na granicy Gdańsk i Sopotu, siatkarze Polski pokonali Brazylię 3:2 (25:21, 25:18, 14:25, 17:25, 20:18).
Spotkanie wicemistrzów z mistrzami świata od kilku tygodni wywoływało olbrzymie zaintersowanie. We wtorek podano, że nie ma ani jednej wejściówki. Na sali podczas spotkania można jednak było dostrzec sporo wolnych miejsc.
W drodze do hali idąc od ul. Pomorskiej można było minąć kilka stoisk z gadżetami kibicowskimi. Nie brakowało również osób, które malowały narodowe barwy. Trafiali się również tacy, którzy trzymali tabliczki "Kupię bilet".
Hala powoli wypełniała się kibicami, jeszcze kilkanaście minut przed planowaną godziną rozpoczęcia meczu było sporo pustych siedzisk. Tak było również przy okazji otwarcia i poświęcenia obiektu, którego oprócz prezydentów Gdańska i Gdyni oraz arcybiskupa Sławoja Leszka Głodzia dokonali m.in. Lech Wałęsa i Jan Kozłowski.
Spotkanie, czyli główny element wieczoru, który ściągnął około 11 tysięcy widzów do hali, rozpoczęli Polacy.
Pierwszy historyczny punkt w Ergo Arena biało-czerwoni zdobyli po zagrywce Marcina Możdżonka, którą źle odebrali Brazylijczycy. Początek pierwszej partii należał zdecydowanie do podopiecznych Daniela Castellaniego, którzy prowadzili 5:0, 8:3, 10:4. Mistrzowie świata przed drugą przerwą techniczną doszli Polaków, ale końcówka należała do biało-czerwonych. Set zakończył się złym przyjęciem zagrywki przez Brazylijczyków.
Druga partia miała podobny przebig. Ponownie Polacy uzyskali kilka punktów przewagi na początku seta. Mistrzowie świata dość szybko odrobili straty. Biało-czerwoni zaczęli uzyskiwać przewagę po drugiej przerwie technicznej. Autowy atak Theo dał Polakom wygraną w drugiej partii.
Zupełnie inaczej wyglądała gra w 3 i 4 secie. Trzecią partię zaczęli od prowadzenia 6:0. Przewaga mistrzów świata powoli ale systematycznie rosła. Ostatecznie skuteczny atak Murilo zapewnił Brazylijczykom wygraną w trzecim secie.
Czwarta partia rozpoczęła się od gry punkt za punkt. Kilka punktów przewagi ekipa gości uzyskała po pierwszej przerwie technicznej. Po drugiej obowiązkowej przerwie dla trenerów Brazylijczycy odskoczyli na 5 punktów i spokojnie dograli seta kończąc go asem serwisowym Dantego.
Decydujący o losach spotkania tie break to od początku wymiana ciosów. Najwyższa przewaga jaką mieli Polacy wynosiła 3 punkty. W dramnatycznej końcówce, która publiczność oglądała na stojąco biało-czerwoni mieli 5 piłek meczowych , przy jednej Brazylijczyków. Piąta okazała się szczęśliwa. Murilo zaatakował w aut, a hala wybuchła radością. Po ośmiu latach Polacy wreszcie pokonali Brazylijczyków w oficjalnym meczu! Zawodnikiem meczu wybrano Michała Winiarskiego.
Po zakończeniu spotkania niespodzianka czekała na 13-letnią Maję podopieczną Fundacji Herosi. Dziewczynka chciała się spotkać z Gibą, jednym z najlepszych siatkarzy świata. Po meczu Brazylijczyk spotkał się Mają, a po chwili... zdjął swoją koszulkę i przekazał zaskoczonej dziewczynce.
- Nie grałem, bo mamy w drużynie 12-14 bardzo dobrych zawodników i trener decyduje, kiedy kto gra – wyjaśniał swoją absencję na parkiecie Giba. - Moim zadaniem jest być gotowym do wejścia w każdym momencie.
- Zagraliśmy niezły mecz – ocenił Paweł Zagumny, kapitan reprezentacji Polski. - Jesteśmy w trakcie budowania drużyny ma mistrzostwa świata i dlatego może czasami coś nam nie wychodziło. Zwycięstwo nad Brazylią cieszy, bo z nimi nie tak często się wygrywa. My wygrtaliśmy po kilku latach przerwy.
- Nie dokonywałem zmian w secie kiedy nam nie szło, bo chciałem chłopakom dac pograć w stresowej sytaucji, kiedy im nie idzie – tłumaczył małą liczbę rotacji zawodników Daniel Castellani.
Tomasz Łunkiewicz
Fot. Maciej Kostun
- 02/09/2010 10:30 - Czynsze w górę, budżet bez zmian
- 01/09/2010 10:11 - Fajerwerki nad stocznią
- 27/08/2010 20:46 - Za dużo igrzysk, za mało refleksji
- 24/08/2010 14:14 - Sopocki Sierpień'80
- 20/08/2010 07:42 - Zapomniani bojownicy Solidarności
- 14/08/2010 15:42 - Marsz dla Iwony
- 13/08/2010 20:01 - Polnord bawi jazzem
- 13/08/2010 16:29 - Czekając na prezydenta
- 12/08/2010 12:56 - Ergo Hestia sponsorem gdańsko-sopockiej hali
- 09/08/2010 21:25 - Ergo Arena czeka na gwiazdy