Aż pięć spotkań potrzebował faworyt obecnego sezonu Polskiej Ligi Koszykówki potrzebował, by zameldować się w półfinale rozgrywek. Arka Gdynia pokonała na własnym parkiecie Legię Warszawa 94:75. Kolejnym rywalem w drodze po tytuł mistrza kraju będzie Anwil Włocławek.
Piąty ćwierćfinałowy mecz z w Gdyni rozpoczął pokaz rzutów za 3 punkty. Najpierw piłkę z dystansu w obręczy umieścił Bartłomiej Wołoszyn. Szybko odpowiedział Kołodziej. Ten sam koszykarz dał też prowadzenie Legii zdobywając kolejne 2 punkty. Na 6 minut przed końcem pierwszej części meczu, po efektownym alley-oop Adama Łapety prowadziła Arka 9:7.
-Â Asseco rozkręcało się i mimo dobrej obrony gości gdynianie zamknęli tę część gry wynikiem 20:17 - komentowali działacze gdyńskiego klubu.
Na początku drugiej kwarty koszykarze z miasta z morza powiększyli prowadzenie do 27:17. Po blisko sześciu minutach gry James Florence trafił za trzy i na tablicy widniał już wynik 38:26. Między innymi po kolejnych trakcjach Florence'a i Wołoszyna zrobiło się 47:28.
Na przerwę zespoły schodziły z wynikiem 55:35 dla gospodarzy.
To jednak jeszcze nie był koniec meczu...
- W trzeciej kwarcie gospodarzy "dopadło" małe rozluźnienie. Z trybun rozbrzmiewał donośny doping, w powietrzu czuło się radość i niemal pewność zwycięstwa, jednak mecz jeszcze trwał. "Legioniści" wyczuli rozkojarzenie rywali i bez wahania to wykorzystali. Goście odrobili dużą część start i przed ostatnią odsłoną przegrywali już tylko 59:69 - relacjonowali Arkowcy.
Na szczęście, jak przyznali, końcowe 10 minut to przebudzenie gdynian i zintensyfikowanie ataków.
- W roli głównej ponownie występował Florence, ale świetne wsparcie dali mu Upshaw, Wołoszyn, Szubarga i Marcel Ponitka. Asseco zagrało agresywnie, zespołowo i zgarnęło "całą stawkę". "Kropkę nad i" postawił "Dunking Rob" Upshaw, a Asseco Arka Gdynia pokonała Legię Warszawa (94:75). Zespołowość, zbiórki, przechwyty oraz niezwykle intensywna obrona to klucze do wygrania decydującego starcia z "Wojskowymi". Teraz chwila wytchnienia, a już w czwartek 16 maja pierwszy mecz półfinałowy i Mistrz Polski Anwil Włocławek w Gdynia Arenie - podsumowali działacze Arki Gdynia.
W półfinale Arka Gdynia zmierzy się z Anwilem Włocławek.
Raz/fot. Asseco Arka Gdynia
- 24/05/2019 13:03 - Piłkarska Przyszłość z LOTOSEM otwiera się na Południe
- 18/05/2019 20:48 - Arka o krok od finału Energa Basket Ligi
- 18/05/2019 18:50 - Bolesna porażka Arki na koniec sezonu
- 16/05/2019 17:57 - Przyjaciele Andrzeja na remis z Energą
- 13/05/2019 19:02 - Arka zapewniła sobie utrzymanie!
- 12/05/2019 15:55 - Błądzący gdańszczanie rozbici w Rybniku
- 10/05/2019 18:18 - PGG ROW - Zdunek Wybrzeże LIVE 58:32
- 10/05/2019 18:10 - Ponad 30 celnych strzałów, 2 gole i bezcenne 3 punkty Arki
- 09/05/2019 19:21 - Charakterna Legia postawiła wysoko poprzeczkę Arce
- 08/05/2019 19:56 - Byli Arkowcy wierzą w utrzymanie klubu z Gdyni