Nerwowe chwile przeżywają kibice gdańskiego Wybrzeża. Mijają kolejne dni, a brak informacji kto pojedzie w przyszłym roku w Ekstralidze. Według tego co mówi rzecznik klubu skład powinien być znany około Mikołajek.
- Nazwiska nowych zawodników podamy prawdopodobnie podczas konferencji prasowej, którą planujemy na początek grudnia. Kibice powinni więc wtedy otrzymać ciekawe wieści i miły prezent na Mikołajki - powiedział Grzegorz Rogalski, rzecznik klubu, portalowi trojmiasto.pl.
Gdański klub przyjął zasadę, co by nie mówić raczej słuszną, że nie będzie informował z jakimi zawodnikami rozmawia. Z jednej strony chcąc uniknąć podbijania ceny lub złożenia oferty przez inny klub. Z drugiej strony rozpowiadanie o tym z kim się rozmawia w wypadku niepowodzenia rozmów nie było by dobre dla wizerunku klubu. Oficjalnie umowy z zawodnikami można podpisywać od 1 grudnia. Niewykluczone, że skład gdańskiej drużyny jest już skompletowany, a trzeba tylko poczekać na początek grudnia z jego ogłoszeniem.
Gdańskim kibicom pozostają więc spekulacje. Warianty składów w mediach i internecie krążą od kilku tygodni. Swoich pewniaków do jazdy w Gdańsku podają "Przegląd Sportowy" czy sportowefakty.pl. Czyje nazwiska łączone są z Wybrzeżem? Praktycznie "zaklepani" mają być Tomasz Chrzanowski i Maksim Bogdanows. Na pozostałe dwa miejsca w siódemce meczowej "kandyduje" czterech zawodników. Nicki Pedersen i Kenneth Bjerre to kandydaci do pozycji lidera. Według jednych przesądzone jest, że będzie to Bjerre, według innych cały czas trwają rozmowy i faworytem jest Nicki. W ostatnim czasie "przyklepano" do gdańskiej drużyny Piotra Świderskiego. Wcześniej łączono z Gdańskiem Sebastiana Ułamka. Podobno ofertę otrzymał również Grzegorz Walasek, z którego kontraktem na przyszły sezon toczy się "opera mydlana". Część z tych spekulacji pewnie się sprawdzi. Nie można jednak wykluczyć, że będą niespodzianki. Rynek nie jest zbyt duży i zawodników, którzy teoretycznie są jeszcze do wzięcia zostało niewielu. Można z nich złożyć dość ciekawą ekipę, tylko, że potrzeba na to środków.
Wybrzeże ma w przyszłym roku dysponować budżetem w wysokości około 7 mln złotych. Czy to wystarczy do zbudowania drużyny, która powalczy o coś więcej niż utrzymanie? Jak pokazał w tym roku Włókniarz nawet z o wiele mniejszym budżetem można się utrzymać - faktem jest, że pomogły zmiany regulaminowe i powiększenie ligi. Nawet najwyższy budżet nie zagwarantuje jednak wyniku. Tu akurat przykładem może być Unia Tarnów.
Pozostaje więc przetrzymać nie całe trzy tygodnie i liczyć, że żużlowych Mikołaj da gdańskim kibicom ciekawe prezenty.
Tomasz Łunkiewicz
Inne artykuły związane z:
- 16/11/2011 15:55 - ERGO ARENA wybrana sportowym obiektem roku!
- 16/11/2011 11:19 - Pierwszy raz Ulatowskiego
- 16/11/2011 11:17 - Ciężka praca w Cetniewie
- 15/11/2011 16:07 - Atom Trefl przed debiutem w Lidze Mistrzyń
- 14/11/2011 19:15 - Wybrzeże pożegnało się z ośmioma zawodnikami
- 13/11/2011 10:06 - Arka remisuje w Gliwicach
- 13/11/2011 10:00 - Wszyscy muszą się z nami liczyć – wypowiedzi po meczu Trefl - Turów
- 12/11/2011 21:19 - Trefl lepszy od Turowa w hicie TBL
- 11/11/2011 21:11 - Chiappini: Wygrywać 3:0, a z kibicami pójść na kolację
- 11/11/2011 16:07 - W 2014 w ERGO Arenie Halowe Mistrzostwa Świata