Najefektowniejszą wygraną w tm sezonie odnieśli piłkarze Lechii. Biało-zieloni na Polsat Plus Arena pokonali 3:0 (1:0) Podbeskidzie Bielsko-Biała.
Lechia Gdańsk - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Dominik Piła (42), 2:0 Camilo Mena (82), 3:0 Łukasz Zjawiński (90+3)
Lechia Gdańsk: Bohdan Sarnawśkij - Dawid Bugaj, Andrei Chindris, Elias Olsson, Conrado - Jan Biegański (69 Tomasz Neugebauer), Iwan Żelizko - Camilo Mena (90+1 Kacper Sezonienko), Rifet Kapić, Dominik Piła (80 Jakub Sypek) - Luis Fernandez (90+1 Łukasz Zjawiński).
Podbeskidzie Bielsko-Biała: Patryk Procek - Mateusz Ziółkowski, Jan Hlavica, Daniel Mikołajewski, Martin Chlumecky - Tomasz Jodłowiec (69 Lionel Abate Etoundi), Jaka Kolenc (84 Haris Kardić) - Maksymilian Sitek, Michał Janota, Maksymilian Banaszewski (69 Mateusz Stryjewski) - Bartosz Bida (68 Marcel Misztal).
W pierwszej połowie niewiele ciekawego działo się na boisku. O "emocje" postarali się kibice Lechii, którzy odpalili środki pirotechniczne co spowodowało przerwanie meczu na około 8 minut. Po powrocie do gry nadal brakowało jakości w grze obu ekip. W 42. minucie w polec karnego gości zagrał Conrado. Luis Fernandez upadł po kontakcie z rywalem, ale do piłki dopadł Dominik Piła i otworzył wynik meczu. To był jedyny celny strzał obu drużyn w pierwszej połowie.
Od początku drugiej połowy bardziej aktywni byli goście. Drużyna Podbeskidzia starała się wyrównać, ale czyniła to bardzo nieporadnie. Żaden strzał przyjezdnych nie zmierzał w światło gdańskiej bramki. W ciągu 20 minut goście oddali 8 strzałów, ale żaden nie doszedł do bramkarza. W okolicach 70. minuty Jan Hlavica wybijał piłkę, do której chciał dojść Dominik Piła. Arbiter puścił grę, ale dostał sygnał z VAR-u i po obejrzeniu sytuacji na monitorze pokazał zawodnikowi Podbeskidzia czerwoną kartkę.
W 82. minucie z około 20 metrów przymierzył Camilo Mena i piłka mimo próby interwencji bramkarza gości wpadła do siatki.
W doliczonym czasie gry Kacper Sezonienko dośrodkował w pole karne przyjezdnych, piłkę głową zgrywał Jakub Sypek, a Łukasz Zjawiński wygrał walkę z obrońcą Podbeskidzia i ustalił wynik meczu 3:0.
TŁ
- 28/07/2023 20:52 - Motor zadał Lechii cios w doliczonym czasie
- 22/07/2023 17:33 - Efektowna inauguracja Lechii
- 21/07/2023 13:34 - Lechia w kadrowej mgle - kto zagra w Głogowie?
- 13/07/2023 11:53 - Ponad 5 mln dla Lechii!!!
- 12/07/2023 18:48 - Zegar bije...