Były obawy jak na inaugurację zaprezentuje się Lechia, a biało-zieloni mile zaskoczyli i w Głogowie pokonali Chrobrego 4:2 (2:1).
Chrobry Głogów - Lechia Gdańsk 2:4 (1:2)
Bramki: 1:0 - Mavroudis Bougaidis (12), 1:1 Jan Biegański (32), 1:2 Luis Fernandez (45+3), 1:3 Luis Fernandez (53-karny), 1:4 Luis Fernandez (66-karny), 2:4 Mateusz Machaj (90+7-karny)
Chrobry Głogów: Karol Dybowski - Elvis Struglis, Gabriel Estigarribia, Mavroudis Bougaidis (67 Albert Zarówny) - Jakub Kuzdra (81 Artur Bogusz), Paweł Tupaj, Patryk Mucha, Robert Mandrysz - Sebastian Steblecki (67 Rafał Wolsztyński), Mikołaj Lebedyński (73 Mateusz Machaj) - Szymon Bartlewicz (73 Kamil Wojtyra).
Lechia Gdańsk: Antoni Mikułko - Dominik Piła, Bartosz Brzęk, Tomasz Neugebauer, Miłosz Kałahur - Jan Biegański, Miłosz Szczepański (85 Adam Kardaś) - Kacper Sezonienko (90+4 Mateusz Rzeźnik), Luis Fernandez (72 Conrado), Bassekou Diabate (90+4 Bartosz Borkowski) - Łukasz Zjawiński
Przed meczem cześć kibiców zastanawiała się czy uda się zebrać odpowiednią liczbę zawodników na inaugurację. Było to związane z kilkunastoma odejściami z Lechii i tylko 3 transferami do klubu. Ostatecznie zebrano drużynę, która w Głogowie nie była faworytem.
Początek spotkania należał do gospodarzy. Głogowianie przeważali i udokumentowali swoją przewagę w 12. minucie. Po rzucie rożnym w gdańskie pole karne wszedł Mavroudis Bougaidis i umieścił piłkę w gdańskiej siatce.
Gospodarze po objęciu prowadzenia nadali przeważali, ale nie potrafili postawić kropki na "i" i podwyższyć wyniku.
W 32. minucie dość niespodziewanie Lechia wyrównała. Po zespołowej akcji, na 25. metr piłkę dostał Jan Biegański, który strzałem z dystansu pokonał Karola Dybowskiego doprowadzając do wyrównania.
Po okresie szarpanej gry w doliczonym czasie Lechia szansę na objęcie prowadzenia. Najpierw strzelał Luis Fernandez, potem Łukasz Zjawiński. Udało się za trzecim razem. Fernandez pokazał, że nie bez powodu był czołowym strzelcem I ligi w poprzednim sezonie i gdy obrońcy gospodarzy zostawili mu zbyt dużo miejsca w polu karnym i wyprowadził gdańszczan na prowadzenie.
Od początku drugiej połowy to Lechia miała inicjatywę. Tuż po wznowieniu gry Fernandez miał kolejne szanse na zdobycie bramki. W 52. minucie bramkarz Chrobrego sfaulował w polu karnym Kacpra Sezonienkę. Z jedenastu metrów nie pomylił się Louis Fernandez.
W 61. minucie po zagraniu Bassekou Diabate piłkę ręką odbił w polu karnym Gabriel Estigarribia. VAR analizował sytuację, ale arbiter nie przerwał gry. Dwie minuty później arbiter podszedł do monitora VAR i sprawdzał czy gracz Chrobrego zagrał piłkę ręką po zagraniu Sezonienki. Po obejrzeniu sytuacji na monitorze sędzia wskazał na "wapno". Po raz drugi w tym meczu "jedenastkę" wykorzystał Luis Fernandez, w debiucie w Lechii kompletując hat-tricka.
Głogowianom udało się zmniejszyć rozmiary porażki w doliczonym czasie gry. Bartosz Borkowski, który dopiero co pojawił się na boisku, sfaulował rywala na skraju pola karnego. "Jedenastkę" wykorzystał Mateusz Machaj, ustalając wynik spotkania na 2:4.
TŁ
- 03/09/2023 15:06 - Lechia rozbita w Sosnowcu
- 25/08/2023 21:01 - Lechia dobiła rywala w końcówce
- 20/08/2023 20:09 - Błąd bramkarza pogrążył Lechię
- 04/08/2023 21:08 - Spadkowicze podzielili się punktami
- 28/07/2023 20:52 - Motor zadał Lechii cios w doliczonym czasie
- 21/07/2023 13:34 - Lechia w kadrowej mgle - kto zagra w Głogowie?
- 13/07/2023 11:53 - Ponad 5 mln dla Lechii!!!
- 12/07/2023 18:48 - Zegar bije...
- 06/07/2023 17:59 - Lechia - co dallej?
- 03/07/2023 13:31 - Fundusz inwestycyjny MADA Global przejmuje Lechię