Władze Gdyni rządzonej przez ekipę Wojciecha Szczurka na pełnej fali! Szkoda tylko, że za pieniądze mieszkańców miasta… Jak alarmują społecznicy z miasta morza i marzeń, zastępca prezydenta Bartosz Bartoszewicz kupił sobie za pieniądze gdynian wart kilka tysięcy certyfikat.
"Za prowadzenie lokalnej polityki edukacyjnej w sposób wzorcowy Gdynia po raz piąty została uhonorowana tytułem Samorządowego Lidera Edukacji" - czytamy w serwisie propagandowym ekipy Wojciecha Szczurka, prezydenta Gdyni – na stronie gdynia.pl.
Nieco niżej wiceprezydent miasta z morza i marzeń ds. jakości życia Bartosz Bartoszewicz emanuje... skromnością:
– Strategicznie inwestujemy w gdyńską edukację nie dla nagród, ale aby zapewniać dzieciom i młodzieży z Gdyni dostęp do oświaty na światowym poziomie. Cieszy mnie jednak, że gdyńskie osiągnięcia zostały docenione w ogólnopolskim konkursie – powiedział.
Wiele jednak wskazuje na to, że to kolejny propagandowy bubel, za który niestety ponownie - ku uciesze zauszników Wojciecha Szczurka - zapłacili ci, o których finanse prezydent miasta powinien szczególnie dbać, zwłaszcza w czasie pandemii - czyli gdynianie. Jak stwierdzili przedstawiciele stowarzyszenia Bryza - inicjatywy grupy mieszkańców Gdyni, radnych dzielnicowych oraz społeczników, którym leży na sercu poprawa jakości życia mieszkańców - "B. Bartoszewicz sobie kupił Perełkę".
- Fundacja Rozwoju Edukacji i Szkolnictwa Wyższego z Sosnowca co roku przyznaje tytuł „Samorządowego Lidera Edukacji” ok. 70 gminom. Oczywiście nie za darmo! Gdynia po raz pierwszy „została nagrodzona” tym tytułem za swoje „osiągnięcia” w 2013 r. Dzięki kolejnym sukcesom nasze miasto otrzymało go jeszcze w 2017, 2018 i 2019 roku. Gdynia wzięła zatem udział w tym „konkursie” po raz 5, wydając na ten cel każdorazowo kilka tysięcy złotych (od 3 do 6 tys. netto, taki jest cennik dyplomu w zależności od wielkości gminy) - informują.
I podkreślają, że ta nagroda nie jest obiektywna.
- Pod uwagę bierze tylko samorządy, które się zgłosiły i zapłaciły. Za wyróżnieniem nie idą żadne profity dla gminy czy jej mieszkańców. Co zatem Gdynia z tego ma? Nic. Z wyjątkiem drogich dyplomów, które B. Bartoszewicz może powiesić na ścianie i budować wokół nich politykę sukcesu - wyjaśniają przedstawiciele Bryzy.
I opisują, jakie to "wzorcowo" samorząd opanowany przez Samorządność Wojciecha Szczurka prowadzi w mieście: demolka Zespołu Sportowych Szkół Ogólnokształcących SP 14, LO 7; bezpodstawna próba likwidacji SP 51; bezpodstawna próba likwidacji SP 52; siłowa próba „relokacji” SP 26; niewybudowanie boiska przy SP 33; niewybudowanie boiska przy SP 46; niewybudowanie boiska przy SP 42; zmianowość w SP 16 na poziomie 1,73 i kilka innych sukcesów i innowacji.
Członkowie Bryzy jako przysłowiową wisienkę na torcie podają wypowiedź Krzysztofa Brzezińskiego, wójta gminy Puławy, również wyróżnionej certyfikatem: „Wyróżnienie, które cieszy serce. Bo, przyznaję, nie idzie za nim nic”...
raz
- 18/02/2021 19:50 - Ekipa Wojciecha Szczurka blokuje rozwój kolei w mieście i regionie
- 01/02/2021 11:20 - "Ruszyła" inwestycja, której nie ma - czyli jak ekipa Szczurka realizuje potrzeby gdynian
- 31/01/2021 14:22 - Gdynia: Wietrzenie autobusów to za mało
- 21/01/2021 09:53 - Deweloperska inwestycja zagrozi budowie kolei na północ Gdyni?
- 17/01/2021 13:25 - Ignacy Daszyński czeka na upamiętnienie w Trójmieście. Lewica złożyła w tej sprawie wniosek
- 23/12/2020 15:15 - „Prezydent Szczurek powinien przeprosić mieszkańców gminy Kosakowo”
- 20/12/2020 13:17 - Szczurek anektował część Kosakowa? Zabrania chować na cmentarzu zmarłych mieszkańców gminy
- 16/12/2020 17:37 - Trwa betonowanie Gdyni – gdynianie krytykują
- 15/12/2020 17:08 - Mieszkańcy czekają na park, a Szczurek sprzedaje zarezerwowany pod niego teren?
- 03/12/2020 08:46 - Szczurek zwolnił komendanta bo… nikt nie wie dlaczego