Unia Europejska potrzebuje silnego budżetu, może na wzór budżetu federalnego USA.
Obecnie realizowany budżet nie tylko nie jest bowiem w stanie zapewnić konstruktywnej polityki wsparcia dla państw znajdujących się w kryzysie finansów publicznych (z jednoczesnym zobowiązaniem ich do głębokich reform w sektorze finansów publicznych) lecz także nie nadąża za coraz ambitniejszymi celami traktatowymi Unii. Oczywiście strefa euro się nie rozpadnie, UE jest bowiem największym eksporterem świata i największym producentem wyrobów przemysłowych, co stanowi bardzo silną bazę dla wspólnego pieniądza. Wyzwaniem natomiast jest federacyjna słabość UE, brak woli zmian wśród polityków i stagnacja w zakresie dalszej konstruktywnej integracji. Górę biorą nacjonalizmy i obawa przed własnymi wyborcami, rosnące bezrobocie i niewielkie oznaki ożywienia w gospodarce. Strefa euro wymaga więc dalszego doskonalenia, nie może jednak doprowadzić do powstania w Europie integracji "dwóch prędkości" (strefa euro i reszta), co jest także wielkim wyzwaniem dla naszego kraju.
Kolejnym wyzwaniem (jak już wspomniałem) jest finansowanie ambitnych celów jakie stawia sobie Unia, ratyfikując kolejne Traktaty i wprowadzając je w życie. Takie cele jak: gospodarka innowacyjna, spójność, ochrona środowiska, zrównoważony rozwój, także obszarów wiejskich, walka z bezrobociem, poprawa demografii itp. wymaga nowego spojrzenia na unijne, federalne finanse, tzn. budżet UE. Obecna sytuacja jest paradoksalna, budżet unijny stanowi bowiem zaledwie 1% PKB całej Unii, czyli ok.150 mld euro. Dla porównania budżet federalny USA to 15 razy więcej. Oczywiście w obecnej sytuacji finansowej kraje członkowskie nie chcą „wpłacać” więcej, a wręcz przeciwnie, wolałyby mniej. Mamy więc sytuację tzw. "krótkiej kołdry", każde przesuniecie jest oprotestowane w krajach członkowskich. Cała koncentracja wokół budżetu dotyczy tym samym jego podziału, co zmniejszyć, aby coś innego zwiększyć. To nie jest metoda na przyszłość. Jeśli mamy w Europie coraz więcej federacji i chcemy realizować coraz więcej wspólnych ambitnych celów, musimy szukać tzw. nowych źródeł, musimy radykalnie zwiększyć przychody aby nie „ciąć” wydatków. Musi nastąpić radykalny przełom w myśleniu polityków zarówno europejskich jak i krajowych i rozważenie nowych propozycji w tej kwestii. Świetną propozycją jest wprowadzenie podatków na szczeblu unijnym, np. podatku od transferów na rynku usług finansowych (propozycja Francji). Już kilka krajów taki podatek wprowadziło. Opodatkowanie wyżej wymienionych transferów w wysokości np. tylko 0,2 % dałoby kwotę ok. 300 mld euro w skali roku, co zwiększy budżet o ok. 200%. Owszem, wymaga to także ustaleń międzynarodowych, ale nie jest to niemożliwe. Europejscy przywódcy i europarlamentarzyści mogliby przynajmniej się postarać aby te rozmowy podjąć (z USA, Japonią, Chinami itp.). Nie znalazłem żadnych dowodów, że ktokolwiek ten temat poruszył. Jasne, że sektor bankowy się tego boi, ale nie tylko sektor finansowy jest dla funkcjonowania Unii ważny!
Do tego może dojść zmiana finansowania projektów infrastrukturalnych, polegająca na długoletnim kredytowaniu inwestycji a nie na nieraz nie ekonomicznym finansowaniu inwestycji infrastrukturalnych w Unii ( np. budowa lotnisk, które są następnie zamykane). Roczne przychody z takiej zmiany dałyby kolejne 30-50 mld euro. Tak zreformowany budżet zmniejszyłby napięcie wokół dyskusji nad jego podziałem, także w odniesieniu do tzw. 7-letniej perspektywy finansowej. Na lata 2014-2020 sprawa nie jest jeszcze zamknięta i właśnie europosłowie mają sporo do zrobienia. Szkoda, że najwięcej emocji budzi duży udział w finansowaniu rolnictwa i tzw. obszarów wiejskich. Wielka Brytania, Holandia i kilka innych państw stoją na stanowisku, że 35 % na finansowanie rolnictwa i obszarów wiejskich to zdecydowanie za dużo, gdyż dotyczy to tylko ok 8% ludności Unii. Kraje te chcą więcej przeznaczyć na badania i rozwój, innowacje, walkę z bezrobociem itp. Szkoda, że zapominają, że największe bezrobocie jest właśnie na obszarach wiejskich. Abnegacja w odniesieniu do rolnictwa w UE jest nieprzemyślana, a nacjonalizacja polityki rolnej nie może mieć miejsca (bo np. Polski na to nie stać). Obecna nadprodukcja w tym sektorze nie może prowadzić do neoliberalnych wniosków, że rolnictwo ma się rządzić mechanizmami rynkowymi. Europa musi utrzymać jak najwięcej ziemi w wysokiej kulturze, gdyż właśnie ten sektor ma ogromną przyszłość. Dane FAO i ONZ dowodzą, że ludność świata do 2050 roku osiągnie liczbę 9 mld osób, zatem zapotrzebowanie na żywność wzrośnie o ok. 30%. Ceny zapewne wzrosną a eksport żywności z Europy może być dobrym interesem.
Rys. 1. Ewolucja źródeł finansowania UE.
FTT - financial transaction tax – podatek od transakcji finansowych
Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych Eurostat.
Nowe podejście do budżetu unijnego mogłoby zwiększyć wydatki na wszystkie cele UE, mogłoby także skłonić do działań na rzecz np. finansowania wspólnej armii europejskiej, co z kolei dałoby państwom członkowskim wymierne korzyści, czyli redukcję własnych wydatków obronnych. Zaoszczędzone pieniądze mogą wtedy te państwa przeznaczyć na walkę z ubóstwem, które osiąga ok. 4 % ludności UE (na szczęście w Polsce maleje!).
Podsumowując, UE jest coraz bardziej federalna i nikt tego nie jest wstanie zmienić. Federacja wymaga jednak federalnego budżetu, inaczej nie przetrwa!
Przy większym zaangażowaniu europarlamentarzystów, przedstawicieli w Radzie UE i pozostałych polityków jest to możliwe.
Prof. dr hab. Andrzej Stępniak
Ośrodek Badań Integracji Europejskiej, UG
- 25/04/2014 21:29 - Okiem europosła: Europa bez granic
- 18/04/2014 18:03 - Okiem europosła: Wyższa szkoła negocjacji
- 18/04/2014 17:59 - Budyń z sokiem malinowym: Mieszaj, Paweł, mieszaj, tylko nie dłub oczka temu misiu
- 15/04/2014 07:19 - Prof. Stępniak: Znaczenie swobody w przepływie pracowników w Unii Europejskiej dla Polski
- 10/04/2014 20:02 - Okiem europosła: Na froncie energetycznym
- 03/04/2014 18:04 - Okiem europosła: Ukraiński inny świat
- 02/04/2014 18:57 - Longin Pastusiak: Upomniałem się o zniesienie wiz amerykańskich dla Polaków
- 27/03/2014 18:47 - Budyń z sokiem malinowym: From Russia with Love
- 22/03/2014 10:41 - Gdańsk, Pomorze, Europa: Mentalność Kalego
- 22/03/2014 10:30 - Longin Pastusiak: Wybieramy parlament europejski