Pisząc te słowa właśnie skończyła się konferencja prasowa z udziałem premierów Ukrainy - Denysa Schmyhala i Polski – Mateusza Morawieckiego oraz Jarosława Kaczyńskiego. Polska jest pierwszym krajem od początku inwazji rosyjskiej, który spotkał się z rządem ukraińskim w międzyrządowej formule. - Takie spotkania międzyrządowe są dzisiaj w Europie swego rodzaju normą, ale to było czymś zupełnie niezwykłym. I to nie tylko dlatego, że odbywa się w Kijowie, w stolicy państwa prowadzącego wojnę, ale dlatego, że jego treść dalece przekraczała to, co zwykle dzieje się podczas tego rodzaju spotkań - oświadczył Kaczyński. W tym kontekście wicepremier wskazał na szansę zbudowania silnego związku między narodami i państwami: polskim i ukraińskim. Zapewnił, że podczas rozmów „wszędzie dochodziliśmy (w tej sprawie) do zgody”. „Więcej, dochodziliśmy do wspólnych przekonań, dochodziliśmy do takiego głębokiego przeświadczenia, że potrzebna jest współpraca, która ma budować ten związek między naszymi narodami – kontynuował Kaczyński. - Związek, który ma mieć naprawdę potężne podstawy. Historia była różna, była często naprawdę bardzo trudna, ale dzisiaj jest pełna szansa na to, żeby stworzyć coś zupełnie nowego, nową jakość nie tylko w relacjach między naszymi państwami, ale być może także w relacjach europejskich, i co za tym idzie, także w europejskiej geopolityce. Jarosław Kaczyński jest politykiem i wizjonerem. To za rządów jego i brata ś.p. Lecha powstały zrealizowane koncepcje dywersyfikacji dostaw gazu do Polski. Decyzja o budowie gazoportu i rurociągu Pipeline z norweskich złóż pozwoliła nam na bezpieczeństwo energetyczne od Rosji. Rozwijany pomysł Trójmorza i Międzymorza (z Ukrainą) przy wsparciu USA jest też jego autorstwa. Podobnie jak mocne zbliżenie z supermocarstwem jakim są Stany Zjednoczone bez względu na opcję, która rządzi w Waszyngtonie w danym czasie. Przyspieszenie w rozwoju zbrojeń to również zasługa obecnej partii rządzącej. Takie są fakty. Bez względu na to co opowiada opozycja, która wszystko starała się robić odwrotnie. Piszę to dlatego ponieważ cytowane wcześniej wypowiedzi prezesa Kaczyńskiego w Kijowie wskazują wyraźnie na nowy kierunek w polskiej geostrategii wyrażanej myślą i działaniem politycznym. Powoli wkraczamy jako kraj na drogę przebudowy architektury bezpieczeństwa w Europie. I jak na razie pełnimy rolę wiodącą. Kroi nam się poważny sojusz z naszym południowo-wschodnim sąsiadem, z którym nie byliśmy tak blisko od czasu interwencji moskiewskich w początkach XVII-go stulecia i wypraw z hetmanem Konaszewiczem Sahajdacznym, aż za stolicę dzisiejszej Rosji. Potwierdzają to wnioski z międzyrządowego spotkania w Kijowie, które urasta do wydarzenia historycznego.
Andrzej Potocki
- 07/07/2022 17:20 - We własnym imieniu: Empuzjon - "świat niejasny" na wakacje
- 30/06/2022 18:06 - Posterunek Straszyn: Powinniście wreszcie pójść do piekła
- 24/06/2022 15:03 - Posterunek Straszyn: Przepraszam „panie węgiel”
- 17/06/2022 15:52 - Latarką w półmrok: W Brukseli o chlebie i wodzie
- 09/06/2022 18:28 - Posterunek Straszyn: Szaleństwo eurokratów
- 02/06/2022 16:14 - Akapit wydawcy: Praworządność w prezencie - z Gdańska dla Europy
- 31/05/2022 13:32 - Czy Donald Tusk będzie roznosił ulotki wyborcze Franka Starczewskiego?
- 30/05/2022 08:22 - Posterunek Straszyn: Polityka ustępstw nie przyniosła jeszcze żadnych korzyści
- 26/05/2022 17:57 - Akapit wydawcy: Frazesowicze w senacie
- 24/05/2022 15:47 - We własnym imieniu: Wojna i wakacje - wdzięczność starzeje się...