Myśląc o podsumowaniu 2014 roku, myślimy wpierw o tym co nas poruszyło wśród najbardziej dramatycznych wydarzeń, które nadal wiszą nad nami niczym miecz Damoklesa. Należą do nich bez wątpienia, agresja Rosji, która odkryła swoją prawdziwą imperialną twarz, na sąsiednią Ukrainę oraz niebezpieczny renesans radykałów islamskich, dokonujących niewyobrażalnych zbrodni. To jest w skali globalnej najbardziej niebezpieczna spuścizna 2014 roku o charakterze polityczno - militarnym.
Na tym tle, dramatycznych zjawisk na świecie, w tym u naszych sąsiadów, możemy dostrzec i docenić stan naszych spraw polskich. W tym mijającym roku, przyszło nam się cieszyć z 25-lecia wolności, suwerenności i niepodległości naszej demokratycznej Polski. Mam wrażenie, że w tym zgiełku codziennych sporów politycznych i pospolitego malkontenctwa, nie w pełni zdajemy sobie sprawę z błogosławionego stanu naszej Ojczyzny, nie ceniąc sobie tych wymienionych wartości, których byliśmy pozbawieni przez dziesięciolecia.
2014 rok, był kolejnym rokiem sukcesu naszego kraju, zarówno na arenie międzynarodowej jak i wewnętrznej. Nasza wspólnota europejska, wyrażająca od kilku lat podziw dla naszej drogi rozwoju, doceniła Polskę i osobiście przywódcę tej drogi sukcesu z ostatnich lat, Donalda Tuska, powierzając mu odpowiedzialną i zaszczytną funkcję prezydenta Unii Europejskiej. Wszystkie wskaźniki kwartalne w br. wskazywały, że wzrost gospodarczy Polski w mijającym 2014 roku, może być najwyższy w Europie.
Wiele jeszcze wysiłku przed nami, aby naprawiać potknięcia, ale też jeszcze więcej pracy musimy włożyć w budowanie nowych, lepszych rozwiązań, które zazwyczaj zwie się reformą. Póki co, cieszmy się z dotychczasowych naszych osiągnięć i nie dajmy sobie wmówić, że zboczyliśmy z drogi prowadzącej do sukcesu, ponieważ każdy kolejny rok mijającego 25-lecia, dowodził, że idziemy drogą rozwoju i sukcesu, a rok 2014 tylko to potwierdził.
Życzę wszystkim, abyśmy za rok, mieli więcej wiary w nas samych i optymizmu oraz radości z naszych wspólnych dokonań. Życzę również wszystkim spełniania swoich indywidualnych i rodzinnych planów i marzeń.
Jerzy Borowczak
- 20/01/2015 17:22 - Andrzej Różański: Wczoraj wszyscy byliśmy górnikami
- 20/01/2015 17:18 - Okiem Borowczaka: Zwyciężył dialog
- 14/01/2015 16:50 - Okiem Borowczaka: Dwie strony medalu
- 14/01/2015 16:48 - Budyń z sokiem malinowym: Ludzie o właściwych właściwościach
- 09/01/2015 14:13 - Okiem Borowczaka: Tradycja noworoczna
- 31/12/2014 08:50 - Latarką w półmrok: O zdrowiu z Karolem Marksem
- 20/12/2014 16:24 - Budyń z sokiem malinowym: Bohater Kuchanny i bohater Adamowicz
- 16/12/2014 21:30 - Okiem Borowczaka: Fałsz historii
- 14/12/2014 10:44 - Fakty i Pogłoski
- 07/12/2014 09:18 - Franciszek Potulski: Kłopot Platformy?