Mam złą wiadomość dla artystów z opery.
Marszałek jest głuchy.
Nie jest to przypadłość słuchu, lecz rozumu.
Zakorzeniony w architekturze władzy już od czasów PRL, gdy generał stanu wojennego uczynił go towarzyszem naczelnikiem Jastarni, władzę pojmuje w sposób pragmatyczny.
Dziś już mniej obchodzą go uchwały zjazdu PZPR, zadania POP PZPR, wypowiedzi płk Kwiatkowskiego - dziś obowiązuje ideologia państwa minimum. To sormanowska filozofia państwa bez państwa podniecająca późnych liberałów jak marksizm-leninizm młodych konformistów z PZPR gniazdujących dziś w PO.
System ten zapewnia dziś władzy większy komfort niż zasady marksizmu- leninizmu, którymi powodował się młody Struk podając dwa pokoje z kuchnią jako cenę przystąpienia do kadr ludowładztwa premiera Messnera.
Z tej nowej, modnej w PO perspektywy, opera i jej problemy to nie zmartwienie marszałka, który jest właścicielem - to konflikt dyrektora z jego załogą, objaśnia Struk w Radiu Gdańsk komfort swojej nieodpowiedzialności.
Chowając się za parawanem, przebiera się marszałek w pocieszne szaty komedianta. Strajk w operze, choć z podtekstami artystycznymi i personalnymi, ma charakter ekonomiczny, czyli klasowy co Strukowi powinno ułatwić nawigację.
Według aktualnych wytycznych, może z opery, jak ze szpitala, zrobić spółkę z odpowiedzialnością ograniczoną, radą nadzorczą i zarządem, a wtedy dostatek nieodpowiedzialności własnej będzie jeszcze większy.
Można też operę jak źródło strat zlikwidować. Dopóki jednak jest przedmiotem pomorskiej chluby i pożądanych wrażeń estetycznych, a jej utrzymanie kwestią regionalnego prestiżu - dotacja z budżetu musi zapewniać artystyczny wikt i opierunek.
Marszałek nieskutecznie udaje, że z operą nie ma nic wspólnego, skoro z operą jest kłopot. Chór z opery powinien mu przypomnieć, że "wielka sława to żart".
A baron (po)morski błazna jest wart.
Marek Formela
- 23/11/2017 21:44 - Sopockie co nieco: Noblesse oblige?
- 16/11/2017 11:28 - Akapit wydawcy: Tele-wizje Adamowicza
- 13/11/2017 17:34 - Sopockie co nieco: Gra pozorów
- 09/11/2017 19:11 - Latarką w półmrok: Ministerin Ursula niańką PO
- 09/11/2017 19:05 - Ostatni partyzant, czyli film najważniejszą ze sztuk
- 31/10/2017 11:20 - Sopockie co nieco: Prawo do dezinformacji?
- 31/10/2017 07:52 - Akapit wydawcy: Profesor Zembala w strefie głodu
- 22/10/2017 14:03 - Akapit wydawcy: Dieta Lisickiego - głodówka Kopacz
- 22/10/2017 13:53 - Rock z Trójmiasta
- 12/10/2017 18:16 - Akapit wydawcy: Demokracja fok