Trójmiasto oraz całe Pomorze przeżywa prawdziwy paraliż komunikacyjny. Ze względu na regularne i wyjątkowo obfite opady śniegu większość dróg jest zakorkowanych. Zalegający na drogach i poboczach od dłuższego czasu śnieg w połączeniu z ujemną temperaturą składają się na wyjątkowo śliską i pokrytą warstwą lodu nawierzchnię.
- Wszystkie drogi są przejezdne – uspokaja Piotr Michalski z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. – Mamy trudną sytuację na obwodnicy trójmiasta ze względu na padający śnieg i trwający właśnie szczyt komunikacyjny - dodaje.
I faktycznie, obwodnica choć przejezdna, ślimaczy się powolnym tempie. Jak donoszą kierowcy, całkowicie zapchana jest również ulica spacerowa. Nieco lepiej prezentuje się sytuacja na ulicy Kartuskiej, która pomimo zwyczajowego korku na wysokości Węzła Karczemki jest przejezdna, choć kierowcy zmagają się tu z fatalnym stanem drogi tymczasowej oraz brakiem stosownego oświetlenia.
Mimo fatalnych warunków na drodze jak na razie obyło się dzisiaj bez większych wypadków.
- Póki co jest w miarę spokojnie. Dostaliśmy jedno głoszenie. O godz. 13:47 doszło do zdarzenia, autobus uderzył w drzewo, pięć osób zostało poszkodowanych, stwierdzono u niech silne potłuczenia ciała. Do zdarzenia doszło w okolicach Rumska, gmina Główczyce. Oprócz tego jest w miarę spokojnie - informuje starszy kapitan Marek Kaczor z Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa PSP w Gdańsku.
Całkowicie zapchany jest Trakt św. Wojciecha. Setki samochodów stoją niemal w miejscu na trasie św. Wojciech - Pruszcz Gdański. Zatkana jest także estakada Kwiatkowskiego w Gdyni w stronę obwodnicy. Drogę blokują nie mogące podjechać Tiry. Jak podaje radio Gdańsk w Sopocie zapalił się autobus. We Wrzeszczu stanęły tramwaje. Kilka pojazdów stoi na szynach w kolejce w stronę Centrum Gdańska. Nie kursują także tramwaje w kierunku Stogów.
Około godziny 20.00 samochody powoli poruszające się na południe blokowały Aleję Zwycięstwa i Grunwaldzką od Bramy Oliwnej niemal do Hali Oliwii (7 km). Ruch tramwajowy był chaotyczny, tramwaje nie poruszały się zgodnie z rozkładem, a elektroniczne tablice na przystankach niewłaściwie pokazywały połączenia. W tramwajach zdarzały się krótkie przerwy w dostarczaniu energii wymuszające chwilowe nieprzewidziane postoje.
RS.
Fot. Jacek Wierciński
Inne artykuły związane z:
- 15/12/2010 17:45 - Katastrofa smoleńska - premiera książki w Madisonie i Bookarnii
- 15/12/2010 16:34 - „Ścierwo” w Synagodze
- 14/12/2010 18:50 - Poprawki budżetowe Rady Miasta
- 14/12/2010 18:41 - Obchody Grudnia 70. w Gdańsku
- 14/12/2010 17:50 - Nowoczesne powierzchnie magazynowe w Porcie Gdynia
- 13/12/2010 17:10 - Rada Miasta podsumowuje
- 12/12/2010 17:56 - Gdańsk świątecznie i ...ekologicznie!
- 12/12/2010 15:18 - Bliskie spotkania z Chopinem w Trójmieście
- 11/12/2010 19:39 - Euro 2012 ma coraz więcej przyjaciół
- 10/12/2010 22:07 - Konkurs na dyrektora ECS