Gdański miejski krwioobieg komunikacyjny - chaos czy twórczy bałagan przed Euro 2012

Trasa Słowackiego, Węzeł Kliniczna, obwodowa południowa i trasa WZ z Węzłem Karczemki oraz port lotniczy to newralgiczne punkty miejskiego układu komunikacyjnego. Trwają prace przy stadionie PGE Arena na Letnicy. Są nowe torowiska, nowy terminal lotniczy oraz trasa WZ. Pozostałe inwestycje ratuje termin „przejezdność”. Nie będzie gotowy dojazd z lotniska na PGE Arenę Gdańsk, prowadzący Trasą Słowackiego.

- Miasto Gdańsk jest gotowe do Euro 2012 w ponad 90 procent - ocenił pod koniec kwietnia zastępca prezydenta Gdańska Andrzej Bojanowski, odpowiedzialny za miejskie inwestycje związane z mistrzostwami Europy w piłce nożnej.

Tymczasem infrastruktura drogowa w Gdańsku kończona jest „rzutem na taśmę”. Już wiadomo, że kluczowa dla obsługi ruchu z Portu Lotniczego im. Wałęsy do stadionu PGE Arena trasa Słowackiego nie będzie gotowa. Możemy liczyć na jej „przejezdność”, czyli jeden pas ruchu, którym poruszać się będą pojazdy uprzywilejowane i bardzo ważne persony. Taki był bowiem wymóg UEFA.

Kluczową trasą będzie więc ul. Armii Krajowej, Podwale Przedmiejskie, Wały Jagiellońskie i Jana z Kolna. Niestety i tu napotykamy na ryzyko utknięcia na Węźle Kliniczna. I nie da się tego przykryć terminem „przejezdność”, który wylansował minister Sławomir Nowak w kontekście fiaska planu budowy i dokończenia autostrad na Euro. Przez kilka tygodni na Węźle Kliniczna niewiele się działo. Doszło też do zatorów płatniczych podwykonawcom.
- By ukończyć węzeł Kliniczna trzeba by pracy dzień i noc. Jakoby ma być on ukończony w maju. Rekonesans przekonuje, że na to szans nie ma – uważa radny PiS Kazimierz Koralewski.

Jak zapewniono nas w Zarządzie Dróg i Zieleni w Gdańsku prace toczyć się mają pełną parą. Tak, by węzeł został oddany do pełnego użytku z końcem maja. Węzeł Kliniczna okazuje się na razie wąskim gardłem. ZDiZ zapewnie, że cokolwiek by się nie działo to prace na węźle zakończą się 31 maja.
- Rozliczamy się terminowo z wykonawcą. Zapewniamy ze swej strony, że 31 maja Węzeł Kliniczna będzie ukończony. Liczymy, ze uda się nam nawet przyśpieszyć ten termin o trzy dni – mówi Katarzyna Kaczmarek, rzeczniczka prasowa ZDiZ w Gdańsku.

Te zapewnienia nie zadowalają opozycji.
- Czy turyści i kibice zechcą wrócić do rozkopanego miasta, jakie z Gdańska wywiozą wspomnienia? Zakorkowanej aglomeracji z ciągnącymi się pracami drogowymi. Oby się udało udrożnić miasto, ale bez odrobiny szczęścia to nie będzie możliwe. Mam nadzieję, że atmosfera kibicowskiego, piłkarskiego święta przykryje te niedogodności. Widowiska piłkarskie, które zechcą zobaczyć goście przyciągną ich uwagę, więc może nie zwrócą jej na kompromitację, jaką jest stan prac na drogach dojazdowych - dodaje Koralewski, który uważa, że również „przejezdność” Słowackiego jest zagrożona.

Kolejny newralgiczny punkt to obwodnica południowa. Co prawda nie ma ona bezpośredniego znaczenia jako ciąg komunikacyjny podczas Euro, ale miała zdjąć ruch pojazdów ciężarowych i tranzytowy ruch osobowy z centrum Gdańska. Za tydzień ruszy ruch obwodową południową. Południowa obwodnica Gdańska zaczyna się na Trasie tzw. "siódemce" w Koszwałach, a kończy na węźle w Straszynie, wraz z największą w Polsce, mającej 2,8 km estakady w Lipcach.

To w jakim zakresie i jaka będzie jej przepustowość dopiero się okaże. Najpewniej 17 maja drogowcy z GDDKiA oddadzą do użytku jeden pas ruchu.  Pozytywne jest zaś dokończenie, mimo ubiegłorocznych perturbacji z unijnym dofinansowaniem, trasy WZ (i to przed planowanym terminem) oraz Węzła Karczemki. Sama przebudowa i modernizacja istniejącego tam wcześniej traktu, wraz z drogami dojazdowymi i tzw. małym węzłem pochłonęła ponad 260 mln zł. Z czego większość pochodziła z unijnych funduszy. Rozbudowa na Karczemkach wykonywana przez GDDKiA obejmowała blisko czterokilometrowy odcinek jezdni, dodanie trzeciego pasa ruchu, rozwiązania komunikacyjne dla centrum handlowego i pobliskich osiedli.
 - Na wielkim zadaniu jakim jest Węzeł Karczemki trwają prace wykończeniowe. Inwestycja będzie  gotowa 15 maja. Dwa dni później węzeł zostanie oficjalnie otwarty – zapewnia nas Piotr Michalski, rzecznik gdańskiego, regionalnego oddziału GDDKiA.

Jedną z największych inwestycji zrealizowanych w Gdańsku przed Euro 2012 była rozbudowa Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Rębiechowie i nowy terminal. Do połowy maja zakończy się także modernizacja starego terminala pasażerskiego, który z nowym terminalem połączy tunel.
Wśród najważniejszych zadań, które zostały do wykonania przed rozpoczęciem Euro, czyli budowa strefy kibica, robót na Węźle Kliniczna jest też ułożenie warstwy asfaltu na części ulicy Słowackiego.  Części, bo cała inwestycja zakończy się za kilka lat (przedsięwzięcie obejmuje budowę i przebudowę kolejnych odcinków Trasy Słowackiego zlokalizowanych pomiędzy Portem lotniczym im. Lecha Wałęsy a Węzłem Ku Ujściu wraz z tunelem pod Martwą Wisłą).
. Nie obyło się bez opóźnień także przy wykonaniu odcinka leśnego trasy, od lotniska do ul. Budowlanych.
- Te kilkutygodniowe przesunięcie wynikało z uwarunkowań ochrony środowiska. Wymogi środowiskowe były rygorystycznie przestrzegane – mówi rzeczniczka miejskiej spółki Gdańskich Inwestycji Komunalnych Magdalena Skorupka-Kaczmarek.

WAKOZ wykonawca generalny przebudowy czekał bowiem trzy tygodnie, aż zakończy się wylęg ptaków. Ostatecznie w terminie zakończono budowę pierwszego odcinka trasy, od lotniska do obwodnicy Trójmiasta.
- Drugi odcinek trasy od ronda Jana de La Salle do Alei Rzeczypospolitej, powinien być gotowy    jako przejezdny, czyli będzie oddana do użytku jeden pas jezdni z i do lotniska. Takie są ustalenia poczynione z UEFA  - poinformowała Magdalena Skorupka-Kaczmarek i optymistycznie dodała, że jest szansa, iż na części tego odcinka od ronda de La Salle do przyszłego węzła przy ul. Chrzanowskiego gotowe będą dwie jezdnie w każdą stronę.

W te zapewnienia nie wierzy opozycja.
- Przecież już widać ze Trasa Słowackiego nie będzie zakończona również na odcinku do Galerii Bałtyckiej. Czy pojadą ją VIPy z UEFA? Na pewno nie do stadionu nową trasą. Chcielibyśmy by tak było, by miasto zaprezentowało się jak najlepiej, ale przeceniono nasze możliwości – dodaje radny Koralewski

Trwają też prace na trzecim odcinku Słowackiego, czyli od Al. Hallera w Gdańsku Brzeźnie do węzła przy ul. Marynarki Polskiej przy samym stadionie. Na tym odcinku prace także nie będą zakończone.
- Za dwa tygodnie ma być gotowe skrzyżowanie ulic Hallera, Czarny Dwór i Nowej Słowackiego oraz zostanie wykonany fragment Trasy Słowackiego umożliwiający bezpośredni zjazd do stadionu przez tak zwaną harfę z mostem czerwonym, do ul. Pokoleń Lechii Gdańsk. Część tych tras jednak jest w promieniu kilometra od stadionu wiec już w strefie zamkniętej dla normalnego ruchu - wyjaśniła Skorupka-Kaczmarek. Przy okazji wyremontowana została ulica Wielopole biegnąca ku nabrzeżu oraz przeprowadzone zostały prace melioracyjne. Gruntownie przebudowano też ulicę Żaglową, która ma po dwa pasy ruchu w każdą stronę. W maju, być może już za tydzień, ma zakończyć się rewitalizacja całego układu drogowego Letnicy.

Zatem już wiadomo, że z lotniska oraz z autostrady A-1 i trasy obwodowej Trójmiasta do centrum miasta i na PGE Arenę dojazd będzie przez Trasę W-Z, która stanowi ciąg uliczny al. Armii Krajowej, a odcinek Kartuska - Otomińska łączy Śródmieście Gdańska z obwodnicą Trójmiasta.  Dojazd kibiców na stadion ułatwi też połączenie SKM. Umożliwi to wznowiony po siedmiu latach przerwy, ruch na linii kolejowej Gdańsk Główny - PGE Arena - Nowy Port.  Głównym środkiem transportu podczas UEFA Euro 2012 mają  być w Gdańsku środki komunikacji miejskiej. 
ASG