Rozmowa z Jerzym Śniegiem, przewodniczącym Pomorskiej Rady Wojewódzkiej SLD
- Czy SLD też wpisuje się w coraz szerszy ruch oburzonych?
Jerzy Śnieg: Od dawna! Rząd PO-PSL prowadzi politykę, która kompletnie ignoruje dialog ze społeczeństwem. To jest rząd prymatu ideologii liberalnej, a nie służby społecznej. Nikt w istocie rzeczy nie interesuje się i nie próbuję rozwiązywać najważniejszych problemów przeciętnych Polaków.
- Kwestia referendum w sprawie wieku emerytalnego?
Jerzy Śnieg: Miliony podpisów obywateli w tej sprawie zebrane przez różne środowiska zostały przez parlament, zdominowany przez koalicję, wyrzucone do kosza. To jest brak przyzwoitości w demokracji, brak słuchu, brak chęci do dialogu. To jest wystarczający powód do oburzenia, ale przecież nie jedyny. Wkoło mówimy o coraz większym bezrobociu, o rosnącym ubóstwie i już masowych wyjazdach za granicę młodych ludzi, którzy nie zamierzają w ogóle wracać.
- SLD na Pomorzu walczy o szpital w Kościerzynie, aktywnie walczyło o uczciwy system opłat za wywóz śmieci w Gdańsku.
Jerzy Śnieg: Złożyliśmy wniosek o ustąpienie wicemarszałek odpowiedzialnej za nadzór nad szpitalem w Kościerzynie, nasi działacze z terenu skupili uwagę organów ścigania, zostało wszczęte postępowanie w tej sprawie, szef partii zainteresował tą sprawą premiera Tuska. Mamy jedno publiczne pytanie w tej kwestii: zobowiązania w Kościerzynie wynoszą około 90 milionów złotych - albo więc ktoś kradnie albo leczy? Szpital nie jest fabryką, a zdrowie towarem. To przykład rynkowych urojeń PO, które nie uwzględniają wartości nadrzędnej, czyli losu człowieka.
- Kościerzyna to świetny kąsek do prywatyzacji. Ładne nieruchomości, dobre kontrakty z NFZ.
Jerzy Śnieg: Jako SLD odwołujemy się do wykładni konstytucyjnej, która obywatelom zapewnia dostęp do bezpłatnej opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych, ze składek. Platforma Obywatelska uważa natomiast, że władza publiczna to ucieczka w komfort nieodpowiedzialności, więc pozbywa się wszystkiego co kłopotliwe. Przypadek szpitala publicznego w Kościerzynie obnaża rynkowe tendencje PO i ich całkowicie aspołeczny wymiar.
- Liczy Pan na opamiętanie?
Jerzy Śnieg: Liczę na zmianę nastrojów społecznych i... władzy. W kwietniu rozpoczynamy przygotowania do kampanii samorządowej. Podczas dwudniowej narady dokonamy przeglądu sytuacji w samorządach pomorskich, specyfikacji problemów i kierunków programowych. 1 maja spotkamy się na wielkiej manifestacji w Warszawie, a w czerwcu na kongresie lewicy sformułujemy socjaldemokratyczne przesłanie dla Polski.
- Uda się odebrać władzę PO?
Jerzy Śnieg: SLD to jedyna partia lewicy o stabilnej tożsamości i niepodważalnym dorobku, która mozolnie odbudowuje uznanie społeczne. W niedalekiej przyszłości partia premiera będzie miała z kim przegrać. Im szybciej to nastąpi to tym lepiej dla wszystkich Polaków. Dwukrotnie lewica wyprowadzała kraj z poważnej zapaści i zrobiła to skutecznie. Obecnie też jesteśmy przygotowani do podjęcia tego trudu. Niestety, do tego potrzebny jest mandat z optymalnym podziałem mandatów w sejmie. Dlatego zachęcam do głosowania na nas w najbliższych wyborach samorządowych, a przede wszystkim parlamentarnych. Na pewno się na nas nie zawiedziecie.
Rozmawiał GG
- 02/04/2013 14:20 - Zawyżona opłata za wywóz odpadów komunalnych w Gdańsku
- 31/03/2013 12:00 - Śniadanie wielkanocne dla ubogich w Gdańsku
- 30/03/2013 15:10 - Życzenia Wielkanocne
- 29/03/2013 19:05 - Gdańskie Misterium po raz ósmy - GALERIA
- 29/03/2013 18:25 - Bezrobocie w Gdańsku - 6,4 proc.
- 28/03/2013 12:57 - Zmarł Dominik Sowa
- 28/03/2013 11:49 - Atak na biuro feministycznego stowarzyszenia
- 27/03/2013 19:24 - Szadółkowa mapa smrodu
- 27/03/2013 15:34 - Przetarg na wywóz śmieci w Gdańsku
- 27/03/2013 15:20 - Aziewicz: Nie ulegajmy populistom