Przetarg na wywóz śmieci w Gdańsku

Otwarto pięć kopert z przetargu firm na odbiór i wywóz odpadów komunalnych w Gdańsku. Z zaproponowanych stawek wynika, że Miasto może zapłacić o 30 proc. mniej niż początkowo zakładano.

Od 1 lipca 2013 już nie właściciel nieruchomości, ale gmina Gdańsk odpowiedzialna będzie za zorganizowanie i nadzór nad wywożeniem odpadów z całego miasta. Odpady będą odbierane z tych samych miejsc co dotychczas. Zmieni się jedynie podmiot, który będzie organizował wywóz, to już nie będzie firma prywatna, lecz gmina. Zabierane będą wszystkie odpady komunalne. Przestanie się więc opłacać ich podrzucanie innym. Znikną nielegalne wysypiska, gdyż będą regularne darmowe zbiórki odpadów niebezpiecznych, wielkogabarytowych, przeterminowanych leków czy baterii i akumulatorów. Segregujący odpady będą za wywóz płacić mniej o 22 grosze od metra kw., niż ci którzy odpadów nie segregują.

Wstępnie łączny koszt odbioru śmieci w okresie dwóch najbliższych lat oscylował w granicach 71 mln zł. Tymczasem, suma kosztów najkorzystniejszych ofert wynosi około 50 mln zł. Nadzorujący tą dziedziną komunalną miasta wiceprezydent Maciej Lisicki uprzedza jednakże, że tańsze oferty nie przełożą się automatycznie na obniżkę zatwierdzonych przez gdańskich radnych tzw. opłat śmieciowych.

Przypomnijmy, że za odpady niesegregowane stawka wynosi 0,88 zł za każdy metr kwadratowy zajmowanej powierzchni mieszkalnej lub użytkowej. Za odpady selektywne opłata jest niższa o 22 grosze i wynosi 0,66 zł od metra. Jeśli powierzchnia mieszkania lub domu przekroczy 110 m kw., to za każdy następny metr powyżej tego limitu, opłata wyniesie znacznie mniej, bo odpowiednio jedynie 7 lub 5 groszy. Stawki te zaczną obowiązywać zgodnie z rządową ustawą od 1 lipca 2013 roku.

- O ich ewentualnej zmianie będziemy mogli rozmawiać dopiero na przełomie roku, twierdzi Maciej Lisicki. Aby rozmawiać odpowiedzialnie na ten temat, musimy mieć podpisane umowy z firmami wywozowymi i zobaczyć w praktyce, jak to będzie funkcjonowało oraz ile pieniędzy spłynie do Miasta z tytułu tych opłat. Na początku z pewnością będzie przyrost śmieci, ale po kilku miesiącach ich stan się ustabilizuje.

Do rywalizacji o zlecenie na odbiór odpadów komunalnych w Gdańsku przystąpiły ostatecznie cztery firmy i jedno konsorcjum. Przygotowując przetarg, podzielono miasto na sześć stref i na każdą z nich wyłoniony zostanie jeden zwycięzca przetargu. On też na przydzielonym terenie przez najbliższe dwa lata będzie miał wyłączność na odbiór i wywóz śmieci. W trzech strefach najkorzystniejszą ofertę złożyło konsorcjum firm: FB Serwis (z grupy Budimexu), hiszpańskiej Cespa Compania Espanola i firma Komunal Express spod Gdańska. W dwóch innych strefach najkorzystniejszą ofertę przedstawiło PRSP S.A., a więc dotychczasowy lider w tej branży. Na obsługę jednej ze stref poważną szansę na wygranie ma warszawska spółka Remondis.

Obecnie urzędnicy analizują oferty pod względem formalnym i merytorycznym. Z pewnością szybko się z tym uporają. Każda z firm uczestniczących w przetargu będzie miała prawo oprotestować ofertę konkurentów, a na dalszym etapie także możliwość odwołania się od rozstrzygnięcia przetargu. Maksymalny na to czas nie powinien przekroczyć 90 dni.

Mieczysław Kotłowski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku apeluje do mieszkańców Gdańska, aby skutecznie rozwiązać dotychczasową umowę na wywóz odpadów. Tak, aby wygasła ona do 30 czerwca 2013 r. Można również podpisać aneks do obowiązującej umowy z takim samym terminem wygaśnięcia. Jeśli się spóźnimy, albo tego nie zrobimy, możemy być zmuszeni do płacenia podwójnej opłaty za wywóz odpadów, tak na rzecz gminy oraz z tytułu dotychczasowej umowy. Deklarację można pobrać i po wypełnieniu złożyć w Biurze Obsługi Klienta mieszczącym się w siedzibie ZDIZ w Gdańsku Wrzeszczu przy ulicy Partyzantów 36 (budynek B).

W przypadku mieszkańców osiedli mieszkaniowych dokonają tego ich zarządy. Dla nich przegłosowana przez gdańskich radnych stawka mieszkaniowo metrażowa jest prosta w zastosowaniu. Tyle tylko, że z dotychczasowej opłaty średniej miesięcznej w granicach 6-9 zł od osoby, przy większości mieszkań o metrażu około 50 metrów, ta opłata wzrośnie do 44 złotych. W przypadku singli nastąpi czterokrotny wzrost w tych opłatach. Pokrzywdzone będą osoby mieszkające samotnie lub małżeństwa, a zyskają rodziny wielodzietne wspólnie zamieszkujące.

Wła-49
Fot. Włodzimierz Amerski