Remont pomnika Ofiar Pożaru w Hali Stoczni Gdańskiej

Pomnik Ofiar Pożaru w Hali Stoczni Gdańskiej został poddany pracom remontowym.

Po oględzinach okazało się, że upływający prawie dwudziestoletni okres czasu, jak i warunki atmosferyczne oraz wykorzystane do budowy pomnika stare elementy spalonej hali widowiskowej, spowodowały szybko postępującą erozję cegieł. Pomnikowi groziła rozbiórka. Jego kolumny, na których położona jest metalowa belka oraz tylna ściana zaczęły się kruszyć.

Dlatego też, całość została już zabezpieczona obudową z paździerzowych płyt z zamontowaniem drzwi umożliwiających wejście do środka. - Z remontem czekamy na temperatury w granicach 5-8 stopni przez kilka kolejnych dni - wyjaśnia Mieczysław Kotłowski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku, której to firmie pomnik podlega. - Kiedy pozwolą na to warunki atmosferyczne, wykonane zostaną nowe kolumny. Spocznie na nich, wspierana żelbetonowymi cokołami odnowiona belka z napisem „Życie, choć piękne, tak kruche jest”. Wymurowana zostanie też na nowo tylna ściana pomnika, która pokryta będzie cegłą klinkierową. Odnowiony i zamontowany na nowo będzie napis „zrozumiał ten, kto otarł się o śmierć”.
Koszt prac to około 36 tysięcy złotych. Ich zakończenie powinno nastąpić do 15 maja br.

Przypomnijmy, że pomnik został odsłonięty w dniu 24 listopada 1994 r. przy ul. Jana z Kolna w Gdańsku. Napis „Życie tak piękne choć kruche jest", to fragment piosenki zespołu Golden Live. Pod koniec imprezy zorganizowanej z okazji transmisji z rozdania nagród MTV i koncertu zespołu Golden Life, raptownie wybuchł pożar. W panice, ludzie tratując się wzajemnie, rzucili się do ucieczki. Zapasowe drzwi od strony stoczni były zamknięte. Od ognia i zatrucia dymem zginęło 7 osób, 282 uczestników zostało rannych, z czego ponad 100 ciężko. Aż 14 lat potrzeba było na wydanie wyroku dwóch lat więzienia w zawieszaniu dla kierownika hali za zaniechanie obowiązku zapewnienia bezpieczeństwa uczestnikom koncertu.

Wła-49
Fot. Włodzimierz Amerski