Portal TVP Info opublikował kolejny pakiet taśm z udziałem Sławomira Neumanna, byłego już szefa klubu parlamentarnego PO-KO i lidera pomorskich struktur Platformy. Na kolejnych nagraniach udostępnionych w niedzielę słyszmy rozmowę m.in. o wyborach samorządowych. Neumann zrezygnował 6 października br. z funkcji szefa klubu parlamentarnego PO-KO.
Wydawało się, że po doświadczeniu jakie stało się udziałem premiera Włodzimierza Cimoszewicza (w 1997 roku w czasie wielkiej powodzi ówczesny premier doradzał przezornie, tyle, że po katastrofie „Trzeba było się ubezpieczy, a ta prawda jest ciągle mało powszechna”) politycy wiedzą, że słowa trzeba ważyć. Polityczny patron Sławomira Neumanna prezydent Bronisław Komorowski, też nie był roztropny, gdy sprowokowany przez młodego działacza PiS pytaniem „jak żyć za 2 tysiące złotych i kupić sobie mieszkanie” odpowiedział w kampanii, że trzeba „zmienić pracę i wziąć kredyt” oraz popełnił harakiri mianując szogunem generała Kozieja (w japońskim parlamencie wchodząc na miejsce przewodniczącego parlamentu z radosnymi słowami „Chodź szogunie!”, w tle słuchać kobiecy głos „ja p…lę”).
Podobnie rzecz się miała z nagraniami z „Sowy i przyjaciół”, zleconymi przez średniego gabarytu biznesmena. Poważnie nadszarpnęły bowiem pozycją polityków PO i samej formacji przybliżając szansę zwycięstwa obozowi Zjednoczonej Prawicy.
Tak wytrawni politycy (Neumann zaczynał w 1990 roku w KPN) powinni wiedzieć, że słowa bywają niszczące, nawet jeśli stawiają skądinąd trafne diagnozy co do kondycji własnej formacji i jej sprzymierzeńców oraz planów konkurencyjnej opcji. Sławomir Neumann, świadom reguł, rządzących dzisiaj światem polityki, jednak padł od taśmy. Minęło od nagrania dwa lata, ale zawarta na nich treść to kolejny dowód, że arogancja kroczy przed upadkiem.
Najpierw Neumann w zaufanym gronie poniewierał działaczy własnej partii w Tczewie, co zarejestrował były działacz PO. Na dodatek Neumann przekonywał, że prokuratorskie zarzuty to wyborczy atut. A on sam działaczy będzie bronił „k…wa jak niepodległości”. Ewentualne kłopoty miał mieć kandydat na prezydenta Tczewa Mirosław Pobłocki, któremu poświęcono w czasie spotkania dużo uwagi.
Na upublicznionych przez TVP Info taśmach lider PO mówił też, że „rzyga już tym Tczewem” i są tam „same pojeby”. Podsumował, że „KOD jest niczym”, „to żadna siła, przybudówka”, a „PSL to oszuści”.
Dwa dni później na antenie TVP Info opublikowane zostały kolejne nagrania z listopada 2017. Bohaterem znów był Sławomir Neumann. Przewodniczący klubu PO-KO (zrezygnował z tej funkcji w niedzielę) mówi o trudach koalicyjnych rozmów.
– Mamy 102 miasta prezydenckie i chodzi o to, żeby w niedzielę, k…wa, wieczorem pokazać, że PiS nie wygrał w żadnym, że przegrał wybory. My nie gramy o wybory samorządowe, one są ch…we, one są ważne, ale to jest ch…, mały etap. Bo jak przegramy wybory samorządowe, to nas nie ma w wyborach parlamentarnych. Nie ma nas, k…wa, i PiS rządzi drugą kadencję – analizował Neumann, przekonując, że „nikogo z PO nie można się pozbyć”, że konieczne jest budowanie szerokich list.
Neumann sugeruje, że liczy się tylko to, czy kandydat ma poparcie PO, czy nie.
– Platforma wskazuje tego człowieka i nie ma dyskusji o tym, czy on jest dobry, czy nie, tak jak dzisiaj. Czy się nadaje czy nie. Czy się nadaje do takiej spółki czy nie. W d… to mamy – argumentował Neumann.
Dodając do tych wynurzeń popis Lecha Wałęsy na konwencji Koalicji Obywatelskiej, w której tenże obsztorcował gospodarzy, że go nie słuchają i nazwał akurat w dniu pogrzebu Kornela Morawieckiego zmarłego „zdrajcą” nikt się nie zdziwi specjalnie jeśli w skali kraju powtórzą się wyniki niedzielnych prawyborów w Wieruszowie w okręgu sieradzkim (tzw. Polska w pigułce”).
Na PiS głosowało w tym miasteczku 46,5 proc. wyborców, na Koalicję Obywatelską 23,49 proc. Lewica pod szyldem SLD uzyskała 13,08 proc. głosów. Próg wyborczy przekroczyły też PSL-KP (7,86 proc.) i Konfederacja (7,02 proc.).
Wyniki lokalnego głodowania są w tej gminie bardzo zbliżone do wyników z ogólnopolskich wyborów parlamentarnych, prezydenckich, do Europarlamentu. Różnica z reguły nie przekraczała błędu statystycznego.
ASG
- 09/10/2019 07:28 - Schody dla inwalidy - winda dla Dulkiewicz
- 09/10/2019 07:20 - Jubileusz prof. Barbary Krupy-Wojciechowskiej
- 08/10/2019 22:12 - Druga edycja Festiwalu Pracy i Aktywności Seniorów
- 07/10/2019 21:42 - Kacper Płażyński: Budujemy coś dobrego
- 07/10/2019 20:27 - Dobre perspektywy dla pomorskiego rolnictwa
- 07/10/2019 10:49 - W tygodniku „Sieci”: Co jest dane, zostanie odebrane
- 06/10/2019 19:11 - Półkolonia Gdańsk: SAUR z dywidendą 6,5 mln zł, krocie dla zarządu
- 06/10/2019 12:12 - Gdański absurd. Dworzec bez dojazdu
- 03/10/2019 17:47 - Tomasz Dorniak: O zdrowie dla Pomorza
- 03/10/2019 17:31 - Kazimierz Janiak: Mamy plan rewitalizacji gospodarczej Żuław i Powiśla