Gdańskie SLD przeciw uchwałom Rady Miasta Gdańska

W sprawie wprowadzenia tzw. opłaty śmieciowej, poszerzenia o Siedlce strefy płatnego parkowania oraz zbyt chaotycznego trybu przygotowania i procedowania budżetu Gdańska na rok 2013, wypowiedzieli się 28 listopada podczas konferencji prasowej radna SLD Jolanta Banach oraz szef gdańskiej lewicy Marek Formela.

Ich zdaniem wynikające z ustawy wprowadzenie opłaty śmieciowej - w miejsce zapłaty za wywóz odpadów - bez względu na sposób jej naliczania, nie może oznaczać drastycznego, nawet do 150 proc. wzrostu obciążeń dla mieszkańców Gdańska. W trakcie bardzo powierzchownych konsultacji – co opisywaliśmy na naszych łamach -  zastępca prezydenta Gdańska, Maciej Lisicki odpowiedzialny za sprawy komunalne, przedstawiał jedynie wady i zalety czterech metod obliczania opłaty podatku zależnych od: liczby osób, zużycia wody, powierzchni mieszkalnej i ryczałtu od gospodarstw domowych. Jak zaznaczył Formela, uczestniczący w kilku spotkaniach konsultacyjnych, wiceprezydent Lisicki  nie ujawnia natomiast realnych obciążeń, które mogą zostać nałożone na obywateli Gdańska.

Zważywszy na skalę problemu, ten tryb konsultacji Zarząd Rady Miejskiej SLD w Gdańsku uznaje za fikcyjny i nieadekwatny do wagi tego rozstrzygnięcia i domaga się, by mieszkańcy Gdańska, podobnie jak Łodzi, mogli poznać wiarygodne symulacje kosztów, a także zamówione przez gminę raporty. Jak powiedział Formela, zebranie 286 ankiet nie upoważnia samorządu miasta do uznania konsultacji za reprezentatywne. Jest on również zdania, że projektowane przetargi na wywóz odpadów nie powinny obejmować okresu dłuższego niż dwa lata. Władze nowej kadencji powinny mieć możliwość podejmowania suwerennych decyzji w tym zakresie.

Radna SLD Jolanta Banach wyraziła zdecydowany sprzeciw wobec chaotycznego trybu rozszerzania strefy płatnego parkowania o Siedlce. Tym bardziej, że jest to typowe, gdańskie osiedle mieszkaniowe, nie pełniące żadnej istotnej funkcji publicznej. Niedopuszczalne jest według radnej SLD Jolanty Banach uznawanie Siedlec za jakiekolwiek centrum Gdańska i obciążanie mieszkańców kolejnym podatkiem. Poza przesłankami fiskalnymi, wynikającymi z zadłużania gminy Gdańsk przez prezydenta Pawła Adamowicza, nie ma żadnych podstaw do podejmowania takiej uchwały. - Oczekujemy, że radni Gdańska staną po stronie mieszkańców, a nie administracji, która generowane przez siebie koszty złego zarządzania miastem przenosi na selektywnie wybrane grupy obywateli - powiedziała dziennikarzom Jolanta Banach. - Niedopuszczalne wydaje się dzielenie gdańszczan na lepszych i gorszych, reprezentowanych przez słusznych radnych w Oliwie i niesłusznych na Siedlcach.

Jolanta Banach i Marek Formela reprezentujący Zarząd Rady Miasta SLD w Gdańsku, z narastającym niepokojem obserwują tryb przygotowania i procedowania budżetu Gdańska na rok 2013, który nie ma nic wspólnego z debatą obywatelską i szerokimi konsultacjami potrzeb społecznych. To budżet władzy głuchej na aspiracje obywateli i wsłuchanej wyłącznie we własne projekty wydatków, wielokrotnie błędnie nazywane inwestycjami.

Jak nas poinformował Dominik Gersten, sekretarz Rady Miejskiej SLD Gdańsku, stanowisko powyższej treści w formie pisemnej zostało 28 listopada złożone do Przewodniczącego Rady Miasta Gdańska Bogdana Oleszka oraz do skrzynek podawczych wszystkich gdańskich radnych.
Wła-49
Fot. Włodzimierz Amerski