W niedzielę rewanżowy mecz finału PLŻ 2 pomiędzy Renault Zdunek Wybrzeże i Polonią Piła. Zapytaliśmy ludzi gdańskiego żużla, związanych z nim w przeszłości, jak oceniają szanse obu drużyn.
Leszek Marsz (zawodnik Wybrzeża w latach 1968-1979): Osiem punktów do odrobienia to jest i dużo i mało. Wszystko zależy od dnia, od dyspozycji. Mamy teraz takiego orła w drużynie, który już kiedyś bronił barw Wybrzeża. Myślę o Krzyśku Jabłońskim. Mocno w niego wierzymy. Pięknie pojechał trzy mecze. Myślę, że w czwartym też pokaże że potrafi jeździć. Ale trzeba być bardzo ostrożnym. Wszystko zależy jak się mecz zacznie. Jeśli, nie daj Boże, coś się ułoży nie pomyśli, to wkradnie się nerwówka i niepotrzebny chaos. Uważam, że na gdańskim torze z Jabłońskim w składzie gdańszczanie powinni te osiem punktów bez problemu odrobić. Są w stanie. Ten skład zawodników powinien sobie bez problemu poradzić. To nie jest różnica trudna do zniwelowania. Gdyby było 15-16 to byłoby bardzo dużo.
Tomasz Chrzanowski (zawodnik Wybrzeża w latach 2003-2005, 2007-2008, 2012): - Stawiam na Gdańsk. Czy osiem punktów to dużo czy mało? Dużo będzie zależeć od początku meczu, postawy juniorów. Piła to jest specyficzny tor i część zawodników Polonii na gdańskim obiekcie sobie nie poradzi. Liczę na Gdańsk. Moim zdaniem są mocniejsi. W przekroju całego sezonu organizacyjnie i całokształtem zasłużyli na awans i jazdę w I lidze.
Gerard Sikora (były trener Wybrzeża w latach 80-tych): - Ten finał gdańszczanie jeśli będą chcieli wygrać to mają wygrany. Nie ma innej opcji. Chyba, że komuś nie będzie zależało na wejściu do I ligi to wtedy... różnie bywa. Polonia nie jest zespołem tak silnym jak ma Gdańsk na drugą ligę. Jeśli będą chcieli wygrać ten mecz to nie ma żadnego problemu. Z tym zespołem przeciwko zespołowi z Piły naprawdę nie ma problemów żeby wygrać ten mecz. Nie ma innego wyjścia.
Krzysztof Cegielski (zawodnik Wybrzeża w latach 2000-2001): - Wydaje mi się, że z awansu będzie się cieszyła drużyna z Gdańska. Ale Polonia trochę zaskoczyła. Cały rok jeździli dobrze, zwłaszcza na swoim torze. W pierwszym meczu zrobili u siebie niezły wynik więc mają co bronić. Na swoim torze gdańszczanie powinni być lepsi niż na swoim torze wynik uzyskała Polonia. Wydaje mi się, że gospodarze wygrają mecz więcej niż ośmioma punktami. Na pewno nie będzie to spacerek. Pilanie niespodziewanie mogą powalczyć o awans. Widać, że zawodnicy, którzy tam są jeżdżą bardzo dobrze i to cały rok. Właściwie cały zespół jeździ równo i przewidywalnie. To nie jest przypadek, że znaleźli się w tym finale. Gdańszczanie nie mają jakiegoś dream teamu bo byli uważani za faworytów całej ligi, ale jak widać po sezonie to nie jest zespół, który może spokojnie awansować. Na pewno są faworytem. Byli przed tym dwumeczem i pomimo porażki w pierwszym spotkaniu są faworytem przed rewanżem. Byłaby to duża niespodzianka gdyby nie udało się gdańszczanom awansować. Kibicom w Gdańsku ciężko sobie wyobrazić, żeby gdańszczanie nie awansowali.
Marek Formela (prezes gdańskiego klubu w latach 2003-2005): - Byłbym zdziwiony gdyby Wybrzeże na swoim torze w sportowej rywalizacji nie odrobiło 8 punktów straty z Piły, aczkolwiek pamiętam, że moje i Grzegorza Dzikowskiego Wybrzeże nie odrobiło w 2003 roku 6 punktów z Tarnowa. Może dlatego że rywalizacja była nie tylko sportowa. Zdegustowany prezes Lotosu, Paweł Olechnowicz, czmychnął ze stadionu po 12 biegu, choć wcześniej to jego główny współpracownik, Sławomir Lucewicz sugerował nam szukanie ekstra pieniędzy dla naszych zawodników. W 2005 roku klub z najniższym budżetem, 3,1 miliona złotych utrzymał się w lidze, ale padł ofiarą prezesa Lotosu, który na własny klub pod bzdurnym pretekstem nałożył 0,5 miliona kary, doprowadzając do bankructwa stowarzyszenie, które normalnie miałoby dodatni wynik finansowy i gotówkę w kasie. Dziś sytuacja jest komfortowa, bo pan Tadeusz Zdunek jest i sponsorem Wybrzeża i miłośnikiem żużla, podobnie jak kiedyś Włodzimierz Dyrka. Wierzę w umiejętności i zaangażowanie trenera Dzikowskiego, dla którego Wybrzeże to nie tylko miejsce pracy. Mam zaufanie do zespołu. Sądzę że wygramy 53:37 i będziemy wspólnie fetować awans do I ligi.
Zebrał Tomasz Łunkiewicz
Inne artykuły związane z:
- 27/09/2015 08:46 - Renault Zdunek Wybrzeże - Polonia Piła LIVE: 54:36 95:85 Wybrzeże awansowało do NICE PLŻ!
- 26/09/2015 20:10 - Będzie feta?
- 26/09/2015 20:00 - Lechia pod kreską
- 26/09/2015 07:07 - Patryk Beśko kontuzjowany - aktualizcja
- 25/09/2015 21:45 - "Atomówki" wygrały sparing z mistrzyniami Niemiec
- 24/09/2015 21:33 - Lechia za burtą Pucharu Polski
- 23/09/2015 20:47 - Awanse - gdańska specjalność
- 23/09/2015 14:31 - Składy na rewanż finału PLŻ 2
- 22/09/2015 18:44 - Dowartościowani, zrehabilitowani, wygrani - GALERIA
- 21/09/2015 20:45 - Obustronne zadowolenie i niedosyt - po pierwszym meczu finału PLŻ 2