Efektowne i pewne zwycięstwo w pierwszym spotkaniu sezonu 2016/2017 przed swoją publicznością odniosły siatkarki Atomu Trefla. Sopocianki w ERGO Arena pokonały PTPS Piła 3:0 (25:18, 25:22, 25:19).
Atom Trefl Sopot - PTPS Piła 3:0 (25:18, 25:22, 25:19)
Atom Trefl Sopot: Mielczarek 6, Skorupa 3, Damaske 19, Goliat 17, J. Łukasik 16, Gajewska 1, Kulig (libero)
PTPS Piła: Piśla 2, Austin 14, Kwiatkowska 15, Stencel 2, Dumancic 9, Szubert 1, Babicz (libero) oraz Markiewicz (libero), Urban 4, Kucharska, Kukulska, Baran 2
Przed spotkaniem trudno było wskazać zdecydowanego faworyta. W obu ekipach doszło do znaczących zmian kadrowych, w przypadku sopocianek nastąpiła wymiana prawie całego zespołu.
Po pierwszych piłkach inicjatywę przejęły pilanki, które odskoczyły na 3 punkty (7:4). Młody sopocki zespół nie przejął się i ambitnie gonił rywalki. Minimalna przewaga przyjezdnych utrzymywała się przez kilka przejść. Po dwóch blokach "Atomówki" doprowadziły do remisu (10:10). Pilanki na chwilę odzyskały prowadzenie, ale po ataku Karoliny Goliat, która obiła pilski blok, to sopocianki były lepsze (12:11) i zaczęły budować swoją przewagę. Podopieczne Piotra Mateli z każdym przejściem dorzucały "oczko" do swojego prowadzenia. Dwa asy serwisowe z rzędu Justyny Łukasik dały już bezpieczniejszą przewagę pięciu punktów (19:14). Tej straty przyjezdne nie zdołały już odrobić.
Druga partia od początku była wyrównana. W pierwszej części punktowała Justyna Łukasik. Rywalki jednak skutecznie odpowiadały i co chwila na tablicy wyników pojawiał się remis, a prowadzenie zmieniało się kilka razy. Gra punkt za punkt toczyła się do stanu 20:20. Sopocianki zdobyły trzy punkty z rzędu i nie dały sobie wydrzeć wygranej kończąc seta przy drugim setbolu.
Trzeciego seta podopieczne trenera Mateli zaczęły z animuszem i szybko wyszły na kilkupunktowe prowadzenie (8:4), które straciły po czterech punktach z rzędu pilanek, w tym trzech z rzędu Anity Kwiatkowskiej. Ponowie gra się wyrównała i wynik oscylował wokół remisu. Pilanki zdołały wyjść na prowadzenie (11:10), ale odpowiedź sopocianek rozstrzygnęła losy meczu. "Atomówki" zdobyły siedem punktów z rzędu odskakując rywalkom na sześć punktów (17:11). Przyjezdne nie zdołały odrobić tej straty i skuteczny atak Magdaleny Damaske zakończył mecz po trzech setach.
Tomasz Łunkiewicz
- 28/10/2016 16:45 - Bogusław Kaczmarek: Atuty po stronie Lechii, ale to są derby
- 26/10/2016 20:44 - Lotos Trefl przełamał Espadon
- 25/10/2016 21:18 - Torunianie ukarali nieskuteczność MH Automatyka Stoczniowiec 2014
- 25/10/2016 16:19 - Kowalik trenerem gdańskich żużlowców
- 24/10/2016 09:16 - Orlik skontrował MH Automatyka Stoczniowiec 2014 Gdańsk
- 23/10/2016 15:52 - Tak trzeba grać! - oceny Lechii po meczu z Piastem
- 23/10/2016 15:21 - W Gdańsku w końcu jest drużyna z charakterem! Lechia odskakuje reszcie stawki
- 22/10/2016 21:49 - Jeśli odskoczyć, to właśnie teraz
- 22/10/2016 21:33 - Gdański Stadion Lekkoatletyczny i Rugby otwarty
- 21/10/2016 21:26 - Bytomianie wypunktowali MH Automatyka Stoczniowiec 2014