Koszykarzom z Gdyni w międzynarodowych rozrywkach starcza sił i pomysłu na grę tylko na trzy kwarty. O porażkach decyduje ostatnia część meczów.
Asseco Arka Gdynia: Bostic 17, Florence 16, Witliński 9, Ponitka 7, Dulkys 6, Łapeta 4, Upshaw 2, Garbacz, Kamiński, Stryjewski, Wyka, Szubarga
Cedevita Zagrzeb: Cobbs 13, Bell 12, Benite 12, Lima 10, Aguilar 7, Ramljak 7, Cook 6, Stipanovic 6, Perkovic 3, Magette 2, Bajo
Mecz Asseco Arka Gdynia - Cedevita Zagrzeb lepiej zaczęli goście wychodząc na 0:4. Ale Arka szybko odzyskała inicjatywę doprowadzając do prowadzenia 8:4. Zapowiadało się nieźle. Dwie minuty przed końcem pierwszej odsłony gdynianie prowadzili 16:12. Ostatecznie po pierwszych 10 minutach było 19:12 dla koszykarzy z miasta z morza i marzeń.
Po dwóch minutach drugiej kwarty było jednak już 20:20. W połowie drugiej części spotkania goście wyszli na prowadzenie 24:29. Arkowcy ruszyli do odrabiania strat i na 30 sekund przed końcem pierwszej połowy było 33:33. Więcej zimniej krwi zachowali gracze z Zagrzebia, którzy zdołali zdobyć dwa punkty i do szatni schodzili z prowadzeniem 33:35.
Wydawało się, że żółto-niebiescy odzyskają meczowy rytm i ostatecznie wyjdą na prowadzenie Jednak na 3 minuty przed końcem trzeciej kwarty przegrywali 43:47. Półtora minuty później było już 47-51. Trzecia część – na skutek licznych błędów gospodarzy - zakończyła się wynikiem 47:51.
Podobnie jak w poprzednim meczu w rozgrywkach EuroCup ostatnia odsłona spotkania była w wykonaniu Arkowców koszmarem. Decydujące starcie gdynianie przegrali 12:23.
- Druga połowa to wszechobecny na boisku chaos. Gdynianie w żaden sposób nie mogli znaleźć swojego rytmu i posklejać wszystkiego w jedną spójną całość. Raz po raz punkty po indywidualnych zagraniach zdobywali Bostic i Florence. Całkowicie z gry ofensywnej wykluczeni zostali wysocy Asseco. Brak podań i słaba organizacja ataków czyniła ich mało przydatnymi. W całej sytuacji lepiej odnaleźli się goście. Cedevita ciągle prezentowała się mizernie jakościowo, ale zdołała wypracować, powiększyć i utrzymać przewagę, wygrywając całe spotkanie 78:61. Dezorganizacja, straty i fatalna skuteczność to przyczyny dzisiejszej porażki – skomentowali działacze Asseco Arki Gdynia.
raz/fot. Asseco Arka Gdynia
- 21/10/2018 16:09 - Arka porażki w EuroCup rekompensuje w Energa Basket Lidze
- 20/10/2018 18:41 - Dwie zabójcze kontry i Śląsk na kolanach przed Arką
- 20/10/2018 17:57 - Trefl zdobył punkt w Bełchatowie
- 19/10/2018 21:17 - Szybkie ciosy katowiczan
- 19/10/2018 21:01 - Lechia wydarła remis w Gliwicach
- 17/10/2018 21:39 - Muzaj poprowadził Trefl do wygranej
- 16/10/2018 21:38 - MH Automatyka rozstrzelała kadrę U23
- 14/10/2018 20:47 - MH Automatyka z Nowego Targu wraca "na tarczy"
- 14/10/2018 16:34 - Siatkarze przegrali... z awarią oświetlenia
- 14/10/2018 11:35 - Arka na wyjeździe gromi w Radomiu Rosę