Zgodnie z oczekiwaniami MH Automatyka nie miała żadnych problemów i pewnie pokonała Kadrę PZHL U23. Gdańszczanie w hali Olivia wygrali 9:1 (4:0, 2:1, 3:0).
MH Automatyka Gdańsk - Kadra PZHL U23 9:1 (4:0, 2:1, 3:0)
Bramki: 1:0 Petr Polodna (1), 2:0 Jegor Rożkow (1), 3:0 Mateusz Danieluk (12), 4:0 Tomasz Pastryk (20, 5 na 4), 5:0 Jakub Stasiewicz (28), 6:0 Robin Malý (31), 6:1 Kamil Wałęga (32), 7:1 Jegor Rożkow (49), 8:1 Josef Vítek (50), 9:1 Igor Smal (57)
MH Automatyka: Witkowski - Chalupa, Malý, Steber, Polodna, Danieluk - Tieslukiewicz, Dolny, Vítek, Rożkow, Stasiewicz - Kantor, Pastryk; Strużyk, Pesta, Marzec - Lehman, Ałeksiuk, Rompkowski, Wróbel, Smal
Kadra PZHL: Prokop (20 Zawalski) - Niedlich, Wysocki, Mich. Rybak, Wałęga, Olszewski - Gruszczyk, Khoperia, Pelaczyk, Mac. Rybak - Wsół, Ubowski, Zając - Misterkiewicz, Blanik, Luszniak.
Przed spotkaniem większość kibiców zastanawiała się nad rozmiarami wygranej MH Automatyki. Gdańszczan mieli dodatkowo ułatwione zadanie, bo kadra przyjechała do Gdańska w składzie, w którym było zaledwie pięciu defensorów i trzy ataki.
Ci, którzy spóźnili się na mecz chociaż o pół minuty dużo stracili. Po zaledwie 6,6 sekundy było 1:0! Po rzuceniu krążka przez sędziego guma powędrowała między trzema gdańszczanami, dostał ją Petr Polodna i po rajdzie od niebieskiej linii zdobył pierwszą bramkę. To prawdopodobnie najszybciej zdobyta bramka w historii spotkań w Olivii. Ledwo spiker poinformował kto strzelił gola i dokonano zapisu w protokole meczowym, a było już 2:0. W 28 sekundzie drugą bramkę dla biało-niebieskich zdobył Jegor Rożkow. Tego jeszcze w gdańskiej hali nie było, aby po zaledwie 70 sekundach kibice śpiewali "Stocznia, Stocznia, my czekamy na zdobycie 3 bramy". Gdańszczanie nadal atakowali, ale na kolejnego gola trzeba było poczekać do 12 minuty. Ma listę strzelców wpisał się Mateusz Danieluk. Tuż przed końcem pierwszej tercji gdańszczanie wykorzystali okres gry w przewadze. Bramkę zdobył Tomasz Pastryk.
W drugiej tercji obraz gry nie uległ zmianie. Gdańszczanie nadal przeważali, ale przez długi czas bez efektu. W 28 minucie ładnym podanie popisał się Josef Vitek, a krążek w bramce Kadry umieścił Jakub Stasiewicz. W 31 minucie na 6:0 podwyższył Robin Malý. Wysokie prowadzenie jakby rozkojarzyło biało-niebieskich. W 32 minucie honorowego gola dla Kadry zdobył Kamil Wałęga. Bramek dla gości mogło być więcej, bo przez kilka minut gdańszczanie grali słabo i dopuścili Kadrę do groźnych sytuacji. Na szczęście koncentracji nie stracił Tomasz Witkowski i skończyło się utratą tylko jednej bramki.
W trzeciej tercji gdańszczanie dość długo nie mogli podwyższyć wynik. Nie udało im się nawet gdy ponad minutę grali w podwójnej przewadze. Udało się w 49 minucie, a po raz drugi na listę strzelców się Rożkow, a po chwili bramkę zdobył Vitek. Wynik spotkania ustalił Igor Smal. Chociaż kibice domagali się "dwucyfrówki" to skończyło się na 9:1.
Tomasz Łunkiewicz
- 20/10/2018 17:57 - Trefl zdobył punkt w Bełchatowie
- 19/10/2018 21:17 - Szybkie ciosy katowiczan
- 19/10/2018 21:01 - Lechia wydarła remis w Gliwicach
- 18/10/2018 09:04 - Arka nadal bez wygranej w EuroCup
- 17/10/2018 21:39 - Muzaj poprowadził Trefl do wygranej
- 14/10/2018 20:47 - MH Automatyka z Nowego Targu wraca "na tarczy"
- 14/10/2018 16:34 - Siatkarze przegrali... z awarią oświetlenia
- 14/10/2018 11:35 - Arka na wyjeździe gromi w Radomiu Rosę
- 12/10/2018 20:42 - MH Automatyka po raz pierwszy pokonała Podhale
- 11/10/2018 18:42 - EuroCup: Arce zabrakło koncentracji w czwartej kwarcie