Wiceprezydent Gdańska Maciej Lisicki zorganizował w środę rano konferencję prasową, na której przedstawił „Podsumowanie działań w zakresie gospodarki mieszkaniowej za lata 2007-2010”. Tym samym Lisicki ubiegł odbywającą się wieczorem w Świetlicy Krytyki Politycznej debatę: „Kontener – narzędzie segregacji?”, na której jak zapowiedział nie zamierza się pojawić. Na konferencji pojawili się za to organizatorzy wieczornej debaty, przedstawiciele Inicjatywy Nic o Nas Bez Nas.
Wiceprezydent zapowiedział miejski program „treningu” dla osób, które, eksmitowane trafią do mieszkań socjalnych, pomagający im wrócić do lokali komunalnych. Opowiadał także o miejskich sukcesach: liczba lokali socjalnych w ciągu ostatnich 4 lat wzrosła o 100 % (dziś jest ich 619), niemal trzykrotnie spadła liczba mieszkań w budynkach często w dramatycznym stanie technicznym, przeznaczonych do rozbiórki (obecnie 441), o ponad 1000 zmniejszyły się także zarejestrowane potrzeby mieszkaniowe (obecnie 2375). Miasto dodatkowo pozyskało także kwotę 2 milionów zł z budżetu państwa na tworzenie lokali socjalnych.
- Jeżeli mieszkaniec ma ochotę spłacać dług i chce się dogadywać z gminą, oczywiście taką szansę ma. – zapewniał Lisicki.
„Ulgi udzielone dłużnikom” przez miasto to łączna kwota 6,3 miliona złotych (w tym jednak powyżej 5,1 mln stanowią płatności rozłożone na raty i płatności czasowo odroczone).
Zdaniem wiceprezydenta, jedyną grupą, w której zapotrzebowanie na mieszkania wzrosło jest grupa oczekujących na lokale socjalne (z 1207 w 2006 roku, do 1609 obecnie).
Regulacja nie podwyżka
Po prezentacji polityki mieszkaniowej miasta głos zabrali przedstawiciele NoNBN.
- Dlaczego nie chce pan powiedzieć jakie są warunki niezbędne do bycia zarejestrowanym w kolejce by być uwzględnionym na liście potrzeb mieszkaniowych? - pytał Łukasz Muzioł. - Pan pokazuje dane mówiące o zapotrzebowaniu na 2,5 tysiąca mieszkań, a zapotrzebowanie jest kilka razy większe. Pan się chwali, że miasto zdobyło 2 miliony złotych na budowę mieszkań socjalnych, jak pan sam powiedział to wystarczy na budowę 10-12 mieszkań, a jak wynika z pana zestawienia, tych mieszkań już teraz potrzeba 1600. Dlaczego miasto w swoich planach zakłada spadek zapotrzebowania, gdy te potrzeby już rosną, a wystrzelą w górę po wprowadzeniu podwyżek czynszów?
- To nie „podwyżka” tylko „regulacja”, ona służy zapobieganiu sytuacji, gdy 2-3 osoby zajmują 100-metrowe mieszkania - podkreślał Lisicki. - Taki jest plan, a jaka jest tendencja rzeczywista, taka jest rzeczywista. Na rzeczywistość się nie wolno obrażać.
- To pan się obraża na rzeczywistość, zakładając, że będzie inaczej niż już jest - ripostował Muzioł.
Lisicki ręczy głową za obniżki
Działacze NoNBN zarzucali wiceprezydentowi, że miasto wprowadzi najwyższe stawki czynszowe w Polsce, wyższe od tych funkcjonujących w Sopocie.
- Mówicie państwo nieprawdę. 10 złotych 20 groszy (stawki bazowe czynszów, które wejdą w życie od czerwca 2011) to stawki bazowe, od których przysługują ulgi. W Sopocie są więc mieszkania zarówno z wyższym czynszem, jak i niższym. - odpowiedział Lisicki.
- Ręczy pan swoją głową i swoim stanowiskiem, że grupa mieszkańców będzie miała obniżony czynsz po „regulacji”? - pytał Bartosz Kantorczyk z NoNBN.
- Tak - odpowiedział Lisicki.
Mieszkańcy pytali o sytuację niemożliwości wykupu mieszkań, która ma miejsce np. w Jelitkowie czy na Wrzeszczańskiej Wysepce (kamienice między pasami ruchu ul. Grunwaldzkiej naprzeciw Galerii Bałtyckiej).
- Ani w Gdańsku, ani w Polsce nie ma czegoś takiego jak „prawo wykupu lokali”. - odpowiedział Lisicki.
Kto jest patologią?
Padały także pytania o osiedla kontenerów socjalnych mające powstać na obrzeżach miasta.
- Kto będzie decydował o tym, kto jest według pana słów „patologią” i ma trafić do kontenerów? - zapytał Muzioł z NoNBN.
- Prezydent miasta Gdańska - odparł Lisicki.
- Czyli pan będzie decydował kto jest patologią? - dopytywał Muzioł.
- Tak.
- Nie niezawisłe sądy, nie instytucje społeczne, tylko pan będzie decydował, kto jest wystarczającą „patologią”, żeby zesłać taką osobę do kontenera - podsumował Muzioł.
Lisicki potwierdził, podkreślając jednak, że tylko w wypadku orzeczenia wyroku eksmisyjnego przez sąd. Na potwierdzenie słuszności tego rozwiązania przytoczył list mieszkanki Gdańska, w którym skarżyła się ona na „libacje”, „orgie seksualne”, „wybijanie szyb na klatce schodowej” i „niezamykanie drzwi wejściowych zimą”.
- Ja wolę wybudować dla tych ludzi jakieś 2-3 pomieszczenia za miastem z oddzielnym wejściem. Niech tam te orgie seksualne będą - zakończył Lisicki.
- Pan jako urzędnik państwowy nie ma prawa mówić kto jest „patologią”, a kto nie. - odpowiedział Kantorczyk z NoNBN.
Muzioł tłumaczył, że do kontenerów trafiają nie tylko ojcowie znęcający się nad dziećmi, ale też dzieci, samotne matki, osoby starsze i niepełnosprawne.
- Ile kontenerów mamy obecnie w Gdańsku? - pytał retorycznie Lisicki. - No właśnie, więc jak trafią tam kiedyś dzieci, no to niech pan to wtedy nagłośni. Niech pan poczeka, aż pierwsza rodzina z dziećmi trafi do kontenera - sugerował.
- Lepiej zapobiegać niż leczyć - zaznaczył Muzioł.
Najpierw przeprosiny
Padały także pytania o wieczorną debatę, w której wiceprezydent odmówił udziału.
- Musielibyście mnie najpierw przeprosić - tłumaczył Lisicki – bo państwo żeście mnie wyzywali i obrażali.
- Kto pana wyzywał? - pytał Muzioł. - Jeżeli pan wie kto niech pan pójdzie do sądu. Co to za oskarżenia: „ktoś mnie wyzywał”? Niech pan powie kto pana wyzywał.
- Chyba nikt - ironizował Lisicki.
- To pan wyzywał mieszkańców Gdańska nazywając ich „patologią”, a pana przełożony, prezydent Adamowicz mówił o tych, „którzy czekają tylko na 5 złotych na piwko” - odparł Muzioł.
- Wyzywają mnie ludzie, którzy są kolektywem, albo kampanią, albo radykalną akcją, albo grupą inicjatywną, albo inicjatywą na rzecz... Krótko mówiąc ktoś kto nie istnieje - tłumaczył Lisicki.
Jacek Wierciński
Fot. Patryk Zdrojewski
Inne artykuły związane z:
- 13/01/2011 19:25 - Będzie skwer im. Krzysztofa Kolbergera?
- 13/01/2011 18:12 - Domagamy się demokracji w mieście
- 10/01/2011 16:28 - Policjanci grali z Orkiestrą - zebrali łącznie 7108,03 złote!
- 07/01/2011 18:27 - Karty Dużej Rodziny również dla najbogatszych
- 07/01/2011 17:11 - Prezes Kostecki wywieziony na taczce!
- 05/01/2011 09:47 - I edycja konkursu „Sarmatia”
- 03/01/2011 18:42 - Nie było wojny służb
- 29/12/2010 12:45 - Prokuratura i CBA wchodzą do Teatru Miniatura
- 28/12/2010 17:52 - GIK interweniuje – jest przejście na ul. Kalinowej
- 24/12/2010 13:01 - Czy urzędnicy komentują w sieci zamiast pracować?