Południe Polski zalane, ucierpiał Kraków, woda wdziera się właśnie do Wrocławia i Płocka. Zagrożone są kolejna miasta i wsie. Pojawia się pytanie, czy Pomorze jest zabezpieczone przed wielką falą?
- Gdańsk jest całkowicie bezpieczny – zapewnia Roman Nowak, rzecznik wojewody pomorskiego. W Urzędzie Wojewódzkim specjalny sztab pilnie śledzi sytuację powodziową i czeka na pojawienie się fali powodziowej na Pomorzu.
- Oczywiście nie czekamy bezczynnie – mówi Nowak. – Jesteśmy w stałym kontakcie z wojewodą kujawsko-pomorskim, przygotowujemy się na przejście fali przez tereny położone wzdłuż biegu Wisły, na Żuławach.
Z danych władz wojewódzkich wynika, że – o ile fala powodziowa nie natknie się na tak zwaną cofkę wody z Zatoki Gdańskiej - Pomorzu wielka powódź nie grozi. Możliwe są co najwyżej lokalne, nieduże podtopienia.
Ostrożny Gajda
Dużo ostrożniejszy w prognozach jest Mariusz Gajda, były prezes Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej. Według niego dużo będzie zależało od pogody oraz tamy we Włocławku.
- Trudno powiedzieć jak wysoka będzie fala kulminacyjna. Największe zagrodzenie podtopieniem jest w okolicach miejscowości Gniew, w okolicach Białej Góry, Piekła, Janowa, teren tam jest depresyjny, wały podchodzą blisko rzeki, która w tym miejscu jest wąska. Na żuławach wszystko zależy od tego jaki będzie poziom wody i czy zbiornik we Włocławku spłaszczy falę czy nie – tłumaczy Gajda.
Tak było podczas powodzi w 2001 roku. Czy grozi nam powtórka?
Strażacy dmuchają na zimne
Na zimne wolą też dmuchać pomorscy strażacy.
- Mamy nadzieję, że fala kulminacyjna potraktuje nas łagodnie. Jeżeli chodzi o nasze działania, to są to działania prewencyjne takie jak sprawdzanie wałów, czyli oznaczanie miejsc, które będą najbardziej narażone na uszkodzenie i są najsłabsze oraz miejsc, w których te wały należy wzmocnić lub uszczelnić. W Gdańskiej Głowie oraz w Białej Górze jest planowane odgrodzenia kanału wodnego, aby woda nie wdarła się tym kanałem w głąb lądu. Działania te mając na celu przygotowanie się na falę kulminacyjną, która powinna dotrzeć do nas we wtorek. Póki co nie należy siać paniki. Przygotowujemy się na każdą okoliczność, mamy worki do piasku, folie, membrany do umocnienia wałów. Do działań zaangażowano również nurków, który w razie przeciekania wałów będą tą folię od strony wody zakładać – uspokaja Tadeusz Konkol, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Gdańsku.
Zarówno Trójmiasto, jak i całe Pomorze wydaję się być zabezpieczone przez wielką falą. Dużo zależy jednak od warunków atmosferycznych. Jeżeli utrzyma się dobra pogoda, wielka powódź z poprzednich lat może nas ominąć. Pewność będziemy jednak mieli dopiero we wtorek, kiedy do Gdańska dotrze fala kulminacyjna.
Tomasz Wrzask
Fot. Marek Zarzecki
- 25/05/2010 11:35 - Pomorskie walczy z wielką falą
- 24/05/2010 18:14 - Tczew czeka na wielką falę - video
- 24/05/2010 15:48 - Władze Gdańska: powódź miastu nie zagraża
- 23/05/2010 12:44 - Wojewoda ogłosił stan alarmu powodziowego w powiatach nadwiślańskich
- 22/05/2010 20:51 - Nowak przewodniczącym pomorskiej PO
- 22/05/2010 16:32 - Trasa W-Z rusza w czerwcu
- 22/05/2010 16:07 - Prapremiera „Evy Peron”
- 22/05/2010 11:24 - Rozbicie gangu złodziei - zobacz video
- 22/05/2010 11:03 - Jak przygotować się do wielkiej fali
- 22/05/2010 09:46 - III Zjazd Gdańszczan rozpoczęty