Kiedy już mamy wrażenie, że nieszczęście wojny nas czegoś uczy, że może uda się nam wyjść z własnego niszczącego konfliktu eskalującego nienawiść do myślących bardziej konserwatywnie, to zaraz pojawiają się głosy pełne agresywnych intencji z lżeniem własnego państwa włącznie. Każdą sytuację, nawet najbardziej tragiczną jak wojna, można wykorzystywać podbijając kapitał polityczny.
Mistrzostwo przewrotnych teorii i argumentów na łamach GW zaprezentowała niezrównana w walce o równe prawa kobiet prof. Małgorzata Środa. Czytając jej wywody nie wierzę własnym oczom, do jakich wniosków można dojść, chcąc przekonać do swojej wizji świata.
Z tekstu Środy o zgrozo - wynika, że największym problemem Ukrainek uciekających przed wojną jest brak pigułki „ dzień po”. Kobiety, które dostały u nas ciepły i życzliwy dach nad głową, zdaniem profesorki wpadły z deszczu pod rynnę, a nawet dostały się do prawdziwego piekła.
Prof. Środa forsuje wyblakłe w sytuacji prawdziwej wojny hasła rzekomej dyskryminacji narodowej, płciowej, religijnej i społecznej, związanej ze stereotypami. Notabene tak naprawdę mało kto z ludzi zwyczajnie pracujących i żyjących od pierwszego do pierwszego w Polsce zajmuje się rozkminianiem kilku płci i nagabywaniem w kierunku żeńskich końcówek. I bez obaw - lekcje religii nie będą największym zmartwieniem ukraińskich uczniów i ich mam. A już prawdziwym nadużyciem i nonsensem jest straszyć Ukrainki Polakami jako gwałcicielami i molestowaczami, których podobno w Polsce jest niemało.
Manipulowanie opinią publiczną jest głoszenie tezy, że Ukrainki rzekomo upokarzane są kojarzeniem (poprzez nieszczęsne stereotypy) z usługami opiekuńczymi. Prawdą jest, że żadna praca nie hańbi, a wiele z nich od dawna pracuje w Polsce, podobnie jak Polki chętnie wyjeżdżają do pracy do Niemiec w poszukiwaniu lepszych zarobków. Jakie miejsce zajmą pracownice z Ukrainy na rynku pracy dziś i jutro - będzie zależało od wielu czynników, a w tym sytuacji ekonomicznej naszego państwa i skali bezrobocia.
Podsycanie apetytów na otrzymywanie najlepszych posad dla naszych gości jest ryzykowne w sytuacji, kiedy mamy do czynienia z emigracją na niewyobrażalną skalę. Chcemy mieć wszyscy nadzieję, że wielu z nich odnajdzie się na rynku pracy w naszym kraju, ale nie zapominajmy, że nie wszyscy i nasi rodacy pracują zgodnie ze swoim wykształceniem czy marzeniami. Czasem pracują bo muszą po prostu się utrzymać.
Jakże niesmaczne i niestosowne jest wyciągnie naciąganych haseł o dyskryminacji wszelakiej w obliczu z jednej strony spadających na ofiary bomb, z drugiej strony bezprecedensowej pomocy humanitarnej i ofiarności wszystkich naszych obywateli, którzy rzekomo są w swojej większości uprzedzeni i dyskryminujący.
Życie się toczy, pomagamy naszym sąsiadom znękanym wojną, pracujemy, chodzimy do kina, teatru, kochamy, żenimy się... Staramy się sami otoczyć opieką i czułością, by nie wpaść w przygnębienie. Nie słuchamy całymi dniami wiadomości z tej okrutnej wojny zabijającej ludzi za naszą miedzą, by nie popaść w panikę. Mobilizujemy się i koncentrujemy na dobrych uczynkach i myśleniu pozytywnym.
A tu mała, wielka radość - wygraliśmy decydujący mecz w piłkę nożną ze Szwedami, jedziemy na mistrzostwa Świata do Kataru! Znów wszyscy Polacy to jedna rodzina.
Ewa Potrykus
- 12/05/2022 16:47 - Posterunek Straszyn: Żelazna miotła Leszczyny?
- 05/05/2022 18:31 - Akapit wydawcy: Tramwaj "Danzig" obrazą dla ofiar KL Stutthof
- 03/05/2022 19:06 - We własnym imieniu: Kofty nadmiar prawd
- 28/04/2022 16:52 - Akapit wydawcy: Filippides padł - Tusk przemówił
- 26/04/2022 19:45 - Etyka terroru - czynią to zwykli Rosjanie
- 15/04/2022 15:15 - Posterunek Straszyn: Doigrali się
- 14/04/2022 16:53 - Akapit wydawcy: Zjełczałe jaja
- 13/04/2022 17:35 - I dymi mgłą katyński las…
- 09/04/2022 06:41 - Posterunek Straszyn: Świat potrzebuje drugiej Norymbergi
- 01/04/2022 16:37 - Posterunek Straszyn: Najważniejsze słowa mowy Bidena