Człowiek twardo stąpa po ziemi. Czuje się pewnie mając grunt pod nogami i wiedząc dokąd zmierza. Czasami jednak przychodzi refleksja o wolności, o chęci szybowania przez życie jak ptak unoszący się w przestrzeni między chmurami. Zatracenia się i czerpania z życia pełni przyjemności. Skoki spadochronowe są jedną z możliwości wprowadzenia ciała i umysłu w stan bezwładności.
Skok z wysokości kilku tysięcy metrów może wiązać się ze strachem przed utratą gruntu pod nogami, nie otwarciem spadochronu lub awarią samolotu. Nie mniej jednak główną zasadą instruktorów jest zachowanie bezpieczeństwa. Przed skokiem przygotowują sprzęt, zapoznają się ze stanem technicznym maszyny, a w razie niesprzyjających warunków służą dobrą radą i przede wszystkim doświadczeniem, które zawsze sprowadzi nas cało na ziemię.
Uczucie swobodnego spadania przy rozcierającej się panoramie miasta jest czymś wspaniałym. W jednej chwili zapominamy o troskach, problemach i w pełni oddajemy się podniebnemu wrażeniu. Czujemy jakby niebo i przestrzeń były żywiołem, który doprowadził nas w miejsce, w którym się obecnie znajdujemy.
- Zastrzyk adrenaliny i niezapomniane emocje podczas wolnego lotu.. Poznasz to uczucie i zapragniesz do niego wracać przy każdej możliwej okazji. Skoki są swoistego rodzaju uzależnieniem - z uśmiechem przyznaje jeden ze skoczków.
Ludzie sięgają po podniebną dawkę adrenaliny z różnych powodów. Jedni odczuwają wewnętrzną potrzebę skorzystania z ekstremum dla własnej satysfakcji lub przezwyciężenia strachu. Są też tacy, którym skok został ofiarowany w prezencie.
- Przygodę ze spadochronem zacząłem w Liceum Lotniczym w Dąbkach, gdzie po drugim roku było to obowiązkowe - wspomina Sebastian, żołnierz z 49 Bazy Lotniczej.
Skoki spadochronowe są przez niektórych wybierane jako otoczka do podjęcia życiowej decyzji jaką są zaręczyny.
Pierwszego zrzutu zazwyczaj się nie pamięta. Dzieje się tak za sprawą emocji, które kłębią wszelkie myśli. Podczas kolejnych jesteśmy bardziej świadomi konsekwencji, a zarazem piękna jakie podziwiamy z nieba.
W ocenie instruktora Rafała Grabowskiego jest to niezapomniana przygoda, która zachowuje się w pamięci na całe życie. - Są ludzie, którzy po ukończeniu kursu zostają w tym sporcie - dodał.
Niezależnie od tego ile skoków wykonamy, każdy z nich jest inny. Wejście na pokład samolotu i rzucenie się w błękitną przestrzeń wiąże się z ogromną odwagą, która w konsekwencji dostarczy nam niezwykłych przeżyć.
Sezon się zakończył. Spadochrony zostały złożone i czekają na ciepły promyk słońca, który przyniesie bezchmurne niebo.
Żaneta Stasiowska
- 27/12/2013 13:18 - Poświąteczny bilans drogowy
- 25/12/2013 14:13 - 23. Gdańska Wigilia dla ubogich
- 23/12/2013 18:13 - Śnieg: Marsz ludzi lewicy
- 23/12/2013 17:55 - 249 zarzutów wobec 14-osobowej szajki przestępczej
- 23/12/2013 17:48 - Uhonorowano Społecznych Opiekunów Bezdomnych Kotów
- 22/12/2013 15:49 - Śniadek: Stajemy się przedmiotem kolonizacji
- 21/12/2013 10:21 - Opłatek Pracodawców Pomorza
- 21/12/2013 10:12 - Nagrody Specjalne 8. Forum Ekonomicznego w Sopocie
- 21/12/2013 10:04 - Bendykowski: Rolą służb antykorupcyjnych jest kontrola własnego rządu, nie opozycji
- 19/12/2013 18:23 - VIII Forum Energetyczne z protestem w tle