Protestowano w Sopocie przeciw planom budowy elektrowni atomowych w Polsce. Przed hotelem Sheraton, w miejscu odbywającego się trzydniowego VIII Forum Energetycznego, w ulicznej demonstracji udział wzięło około 50 aktywistów z Trójmiasta. Najgłośniejsi byli jednak protestujący mieszkańcy Mielna i Gąsek, dwóch miast które brane są pod uwagę jako lokalizacje takiej inwestycji.
Uczestnicy demonstracji antynuklearnej rozdawali liczne publikacje dowodzące, że rozwój energetyki jądrowej jest ogromnym zagrożeniem dla kuli ziemskiej i ludzkości. Jedna z ulotek głosiła hasła „Wolność od atomu prawem człowieka”, a także „Nie daj się okraść atomowym lobbystom”.
Organizatorami protestu byli m.in. Pomorska Inicjatywa Antynuklearna i Obywatelski Sojusz Antyatomowy.
Protest nieprzypadkowo odbył się w kurorcie przy wejściu do hotelu, bo w tym samym czasie odbywał się w nim panel dyskusyjny o energetyce jądrowej.
I tak dla przykładu, przewodniczący Światowego Stowarzyszenia Operatorów (WANO) Acques Regaldo Saint Blacard, przedstawił główne działania, jakie WANO podejmuje, aby zapewnić bezpieczeństwo elektrowniom atomowym. - Każdy operator elektrowni atomowej przechodzi regularną ocenę bezpieczeństwa. Po wydarzeniach w japońskiej Fukuszimie zdaliśmy sobie sprawę, że w wydarzenia, jakie się dzieją w jednej elektrowni mają wpływ na inne elektrownie. Potrzebna i konieczna jest współpraca między wszystkimi operatorami elektrowni jądrowych, po to, aby zapewnić możliwie najwyższy poziom ich bezpieczeństwa - powiedział przewodniczący WANO.
W podobnym tonie wypowiedział się Nicola Cotugno, wiceprezes Zarządu Slowenske elektrarne, operatora dwóch elektrowni atomowych na Słowacji. – Bezpieczeństwo to dla nas najwyższy priorytet. Wiele osób sądzi, że to wydarzenia w Fukuszimie spowodowały, że zaczęto zwracać uwagę na bezpieczeństwo, że nasiliły się kontrole. A przecież bezpieczeństwo to proces ciągły i nieustannie nad nim pracowano. Po wypadku w Fukuszimie przeprowadzono dodatkowe kontrole i testy, ale nie zamknięto przecież w wyniku tego żadnej elektrowni. Współdziałamy, uczymy się od siebie nawzajem, i tak było zarówno przed, jak i po Fukuszimie - stwierdził Cotugno.
O krótką ocenę niemieckiej polityki wobec atomu i likwidacji takich elektrowni pokusił się przedstawiciel niemieckiej branży jądrowej, Nicolas Wendler. Przyznał, że po katastrofie w Fukuszimie podjęto w Niemczech polityczną decyzję o stopniowym odchodzeniu od atomu. - Problemem jest to, że tak naprawdę nie bardzo wiemy, co ma go zastąpić. Energia odnawialna jest mniej przewidywalna i potrzebuje solidnego uzupełnienia - stwierdził Wendler.
Prezes PGE Ej1, Aleksander Grad przypomniał pokrótce historię polskiego projektu atomowego i wspomniał, że na początku traktowany był on w kategoriach skoku cywilizacyjnego i mało kto wspominał wtedy o bezpieczeństwie. – Dzisiaj mamy więcej argumentów, by taki program realizować. Program jest na ostatniej prostej i niewiele brakuje, aby stał się on oficjalnym projektem rządowym. Bez decyzji rządu nie możemy pójść jednak dalej w jego realizacji - powiedział Grad.
Były minister skarbu zaznaczył, że ten, kto chce bronić polskiego węgla musi wspierać program jądrowy, ponieważ zero emisyjna energia jądrowa pozwoli na większy udział taniej energii węglowej w miksie energetycznym.
Niesłychanie istotną sprawą dla sukcesu polskiego programu jądrowego jest współdziałanie inwestora z administracją, które pozwoli na planową realizację poszczególnych etapów programu. Pierwszy w Polsce blok jądrowy może powstać najwcześniej na przełomie lat 2024/2025.
Wła-49
Fot. Włodzimierz Amerski
- 22/12/2013 15:56 - Zastrzyk adrenaliny
- 22/12/2013 15:49 - Śniadek: Stajemy się przedmiotem kolonizacji
- 21/12/2013 10:21 - Opłatek Pracodawców Pomorza
- 21/12/2013 10:12 - Nagrody Specjalne 8. Forum Ekonomicznego w Sopocie
- 21/12/2013 10:04 - Bendykowski: Rolą służb antykorupcyjnych jest kontrola własnego rządu, nie opozycji
- 19/12/2013 18:01 - Otos - nowa jakość słyszenia
- 18/12/2013 17:07 - Zmarł prof. Brunon Synak propagator Kaszub
- 18/12/2013 14:58 - Gdańsk stanie się Singapurem...
- 18/12/2013 14:44 - Ożywienie Ogarnej - problem dla mieszkańców i handlowców
- 18/12/2013 13:36 - Płatny transport sanitarny w Kościerzynie