W sobotę, 1 października, rusza akcja pod hasłem „Podaruj życie Patrycji i innym” zainicjowana przez spółkę LPP, właściciela marek odzieżowych m.in. Cropp i Reserved. Podczas akcji, która odbędzie w trzy kolejny weekendy w pięciu miastach, można będzie zarejestrować się jako potencjalny dawca szpiku.
Na początku czerwca tego roku Patrycja Mogulska, projektantka marek Cropp i Reserved, poinformowała, że zdiagnozowano u niej ostrą białaczkę limfoblastyczną. LPP zaangażowała się w poszukiwania dla Patrycji niespokrewnionego dawcy szpiku. - Liczyliśmy, że jak mamy 500 pracowników to powinno udać się znaleźć dawcę, ale okazało się, że to nie takie proste - powiedziała Marta Chlewicka, rzeczniczka prasowa LPP. - We współpracy z Fundacją DKMS postanowiliśmy zorganizować akcję EMPATIA, w ramach której szukaliśmy bliźniaka genetycznego dla Pati i promujemy dawstwo wśród naszych klientów.
W czerwcu w centrali LPP zorganizowano akcję rejestracji potencjalnych dawców szpiku, w której udział wzięło niemal 100 pracowników firmy, chcących pomóc koleżance. Niestety nikt nie był zgodny genetycznie z Patrycją Mogulską i nie mógł zostać dawcą. Na szczęście w ostatnich tygodniach znalazł się dawca i Patrycja Mogulska wkrótce przejdzie zabieg.
- Przeszczep ostatnia deska ratunku dla chorych, którym nie pomoże chemia czy radioterapia - mówi Dorota Wójtowicz-Wielgopolan, rzecznik DKMS. - W ich przypadku chemioterapia może przynieść efekty tylko na kilka miesięcy i to jest właśnie czas na znalezienie dawcy. A bliźniak genetyczny zdarza się bardzo rzadko, raz na 20 tysięcy osób. Bardzo ważne jest, żeby świadomie się rejestrować. To powinna być dobrze przemyślana decyzja.
Dzięki dawcy szpiku szanse pacjentów na przeżycie, a nawet na powrót do pełnego zdrowia, wzrastają do 70%. Firma LPP zaangażowała się w pomoc swojej pracownicy, ale na jej prośbę zdecydowała się rozszerzyć akcję i pomóc innym osobom czekającym na przeszczep. Przez trzy weekendy w 5 aglomeracjach w wybranych centrach handlowych sprzedawcy salonów marek należących do grupy LPP będą zachęcali kupujących do zainteresowania się ideą dawstwa szpiku i do rejestracji w bazie Fundacji DKMS.
Jak wygląda rejestracja i bycie dawcą?
Zarejestrować może się każda osoba w wieku 18-60 lat.
Podczas rejestracji specjalną pałeczką pobiera się wymaz z wewnętrznej strony policzka oraz składa się dobrowolną deklarację zgody na pobranie szpiku.
Po rejestracje dane wprowadzane są do systemu, który sprawdza zgodność tkankową biorcy i dawcy. Rejestracja nie oznacza, że osoba zarejestrowana zostanie dawcą. Biorca, któremu mogłaby pomóc może się nigdy nie znaleźć. W każdej chwili można również wycofać swoją zgodę. Najlepiej zrobić to gdy system nie znalazł jeszcze potencjalnego biorcy.
Po znalezieniu pasujących do siebie biorcy i dawcy koordynator przeszczepu dzwoni do potencjalnego dawcy z pytaniem czy podtrzymuje swoją decyzję. W tym momencie również można się wycofać. Po potwierdzeniu zgody dawca zapraszany jest na badania, aby potwierdzić, że jest zdolny do bycia dawca. Badania mogą również zadecydować, że dana osoba, ze względów zdrowotnych nie może być dawcą. Po przejściu badań i ich pozytywnym wyniku od dawca pobierany jest szpik jednej lub obu kości talerza biodrowego lub dokonywana separacja komórek jednojądrowych z krwi obwodowej. Podczas pierwszej metody dawca poddawany jest narkozie. Druga metoda zajmuje około 3-5 godzin i przypomina przetaczanie krwi.
Po zabiegu dawca na 2 lata jest rezerwowany dla biorcy na wypadek problemów z terapią. Każda osoba może być maksymalnie 4 razy dawcą. Po dwa razy może mieć pobrany szpik i komórki z krwi obwodowej.
- Zarejestrowałem się przypadkowo - mówi Piotr Kiedrowski, który uratował życie Kanadyjczykowi ze stanu Alberta. - W naszej szkole był przedstawiciel Fundacji DKMS, który mówił o byciu dawcą szpiku. Cała klasa poszła się rejestrować. Kiedy po dwóch latach zadzwonił telefon z fundacji, byłem zaskoczony, ale podtrzymałem swoją deklarację i pojechałem na badania do Warszawy. To nie boli, nie zabiera też zbyt dużo czasu.
Gdy potencjalny dawca otrzymuje telefon, że jest jego bliźniak genetyczny, który może być biorcą dowiaduje się tylko, że jest taka osoba. Przed operacją dawca dowiaduje się skąd pochodzi biorca, jakiej jest płci i ile ma lat. Po dwóch latach jeśli zarówno dawca jak i biorca wyrażą tak wolę mogą poznać swoje dane. Jeśli jedna z osób nie jest zainteresowana pozostają dla siebie anonimowi.
- Nawiązałem kontakt z biorcą przez facebooka - powiedział Piotr Kiedrowski. - Dzieli nas spora odległość, ale planujemy się kiedyś spotkać.
Rejestracja potencjalnych dawców odbędzie się w następujących miastach:
Trójmiasto 01-02.10.2016: Madison, Galeria Bałtycka i Centrum Riviera
Warszawa 01-02.10.2016
Łódź 08-09.10.2016
Wrocław 15-16.10.2016
Kraków 15-16.10.2016
Tomasz Łunkiewicz
Inne artykuły związane z:
- 03/10/2016 21:36 - Czarny Protest w Gdańsku: "Solidarność naszą bronią"
- 03/10/2016 14:07 - Festiwal wyjątkowy „Niepokorni Niezłomni Wyklęci”
- 03/10/2016 14:04 - Piszã pò kaszëbskù - XV Kaszubskie Dyktando w Gimnazjum w Kosakowie
- 02/10/2016 08:00 - Czarny Poniedziałek - jak Pomorzanki zamanifestują swój sprzeciw wobec zaostrzeniu ustawy aborcyjnej
- 02/10/2016 06:55 - Oficjalne otwarcie "Jaśkowego Zakątka" we Wrzeszczu Górnym
- 30/09/2016 22:14 - Gdynia E(x)plory Week – święto nauki
- 30/09/2016 14:49 - Zmarła Eleonora Jagaciak Baryłko
- 30/09/2016 14:07 - Jubileusz 25-lecia Pracodawców Pomorza
- 30/09/2016 11:51 - Kacper Płażyński złożył do Rady Miasta Gdańska skargę na działanie prezydenta Gdańska w sprawie stref płatnego parkowania
- 29/09/2016 17:49 - Wystawa Konkursu „Potok Sztuki”