Przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Andrzej Jakubiak uruchomił machinę propagandową po tym, jak w pismach rozesłanych do najważniejszych osób i instytucji - marszałka Senatu, premier, CBA, ABW zarzucił senatorowi PiS Grzegorzowi Biereckiemu, twórcy systemu unii kredytowych, czyli SKOK w Polsce wyprowadzenie pieniędzy. Biereckiego bronią szefowie światowej unii związków kredytowych WOCCU.
Politycy PiS i część komentatorów uważa, że właściwym celem ataku jest Andrzej Duda, kandydat na prezydenta RP. Był on bowiem wiceministrem sprawiedliwości i podsekretarzem stanu w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, gdy ten odesłał do Trybunału Konstytucyjnego ustawę o SKOK.
Polityczni oponenci, głównie z PO, nie bacząc, że sprawą dotyczy drażliwej sfery finansów i 2,5 miliona członków kas zaczęli od środy mówić o „aferze” SKOK.
Przewodniczący KNF Jakubiak zarzuca bowiem Biereckiemu rzekome wyprowadzenie 70 mln zł ze zlikwidowanej Fundacji na Rzecz Polskich Związków Kredytowych, zbudowanej na początku lat 90. z inicjatywy m.in. Lecha Kaczyńskiego, późniejszego prezydenta RP 2005-10, na pieniądzach prywatnych fundatorów. Głównym donatorem fundacji była prywatna Światowa Rada Unii Kredytowych (World Council of Credit Unions - WOCCU), która nie posiadała pieniędzy tworzonych wówczas SKOK-ów.
– Chcę przypomnieć, że środki Fundacji na rzecz Polskich Związków Kredytowych nigdy nie były środkami publicznymi, ani środkami spółdzielców. Były to fundusze przekazane Fundacji przez konkretną organizację Światową Radę Unii Kredytowych (WOCCU) na konkretny cel. Fundusze te dysponowane były zgodnie z wolą Fundatora – pisze Grzegorz Bierecki w przesłanym oświadczeniu.
Wspiera go w tym Brian Branch, prezes WOCCU, dysponującej kapitałem ponad półtora bilionów dolarów swoich 196 mln członków.
- Dotarła do nas informacja, że w polskiej prasie pojawiła się publikacja błędnie interpretująca decyzję dotyczącą przekazania środków Fundacji na Rzecz Polskich Związków Kredytowych do Spółdzielczego Instytutu Naukowego. W celu uniknięcia przyszłych nieporozumień lub nieprawidłowych interpretacji tej kwestii pragnę potwierdzić, że WOCCU podjęła decyzję, jako założyciel Fundacji, aby wspierać działania z zakresu badań i publikacji dotyczących spółdzielczości i powierzyć je ludziom, do których ma pełne zaufanie – napisał Brian Branch do Rafała Matusiaka, obecnego prezesa Krajowej SKOK, wskazując, że zagraniczni fundatorzy w 2007 r. zobowiązali zarząd likwidowanej Fundacji do przekazania jej majątku Spółdzielczemu Instytutowi Naukowemu w Sopocie.
Dla związanych ze SKOK ekspertów i części polityków, głownie z prawej strony sceny politycznej, rzekoma afera Biereckiego to efekt kampanii wyborczej i ostrej walki na rynku finansowym. Tutaj swoje interesy mają też potężne banki. Przypomnijmy, że tylko w ub.r. sektor bankowy w blisko 80 proc. znajdujący się w obcych rękach, wygenerował dla siebie w Polsce 16 mld zł czystego zysku. W latach 2006-2014 oficjalny zysk netto sektora bankowego w naszym kraju przekroczył 100 mld zł, z których połowa została wytransferowana za granicę.
- A może to wszystko jest próbą zdyskredytowania senatora Biereckiego w środowisku PIS-u i w opinii publicznej, dlatego że odważył się ujawnić patologiczne zjawiska w sektorze bankowym i odpowiedzialność KNF, samego przewodniczącego Jakubiaka i polskich władz w sprawie tzw. „kredytów frankowych” i zaproponował 5-cio punktowe skuteczne rozwiązanie, ale korzystne dla „frankowiczów”, a nie dla banków? Warto przypomnieć, że w 2013 roku senator G. Bierecki interweniował w stosunku do KNF o wyjaśnienie sprawy tzw. polisolokat opiewających na 50 mld złotych. A może też chodzi o to, że to senator Bierecki interpelował do premiera Tuska, instytucji nadzoru, a nawet w NIK-u prosząc o wyjaśnienie opinii publicznej czy w minionych 10 latach nie mogło dojść i czy nie doszło do manipulacji stawką WIBOR, podobnie jak to się stało z nadużyciami i manipulacją stawką LIBOR w Londynie? – zastanawia się główny ekonomista SKOK Janusz Szewczak.
To środowisko SKOK, w tym Bierecki, doprowadziło do ostudzenia apetytów bankierów. Teraz pożyczając 1000 złotych oddajemy bankowi lub innej instytucji finansowej maksymalnie 120-130 złotych, a nie np. 500 złotych, jak miało to miejsce. 20 lutego 2006 roku weszła bowiem w życie nowelizacja kodeksu cywilnego i zmiana w ustawie o kredycie konsumenckim, potocznie nazywana ustawą antylichwiarską, określając, iż maksymalne oprocentowanie kredytów i pożyczek wynikające z czynności prawnej rocznie nie może przekroczyć czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP.
Przypomnijmy, że spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe powstawały na początku lat 90. na bazie kas zapomogowo-pożyczkowych, działających w przedsiębiorstwach i przy parafiach.
Instytucje państwowe, jak Komisja Nadzoru Finansowego, mają na SKOK-i szczególne baczenie. Od października 2012 roku spółdzielcze kasy podlegają nadzorowi Komisji Nadzoru Finansowego. W 2013 roku system SKOK został objęty Bankowym Funduszem Gwarancyjnym.
W marcu 2013 roku KNF opublikowała pismo, w którym wskazała na potencjalne problemy wynikające z różnic w metodzie wyliczania aktywów, jakie mogą wpłynąć na wyniki finansowe. Według KNF, sytuacja kapitałowa w kasach jest złożona, a fundusze własne, mimo czterokrotnego wzrostu w latach 2006-12, są nieadekwatne do prowadzonej działalności. KNF zobowiązała 44 kasy (na 55 istniejących) do podjęcia działań naprawczych. Senator PiS Grzegorz Bierecki, przez 20 lat lider Krajowej SKOK, argumentując, że przez 20 lat nikt nie stracił w SKOK-ach złotówki.
Do czarnego public relations wokół SKOK-ów przyczyniła się ostatnio SKOK Wołomin. Mimo że Krajowa SKOK alarmowała wcześniej o nieprawidłowościach w tej autonomicznej kasie, dopiero 12 grudnia 2014 r. KNF wystąpiła do sądu z wnioskiem o upadłość SKOK Wołomin. Jej członkowie otrzymują zwrot depozytów z BFG za pośrednictwem PKO BP SA.
Prezes i wiceprezes kasy z Wołomina zostali zatrzymani pod zarzutem działania na szkodę SKOK przez wyłudzanie pożyczek.
Sprawa pisma przewodniczącego KNF ma być omawiana podczas utajnionego posiedzenia sejmowej Komisji Finansów Publicznych. Przewodnicząca komisji jest posłanka PO Krystyna Skowrońska, prezes zarządu Banku Spółdzielczego w Przecławiu, który też podlega KNF i jest konkurencją dla SKOK.
ASG
- 16/03/2015 18:57 - Komunikat Krajowej SKOK
- 14/03/2015 19:47 - Partia władzy na Pomorzu ma nowego lidera - od KPN do partii Kopacz
- 14/03/2015 15:48 - Neumann przewodniczącym pomorskiej PO
- 14/03/2015 14:14 - Andrzej Jaworski: Platformy już nie ma
- 12/03/2015 15:03 - Gdzie są euro z Brukseli? Prezydent znów się myli
- 12/03/2015 08:03 - Jacek Król: Rady dzielnic – najbliżej wyborców
- 11/03/2015 15:56 - Dutkiewicz zwraca kasę, a Adamowicz nasze pieniądze ładuje w kampanię, w której go nie chcą
- 11/03/2015 11:55 - Oświadczenia senatora Grzegorza Biereckiego
- 10/03/2015 16:32 - 100 dni nowych radnych
- 10/03/2015 16:14 - Lotos na stracie