Piątek 23 maja, ostatni dzień możliwy do prowadzenia akcji wyborczej do Parlamentu Europejskiego, był bardzo pracowity dla Longina Pastusiaka, kandydata z listy SLD-UP (pozycja pierwsza). Czerwonym Autobusem od rana do wieczora odbył długą podróż z Kwidzyna do Gdańska, zatrzymując się po drodze w centrach mijanych miast.
Podczas każdego postoju prof. Longin Pastusiak pozdrawiał przechodniów wręczając im swoje wyborcze ulotki. Z wieloma prowadził ożywione rozmowy, odbywał konferencje prasowe z dziennikarzami lokalnych mediów. Tak było m.in. na rynku w Kwidzynie, Sztumie, Malborku, Tczewie i Pruszczu Gdańskim.
Kandydat na europosła z ramienia SLD na dłużej zatrzymał się w Gdańsku. Tutaj na Targu Węglowym mimo zmęczenia, ale nadal pełen energii i entuzjazmu Longin Pastusiak spotkał wielu swoich dawnych znajomych, którzy życzyli mu powodzenia w najbliższych wyborach.
Nam kandydat numer jeden z Pomorza z listy numer trzy powiedział, że w swoim życiu nie uścisnął tak wielu dłoni jednego dnia. Ale to napawa go optymizmem, że jest osobą dobrze rozpoznawalną wśród mieszkańców Pomorza.
Na koniec piątkowego dnia Longin Pastusiak zdołał jeszcze czerwonym autobusem dojechać pod molo na Zaspie, gdzie również spotkał się z wieloma przechodniami korzystającymi z pięknego ciepłego wieczora. Molo na Zaspie okazało się jednak zbyt krótkie dla znanego amerykanisty, bo przy sprzyjającej aurze postanowił jeszcze dotrzeć na o wiele dłuższe molo sopockie, co mu się również udało.
Wszystkim swoim rozmówcom Longin Pastusiak wyjaśniał, że Sojusz Lewicy Demokratycznej prowadzi też akcję zbierania 100 tys. podpisów pod obywatelską inicjatywą ustawodawczą 3 razy TAK. Celem tej ustawy jest przeprowadzenie zmian ustawowych mających ustalić minimalne wynagrodzenie za pracę w wysokości 10 zł za godzinę, podniesienia najniższych emerytur o 200 zł oraz ograniczenia stosowania umów na czas określony, tzw. śmieciowych.
W ulotkach rozdawanych licznym mieszkańcom Pomorza jako kandydat SLD informuje m.in., że sytuacja polskich rodzin stale się pogarsza. Wielu emerytów otrzymuje głodowe świadczenia. Rośnie bezrobocie, spadają realne wynagrodzenia, a coraz większy odsetek pracowników zatrudnionych jest na umowy śmieciowe.
Pytany przez przechodniów, co zamierza robić w Parlamencie Europejskim, odpowiadał, że będzie się starał umiejętnie kojarzyć proces pogłębiania integracji 28 państw członkowskich z interesami Polski i interesami regionu pomorskiego. Według Longina Pastusiaka region naszego Pomorza powinien być oknem Unii Europejskiej na Wschód, a porty Gdańska i Gdyni ważną bazą przeładunkową w handlu na linii północ-południe, czyli kraje skandynawskie, Europa Środkowa i Południowa oraz na linii wschód-zachód, tj. do Rosji i dalej do Azji Środkowej.
W ocenie kandydata SLD do Parlamentu Europejskiego ważnym zadaniem jest zapewnienie równomiernego rozwoju wszystkich obszarów naszego pomorskiego województwa. Pastusiak zapewnia, że jak zostanie obdarzony mandatem eurodeputowanego, to przystąpi do Grupy Postępowego Sojuszu Socjalistów i Socjaldemokratów, która to grupa ma duże szanse stać się największą grupą w Parlamencie Europejskim, co zwiększy skuteczność jego działania na rzecz Polski, Pomorza i Europy.
Wła-49
- 27/05/2014 15:38 - Eurowybory: PO:PIS - remis ze wskazaniem. Upadek Kwaśniewskiego
- 26/05/2014 16:14 - XX-lecie Stowarzyszenia „Nasz Gdańsk”
- 26/05/2014 16:00 - Stanisław Gierszewski biznesmenem roku 2013
- 25/05/2014 19:52 - Lewandowski, Wałęsa, Fotyga do Brukseli - wstępne wyniki eurowyborów
- 25/05/2014 11:24 - Święto Miasta Gdańska 2014
- 23/05/2014 12:34 - Apel wyborczy SLD
- 22/05/2014 19:33 - Szczypińska: Najwyższy czas aby Polacy się obudzili
- 22/05/2014 11:17 - Jak głosować w wyborach do Europarlamentu?
- 22/05/2014 07:41 - Kwoka: Hołubienie fałszywych bohaterów rani wiele osób
- 21/05/2014 11:46 - Kozłowski: Praca w Parlamencie Europejskim to nie "wakacje"