Rada Krajowa SLD - umeblować lewicę na wybory!

Podczas rady krajowej SLD Leszek Miller zapowiedział, że na kongresie partii po jesiennych wyborach parlamentarnych nie będzie się ubiegał o ponowny wybór. Rada wybrała dwóch nowych wiceprzewodniczących zarządu krajowego: Marka Balta ze Śląska i posła Dariusza Jońskiego. Włodzimierz Czarzasty został natomiast szefem sztabu wyborczego. Jerzy Śnieg, szef SLD na Pomorzu, dla "wybrzezą24.pl": - Lewica do wyborów zbuduje wspólne listy, to nasza polityczna racja stanu.

Otwierając dyskusję prof. Longin Pastusiak ostro zaprotestował przeciwko żądaniom zmiany władz partii. - Zmiana władzy nic nie załatwi. Ważny jest program. Musimy powiedzieć interesów jakich grup społecznych bronimy zamiast biegać od studia do studia z receptami kadrowymi. SLD bronić ma ludzi pracy. Nie lękajmy się mówić, że jest partia reprezentująca ludzi pracy najemnej. Mamy ich reprezentować w Parlamencie - powiedział Pastusiak.

Rada krajowa przez aklamację przyjęła apel do marszałka Sejmu o upamiętnienie Józefa Oleksego i nadanie jednej z sal sejmowych jego imienia. Na szefa sztabu wyborczego zgłoszono wstępnie Włodzimierza Czarzastego.

- Nie kłóćmy się - apelowała Katarzyna Piekarska w ważnym, poważnym, ale też emocjonalnym wystąpieniu. -Grozi nam, że jesienią Polska będzie miała najbardziej konserwatywny parlament od 25 lat. Dajmy sobie spokój z polityką, jeśli ma lewicy wystarczyć 5 procent poparcia! Z wyborów prezydenckich wynika, że nie my z naszą abstrakcyjną kandydatką gospodarujemy gniewem ludzi! W Polsce nie ma dziś symetrii między lewica społeczną a lewicą polityczną. Musimy być w tych wyborach razem z Barbarą Nowacka, Wandą Nowicka, Anną Grodzką, Janem Widackim, Genowefą Grabowską..

I zwróciła się bezpośrednio do szefa SLD: - Leszku, pogódźcie się z Grzegorzem, bądźmy jesienią razem!

Z kolei Zbigniew Zaborowski odnosząc się m.in. do złożonych przez Stanisława Kiereńskiego z Lublina i b. skarbnika, członka zarządu woj. śląskiego w koalicji z PO, Kazimierza Karolczaka wniosku o dymisję władz partii i zwołanie konwencji krajowej, powiedział: - To są wnioski o dymisję polskiej lewicy przed wyborami parlamentarnymi.

W kilkugodzinnej dyskusji wypowiadali się m.in.: Wojciech Szewko - o programie społecznym lewicy na jesienne wybory, Arkadiusz Waszkiewicz - o chusteczkach i snickersie dla Grzegorza Napieralskiego, Bogusław Liberadzki - o cnocie współpracy, Romuald Ajchler - o możliwościach SLD w sejmie, Joanna Agatowska - o koncentracji na jesiennych wyborach, Tadeusz Iwiński - uczuciu goryczy i żalu po rezultatach współpracy z M. Ogórek, Wincenty Elsner - o przekazaniu mu legitymacji, którą oddał K. Karolczak, Paulina Piechna Więckiewicz - o błędzie, jakim było poparcie kandydatki w wyborach prezydenckich.

Jak poinformował Leszek Miller, szef OPZZ Jan Guz zwrócił się do partii z propozycją budowania szerokiego bloku socjaldemokracji do wyborów parlamentarnych. W przyjętej uchwale Rada Krajowa SLD opowiedziała się za taką formułą polityczną, wskazała też swoje propozycje programowe: podwyżka najniższych emerytur o 400 zł, minimalnej płacy godzinowej na poziomie 15 zł, płacy minimalnej na poziomie 2500 zł, obniżenia VAT o jeden punkt proc. Przygotowaniem programu opartego m.in. na dorobku Kongresu Lewicy Polskiej, zajmie się zespół pod kierunkiem P. Piechny Wieckiewicz.

W głosowaniu Rada Krajowa SLD odrzuciła zdecydowaną większością głosów wnioski o dymisje zarządu i zwołanie konwencji krajowej, która mogłaby zmienić przewodniczącego partii. Nowymi wiceprzewodniczącymi partii zostali Marek Balt, lider SLD na Śląsku, który bardzo krytycznie oceniał pomysł z wystawieniem M. Ogórek i poseł, rzecznik partii, Dariusz Joński.

(GG)