Z Kacprem Płażyńskim, przewodniczącym klubu radnych PiS w Radzie Miasta Gdańska rozmawia Artur S. Górski
- Dość nagle zostaje wprowadzony projekt zmian w Strefach Płatnego Parkowania w Gdańsku. Rozlewają się one na kolejne dzielnice. W projekcie uchwały są zmiany stawek za postój pojazdu oraz opłaty dodatkowej. Czy to koniec aksamitnego przejmowania władzy i gdańskiej solidarności jaka miała jakoby nam towarzyszyć po tragicznej śmierci prezydenta miasta i zaczyna się proza życia i sięganie do kieszeni gdańszczan? A może chodzi o usprawnienie komunikacji?
Kacper Płażyński: Ta podwyżka opłat za użytkowanie samochodów, bo przecież do tego sprowadza się podniesienie opłat za miejsca parkingowe jest ratowaniem stanu budżetu Gdańska i szukaniem dodatkowych środków pieniężnych. Jest udawaniem, że ma to spowodować zmniejszenie ruchu i większą rotację pojazdów na tak ogromnym obszarze stref płatnego parkowanie, jakim będzie całe Główne Miasto, łącznie z Biskupią Górką, dalej z Dolnym Miastem i Starym Przedmieściem. Gdyby rzeczywiście chodziło o to, aby rotację komunikacyjną zapewnić w pierwszej kolejności Miasto Gdańsk postarałoby się zagwarantować mieszkańcom sprawną komunikację miejską, a nie taką, w której od tramwaju odpada koło, jak miało to miejsce w ostatni wtorek na Przeróbce. Przy tej quasi reformie SPP nie słyszałem o żadnych dodatkowych kursach autobusowych, o nowych liniach tramwajowych w związku z rozszerzeniem SPP. Traktuję zatem ów zabieg, jako kolejny przejaw zaglądania mieszkańcom Gdańska do ich sakw z pieniędzmi.
- Ów miejski finansowy krwioobieg potrzebuje kolejnych transferów, tyle, że komunikacyjnych rozwiązań przy tym brakuje. Chociaż w kampanii wyborczej tych komunikacyjnych pomysłów było sporo. Nagle tych pomysłów po wyborach ze strony władz miasta zabrakło i idziemy w stronę prostego zabiegu zwiększającego opłaty za auta?
Kacper Płażyński: Nie jestem rzecznikiem pani prezydent Dulkiewicz. Faktem jest, że wbrew temu co mówią urzędnicy, że tak ogromne poszerzenie SPP było konsultowane społecznie, to stwierdzam, że otrzymałem wiele sygnałów, choćby od mieszkańców Biskupiej Górki, że nikt z nimi powstania na ich terenie strefy płatnego parkowania nie konsultował. Przeciwnie, organizacje pozarządowe, działające na Biskupiej Górce wskazują, że mieszkańcy nie chcą tam strefy płatnego parkowania. Zatem, potwierdza to tezę o SPP jako recepcie na poprawę kondycji finansowej Miasta, a mówimy o milionach złotych rok w rok.
- Piotr Grzelak, zastępca prezydenta Miasta Gdańska, że objęcie kolejnych kwartałów ulic poborem opłat i ich wzrost jest odpowiedzią na głosy mieszkańców Śródmieścia i Rady Dzielnicy, którzy mają problem zajmowania miejsc parkingowych przez osoby niebędące mieszkańcami tej dzielnicy…
Kacper Płażyński: Ten argument słyszałem. Na przykładzie Biskupiej Górki widać, ze jest to argument fasadowy. To nie jest tak, że rozległa dzielnica Śródmieście, składająca się tak naprawdę z szeregu różnych „poddzielnic” jest reprezentowana w pełni w Radzie Dzielnicy. Takie narzucanie woli jednym mieszkańcom dzielnicy innym, na jej odległym końcu, nie jest w porządku. To nie są konsultacje. Wsłuchuję się w głosy mieszkańców, ale i sam jestem od kliku lat jej mieszkańcem. Tak gruntowna zmiana powinna być poprzedzona konsultacjami. Ja nie widziałem żadnych informacji i nie trafiła do mnie informacja, a jestem zainteresowany życiem mojej dzielnicy i całego Gdańska, że takiego, a takiego dnia w Radzie Dzielnicy lub w innym miejscu, będzie konsultowane takie poszerzenie SPP i wprowadzane będą znacząco wyższe opłaty za parkowanie.
- Co zatem zaproponuje klub radnych PiS?
Kacper Płażyński: Przyzna pan, że klub został postawiony w sytuacji zaskakującej, tak jak wszyscy Gdańszczanie. Dowiedzieliśmy się o projekcie zmian stref i podniesienia opłat na tydzień przed sesją. Nie ma więc zbyt wiele czasu by się poważnie zastanowić. Tak jest ta gdańska demokracja skonstruowana, że dowiadujemy się kilka dni wcześniej, że taki projekt będzie głosowany na sesji. Musimy się przygotować i podjąć decyzję za lub przeciw. Nie ma już miejsca na składanie poprawek w tak skomplikowanej materii, jak polityka komunikacyjna i parkingowa w Gdańsku. Będziemy głosować przeciwko i starać się przekonać, że nie jest to teraz dobre rozwiązanie.
- 03/04/2019 17:14 - Instytut Kultury Miejskiej i Stacja Orunia GAK zapraszają na oruńskie wykłady i spacery
- 02/04/2019 20:04 - Niebieskie Igrzyska po raz pierwszy
- 02/04/2019 09:59 - Jak nie zastąpić Pastusiaka - SLD daleko od frontu
- 30/03/2019 16:31 - ZDolni Oruniacy po raz kolejny zaprezentowali swoje talenty
- 30/03/2019 15:16 - Konwencja PiS i Piątka plus w Gdańsku. Ten plus to anty-ACTA
- 27/03/2019 19:17 - Władza Dulkiewicz łupi - parkingowe myto w górę
- 26/03/2019 16:04 - Gdańskie Targi Książki po raz drugi
- 26/03/2019 15:37 - Wernisaż III Zbiorowej Wystawy Zdolnych Oruniaków
- 25/03/2019 17:09 - Mecenas Płażyński pozwał Jeronimo Martins Polska w imieniu zwolnionej pracownicy
- 24/03/2019 21:30 - PiS odsłania karty w wyborach do europarlamentu