Proces jaki poseł PiS Tomasz Kaczmarek, znany wcześniej jako „Agent Tomek” wytoczył Henryce Krzywonos-Strycharskiej, członkini gdańskiego MKS w Sierpnu’80 będzie prowadzony przed Sądem Okręgowym w Gdańsku.
Sąd Okręgowy w Kielcach przychylił się do wniosku obrońców gdańskiej tramwajarki, prowadzącej od kilkunastu lat rodzinny dom dziecka i przekazał sprawę do Gdańska. Właściwym dla procesu cywilnego jest zdaniem sądu w Kielcach sąd właściwy dla miejsca zamieszkania osoby pozwanej. Na razie jednak postanowienie to podlega zaskarżeniu przez adwokata Kaczmarka.
- Proces w Gdańsku ułatwi mi obronę. Podróże do Kielc są męczące – powiedziała portalowi wybrzeze24.pl Henryka Krzywonos-Strycharska.
Kaczmarek domaga się publicznych przeprosin za wypowiedź Henryki Krzywonos w czasie kampanii wyborczej. W radiowym wywiadzie oceniła ona, że były agent CBA w swojej pracy "skrzywdził kobiety".
- Dla mnie jest to bezczelny facet, który mało tego, że skrzywdził kobiety, naciągał i nie do końca mu się udało je naciągnąć, ale wykorzystał to w bezczelny sposób, szczyci się tym i teraz startuje w wyborach. Dla mnie jest, przepraszam, ale dnem, które skrzywdziło ludzi – mówiła w kieleckim radiu Krzywonos-Strycharska, która pod koniec września w województwie świętokrzyskim wspierała kampanię wyborczą PO. Kaczmarek nie pozwał jej w trybie wyborczym.
Pozwaną reprezentują adwokat Jaromir Netzel (były szef PZU w czasach rządów PiS, LPR i Samoobrony) i radca prawny Janusz Kaczmarek (do 2007 roku szef MSWiA).Obrońcy wnieśli wcześniej także o oddalenie powództwa w całości.
- Liczymy na refleksję strony powodowej i mamy nadzieję, że poseł zastanowi się nad tym, czy proces w tym kształcie jest zasadny w jego obecnej sytuacji i podejmie stosowne decyzje procesowe - powiedział podczas pierwszej rozprawy w Kielcach mc. Netzel.
Henryka Krzywonos-Strycharska podtrzymuje swoje stanowisko. Nie przyjmuje też argumentu, że Kaczmarek wypełniał swoje służbowe obowiązki rozpracowując Beatę Sawicką i Weronikę Marczuk.
- Nawet jak obecny poseł jako oficer służb wypełniał rozkazy to był nadgorliwy. Bronię słabszych, bronię skrzywdzonych, a zło nazywam złem, nawet jeśli ktoś podpiera się powinnościami służbowymi. Robię to jako kobieta, nie polityk. Do żadnej partii nie należę. Tomasz Kaczmarek był nadgorliwy w swoich działaniach – powiedziała portalowi wybrzeze24.pl Krzywonos-Strycharska.
Gdańska działaczka pierwszej „Solidarności” przyznała, że wiedzę o działalności „agenta Tomka” czerpała z mediów.
- Jakoś Tomasz Kaczmarek nie pozwał gazet, nie domagał się sprostowań, a wręcz obnosił się w mediach ze swoją historią i swoją podobizną, wykorzystując swoją przeszłość agenta w kampanii. Powinien ludzi szanować i szanować ich prawa skoro reprezentuje partię mającą w nazwie prawo i sprawiedliwość – uważa Krzywonos-Strycharska.
Kaczmarek domaga się publicznych przeprosin na antenie Radia Kielce i argumentuje, że złożył pozew cywilny do sądu już po wyborach, bo nie chciał, aby sprawa była wykorzystywana w kampanii wyborczej.
W wyniku działań wywiadowczych Kaczmarka postawiono zarzuty korupcyjne m.in. byłej posłance PO Beacie Sawickiej i celebrytce Weronice Marczuk, która w 2009 roku była u szczytu medialnej kariery jako jurorka "You Can Dance". Miała też prowadzić własny program w jednej z komercyjnych stacji telewizyjnych. Prowadziła także wówczas biuro prawne. Agent Tomek przy kawiarnianym stoliku wręczył jej torbę, w której było 100 tys. zł jako część wynagrodzenia za pracę przy prywatyzacji jednego z wydawnictw. Gdy Marczuk z pieniędzmi wychodziła z kawiarni zatrzymali ją agenci CBA. Ostatecznie Marczuk została uwolniona od zarzutów. Warszawska Prokuratura Okręgowa w styczniu umorzyła śledztwo z powodu "nie stwierdzenia przestępstwa". Przewód sądowy w procesie karnym przeciwko Beacie Sawickiej toczy się od jesieni 2009 r. Chodzi o zarzut próby ustawienia przetargu publicznego na działkę w Helu.
Lubelska prokuratura badała, czy funkcjonariusze CBA, "uciekając się do wyrafinowanych i nieetycznych praktyk, przekraczając swoje uprawnienia, mogą bezkarnie wzbudzać u obywateli zamiar popełnienia przestępstwa”, uznając, że funkcjonariusze działali w ramach prawa.
ASG
Inne artykuły związane z:
- 21/12/2011 16:04 - Nasi żołnierze polegli w Afganistanie
- 21/12/2011 08:18 - Proces prywatyzacji Grupy Lotos S.A. bez rozstrzygnięcia
- 20/12/2011 19:56 - Pogrzeb Wiesława Tetera
- 20/12/2011 17:01 - Guzowska ma oddać pieniądze
- 20/12/2011 14:01 - Zamknięta lista oferentów na Lotos
- 19/12/2011 17:36 - Raj Legend Rocka
- 19/12/2011 16:42 - Leszek Miller u Pracodawców Pomorza
- 19/12/2011 14:53 - Miller: Nie będzie wicepremiera Millera (na razie)
- 17/12/2011 19:28 - Koło ratunkowe dla budżetu
- 17/12/2011 18:59 - PO i SLD na weekend