Służba Bezpieczeństwa sfabrykowała dokumenty o rzekomej współpracy byłego prezydenta Lecha Wałęsy z PRL-owskimi służbami - po trzyletnim śledztwie stwierdził pion prokuratorski białostockiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.
Prokurator Zbigniew Kulikowski z białostockiego IPN-u powiedział, że chodzi o dokumenty z lat 80., kiedy to SB starała się kompromitować Wałęsę przed komitetem noblowskim. Wynika tak z zeznań świadków, w tym byłych funkcjonariuszy służby bezpieczeństwa. - Dokumentacja na temat prowadzonych przez bezpiekę działań specjalnych w
latach 80. wobec Wałęsy potwierdza jego związki z SB w latach 70. - twierdzi dr hab. Sławomir Cenckiewicz.
- Ja nawet na sekundę nie byłem z tamtymi. Nie zawsze byłem zręczny to prawda, ale nie byłem tamtych. Po drugie oni widzieli, że ja hamuję ostre zapędy. Może i myśleli, że mnie przekonali, ale to nie było moje przekonanie. To było ich przekonanie. Oni mnie nawet na moment nie dostali! - mówił w rozmowie z portalem wybrzeze24.pl Lech Wałęsa.
Z kolei dr hab. Sławomir Cenckiewicz, współautor książki „SB a Lech Wałęsa. Przyczynek do biografii” (książka dotyka jednego z najbardziej kontrowersyjnych tematów w najnowszej historii Polski – relacji między Lechem Wałęsą i komunistyczną Służbą Bezpieczeństwa) uważa, że sprawa została zbadana i nie jest to żaden news.
- Informacja przekazana 21 grudnia br. przez pion śledczy IPN w Białymstoku na temat „fabrykowania” przez SB dokumentów w sprawie Lecha Wałęsy nie jest w zasadzie jakimkolwiek newsem. Można powiedzieć, że jest to jedynie potwierdzenie ustaleń zawartych w wydanej przed laty książce SB a Lech Wałęsa. Przyczynek do biografii na stronach 137-146. Ustalenia prokuratury IPN nie wiele wnoszą chociażby ze względu na niedostępność materiałów, którymi dysponuje Komitet Noblowski. Norwegowie odmówili bowiem polskiej prokuraturze wglądu do własnych archiwów.
Wspólnie z Piotrem Gontarczykiem napisaliśmy w 2008 r. m. in. podczas pobytu L. Wałęsy w Otwocku i Arłamowie zainicjowano działania operacyjne, których celem było jego skompromitowanie zarzutem współpracy z SB. Sugerowano przy tym, że owa współpraca miała rzekomo trwać nieprzerwanie od 1970 r. aż do lat osiemdziesiątych. Dążono tym samym do kompromitacji przywódcy „Solidarności” zarówno w oczach solidarnościowego podziemia, jak i – a może przede wszystkim – świata zachodniego, gdzie coraz częściej pojawiały się głosy o kandydaturze L. Wałęsy do pokojowej Nagrody Nobla”. Niestety, nie zachowało się żadne ze sporządzonych przez SB fikcyjnych doniesień „Bolka” z okresu lat osiemdziesiątych, z których ostatnie miało być datowane na 1981 r. Z dokumentów MSW wynika, że teczkę pracy i teczkę personalną TW ps. „Bolek”, a więc wszystkie dokumenty agenturalne z lat 1970–1976, już w 1982 r. przechowywano najpierw w Wydziale III, a później w Wydziale II Biura Studiów SB MSW. Wszystko wskazuje więc na to, że w działaniach specjalnych prowadzonych przez MSW wobec L. Wałęsy w 1982 r. w celu skompromitowania go współpracą z SB (operacje o kryptonimie „OKO” i „Sąd”) korzystano także z autentycznych dokumentów archiwalnych TW ps. „Bolek”. Pośrednio potwierdza to także notatka st. chor. Tadeusza Maraszkiewicza. W notatce służbowej z 1985 r. napisał on, że w działaniach Biura Studiów wobec L. Wałęsy chodziło m.in. o „kontynuację przerwanej uprzednio współpracy z resortem”. Logicznie rzecz ujmując, nie można kontynuować czegoś, co w przeszłości nigdy nie zaistniało. A skoro tak, to konieczne było wykorzystanie do tych działań materiałów archiwalnych TW ps. „Bolek”. Ponadto, jak wynika z oświadczenia mjr. A. Stylińskiego, w jednej z operacji Biura Studiów (o kryptonimie „Ambasador”) posłużono się oryginałami doniesień TW ps. „Bolek”: „Ambasadorowi Norwegii doręczono natomiast list razem z oryginalnym doniesieniem z prośbą o wykonanie ekspertyzy pisma”. „Oryginalne doniesienie” TW ps. „Bolek” mogło pochodzić jedynie z okresu współpracy z Wydziałem III KW MO w Gdańsku (1970–1976). A. Styliński twierdzi także, iż w MSW powstał „plan sporządzenia odpowiedniego pisma do członków jury Nagrody Nobla”, a do listu „postanowiono załączyć doniesienie TW ps. ≫Bolek≪ wraz z pokwitowaniem odbioru kilkuset złotych (xero)”. Może zatem chodzi o kserokopie znanych nam dokumentów – doniesienia TW ps. „Bolek” z 12 stycznia 1971 r. oraz dwóch pokwitowań odbioru przez niego pieniędzy (z 18 stycznia 1971 r. i 29 czerwca 1974 r.)?”.
Warto też dodać, że już po wydaniu naszej książki, kiedy prokuratura IPN odnalazła byłego oficera prowadzącego TW ps. „Bolek” – kpt. Edwarda Graczyka (którego Sąd Lustracyjny w 2000 r. uznał za zmarłego), podczas przesłuchania potwierdził on autentyczność dokumentów z 12 stycznia 1971 r. i 18 stycznia 1971 r., które wykorzystywano w celu skompromitowania Wałęsy w latach 1982-1983. To jeszcze jedno potwierdzenie naszych ustaleń – SB wykorzystała autentyczne dokumenty „Bolka” z lat 70. by skompromitować Wałęsę w oczach Zachodu i Polaków w kraju. Warto też podkreślić, że dostępna dokumentacja na temat prowadzonych przez bezpiekę działań specjalnych w latach 80. wobec Wałęsy potwierdza jego związki z SB w latach 70. W udowodnieniu tego nie przeszkodziła nawet kradzież tysięcy stron dokumentów SB (w tym doniesień agenturalnych TW ps. „Bolek”) w okresie prezydentury Lecha Wałęsy (1992-1995) – twierdzi w przekazanym nam oświadczeniu dr hab. Sławomir Cenckiewicz.
Białostocki IPN już prawie dwa lata temu zwrócił się w tej sprawie także do Komitetu Noblowskiego, jednak do tej pory śledczy nie doczekali się żadnej odpowiedzi. Od 2005 roku na wniosek Wałęsy przez trzy lata sprawę badał gdański oddział IPN. Śledztwo przeniesiono do Białegostoku po tym, jak okazało się, że być może trzeba będzie przesłuchać jednego z gdańskich prokuratorów IPN.
ASG
- 21/12/2011 19:16 - Balet nad brzegami jeziora – artyści z Moskwy rzucają urok
- 21/12/2011 19:14 - Gdańsk będzie miał ulicę Vaclava Havla?
- 21/12/2011 18:40 - Wojewoda apeluje o bezpieczne używanie fajerwerków
- 21/12/2011 18:24 - Przed XXI sesją Rady Miasta Gdańska
- 21/12/2011 18:20 - Przekazanie paczek świątecznych dla Polonii z Kaliningradu
- 21/12/2011 16:04 - Nasi żołnierze polegli w Afganistanie
- 21/12/2011 08:18 - Proces prywatyzacji Grupy Lotos S.A. bez rozstrzygnięcia
- 20/12/2011 19:56 - Pogrzeb Wiesława Tetera
- 20/12/2011 17:01 - Guzowska ma oddać pieniądze
- 20/12/2011 14:01 - Zamknięta lista oferentów na Lotos