Nowy skład Lechii Gdańsk zaprezentował się fanom w środowy wieczór w gdańskiej Galerii Bałtyckiej. Prezentacji przyglądało się kilkaset osób. Piłkarze i trener podkreślali ze będą walczyć o pierwszą ósemkę, apelowali o pomoc kibiców, bez niej – argumentowali - o skutecznej walce nie może być mowy.
Podium, na którym znajdowała się drużyna usytuowano na najniższym poziomie galerii, tymczasem kibice szczelnie otoczyli barierki i ruchome schody, które na czas prezentacji stały się ... nieruchome aż do ostatniej kondygnacji. Najpierw kibicom zaprezentował się sztab szkoleniowy, później piłkarze i pierwszy trener. Wszyscy tuż przed prezentacją zjechali schodami przy aplauzie publiczności w okolice okolicznościowego podium.
Spiker wywoływał każdego z bohaterów oddzielnie, nie zabrakło przy tym ciekawych epizodów. Kibice odśpiewali gromkie „Sto lat...” Przemysławowi Macierzyńskiemu, który obchodził szesnaste urodziny. Jednymi z najbardziej owacyjnie witanych piłkarzy byli: Grzegorz Wojtkowiak, Jakub Wawrzyniak, który szczególnie przypadł do gustu kibicom, kiedy spiker zapowiedział, że pochodzi z tego samego miasta, co Paweł Buzała. Uczono się też skandować nazwisko najskuteczniejszego w sparingach gracza Lechii - Kevina Friesenbichlera, zaś Antonio Colak popisywał się swoją znajomością języka polskiego.
Na końcu zaprezentował się nowy Kapitan Lechii Sebastian Mila. W przypadku „Rogera” biało-zieloni kibice zgotowali największe owacje. Wyraźnie wzruszony pomocnik nawiązał do swojego pierwszego okresu gry w Lechii, a także do tego, że wracając do gry w Gdańsku spełnia swoje największe marzenie. - Dziękuję za gorące przyjęcie w Gdańsku. Od kilku dni, kiedy tutaj jestem, wiele miłych rzeczy mnie spotyka, jestem wam za to wdzięczny. Dziękuję za to coś co we mnie zaszczepiliście, co mnie tu sprowadziło z powrotem czyli miłość do tego klubu. Mam nadzieję, że to dalej będzie się działo, przez najbliższe parę miesięcy, lat. Trzymajcie za nas kciuki. To jest drużyna utalentowanych, młodych chłopaków, którzy bardzo mocno chcą z tą drużyną osiągać sukcesy. Mam nadzieję, że przy małej mojej pomocy uda się coś tutaj osiągnąć – powiedział podczas prezentacji Sebastian Mila.
Jako ostatni na scenę wszedł Jerzy Brzęczek, który zadeklarował walkę o pierwszą ósemkę, ale także poprosił o wsparcie dla tej drużyny. Przypomnijmy, ze pierwszy „wiosenny” mecz gdańszczanie rozegrają już w piątek o 20.30, a ich przeciwnikiem będzie Wisła Kraków.
Krzysztof Klinkosz
- 15/02/2015 13:47 - Lotos Trefl bliżej trzeciej pozycji po rundzie zasadniczej
- 13/02/2015 22:36 - Lechia zgasiła Białą Gwiazdę
- 13/02/2015 21:40 - Czarna seria Trefla trwa
- 12/02/2015 21:53 - Statystyka wrogiem biało-zielonych
- 12/02/2015 08:11 - Bogusław Kaczmarek: Najważniejszy będzie początek rundy
- 07/02/2015 22:23 - Szczypiorniści Wybrzeża wygrali po horrorze
- 07/02/2015 21:27 - Lotos Trefl poległ w Rzeszowie
- 07/02/2015 19:46 - Defensywa Asseco zatrzymała ataki Trefla
- 07/02/2015 16:37 - Co dalej z GOKF?
- 07/02/2015 15:23 - Bardzo dobry bilans sparingów Lechii